JeEr PaAm
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez JeEr PaAm
-
-
Widzę swoją przyszłość
Właśnie pod moim oknem pełza
Na nogach ledwo się co trzyma
Jest owłosiona brudna i śmierdząca
Smutne będzie moje życie
Jest prawie w trupa zalana
Ma na sobie ostatni krzyk mody
Prosto z podwórkowego śmietnika
Całe spodnie za szczane i zasrane
Cała broda w rzygach tonie
Marnie skończę
Padła, do rowu się stoczyła
Ludzie obojętnie obok przechodzą
Ja stoję i się patrzę jak marni skończę
Lecz ta wiza mnie nie przeraża
Gdyż w kieszeni mam mój tomik wierszy
Żałosna będzie śmierć moja
W rowie będę robakom wiersze czytał
Mam nadzieje że pod ziemię nie uciekną
Ze śmietnika przykryje się z pierza kołdrą
Ktoś mnie znajdzie z robakami w głowie
To znak że od moich wierszy mózgi im się przegrzały
Oczywiście że z wielkiego zachwytu nad mym geniuszem
Śmieciarka na wysypisko nas wywiezie
Marnie zdechnę gdzieś w rowie
Zarzygany z prytą przy brodzie
Pogrzebany na wysypisku przez śmieciarzy
Wrony zanucą pieśń żałobną nad moim grobem
Dzięki Bogu że jestem cały w trupa zalany
Chociaż nie będę musiał słuchać tego ptasiego fałszu
I wrzasków lumpów sterczących nad moim grobem
Którzy chcą spalić w kotle mój tomik wiersz0 -
Harpie jak małą świnka
Cała się skarży dzielnica
Czasem cała ziemia się zatrzęsie
Lecz nie od jej chrapania
Tylko od bąków puszczania
Budzi się i mówi
Znowu po szambo przyjechali
Nie kochani śpi to mi się z lekka popuściło
To nie trzeba było jeść tyle grochówki
I przestań chlać te ruskie siki
Zasnęła i smacznie sobie chrapie
A ja leże w tych zapachach małżonki po uszy zanurzony
Teraz już wiem dlaczego nie mogę od niej odejść
Gdyż jestem jej miłość zapachem sparaliżowany
Wydobywającym się prosto ziej słodkiej pupy0 -
Przecież oto chodzi żeby nie łapać tylko czytać . Dla mnie fajne tylko że za kurtki
To jedyna rzecz do której mogę się przyczepić, ale nie bierz mojego zachwytu do serca bo ja tyle się znam na poezji ile na podpaskach0 -
Ale o jaką prowokację wam chodzi, a co gorsz o jaki żart . pisze o tym co w danej sytuacji anormalnej siedzi mi w głowie. Ale chodzi wam o treść czy oto że nie jest opatrzony pięknym słowem albo co gorsza jeszcze piękniejszą metaforą. Nie spodobała wam się moja historyjka
0 -
Boże szukałem cię w niebie
Bo ja ciągle w grobie leże
Przez Ojca mojego opuszczony
Nie zakopany na łóżku leże
W trumnie dłubie sobie w nosie
Bezsenność rozrywa mi głowę
Czy ktoś mógłby zakryć mnie kołdrą
Gdyż z mojej głowy mózg się wykluwa
A w nosie palec mi utkną
Jeszcze ktoś mnie zobaczy
Nie chce żeby mnie jak w muzeum oglądali
Przecież jestem w pościel tylko odziany
Gdyż mama na ubrania pieniędzy nie miała
Krew po twarzy strumykiem spływa
Tworząc małe jeziorko w trumnie
Mózg w pół przez robaki wyżarty
Chyba myśli chore w jeziorku utopie
Czyż by ktoś mnie zaczął szukać
Lecz moja dusza leży w piekle
W Kajdanach prze diabła zakuta
I diabłu szepcze kołysankę do ucha
Teraz cię w piekle będę szukał
Ale tu tak cicho i ciemno jest
Zaczynam skomleć jak katowany pies
Który żywcem ze skóry obdzierany jest
Teraz będę całą wieczność zdychał jak pies
I diabłu nucił melodie cierpienia do ucha
Już ciebie nie szukam
Tylko jeszcze mojego aniołka wypatruje
Ona mnie z diabelskich kajdan rozkuje
I do krajny marzeni na jej skrzydłach pofrunę
A moja dusza przestanie skomleć diabłu do ucha
Lecz tylko dla ciebie radosną melodie będę śpiewać0
Moja przyszłość
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Z góry uprzedzam że to nie prowokacja i nie żart