Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam Jerzy

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Adam Jerzy

  1. stoję na wzgórzu pożółkłym i wyblakłym wybrzuszonym niczym gięta starością kość pod fałdą skóry przede mną żarzy się czernią najdumniejsze z miast wystygło nocą by móc wybuchnąć zarannym płomieniem napędzić kuźnię w której kowal nadaje kształt żelaznej aureoli świt wystarczy zamknąć oczy by ujrzeć bezkresne pustkowie pośród którego wznoszą się ruiny ostatniego królestwa wewnątrz garstka ludzi unosi głowy do góry a śnieg zamyka ich powieki próbują zrozumieć nie oni pierwsi choć jako ostatni nie chcę już nigdy oglądać miasta boso kroczę krętą ścieżką w dół by stać się jednym z żywych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...