Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanczo Pe

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sanczo Pe

  1. Czymże jesteśmy przepasani tylko białym kapeluszem półnadzy nie fiołki lecz dwie oczu źrenice widzący my z uśmiechem waty laurowej bez cukru boso plecący składni warkocze nieudolnej podmuchem wiatru w marazm ujęci tymże jestesmy ...w nagrobki gwiazdy wryte
  2. lepiej? dlugo nad tym myślałam ale ciągle nie jestem pewna. dla kogos moze byc zbedny dla mnie najwazniejszy. to jednak i tak nie ma znaczenia. przyznaje ze wpiełam go tu z okazji i nudy bardziej niz jakichkolwiek innych pobudek. pobudkom - koniec. sennosc daje o sobie znac... pozdrawiam
  3. zawsze pociągały mnie noże małe i duże chociaż stanowczo wole te bardziej naostrzone sexi nie zawsze oznacza opływowy kształt czasem niczym się nie różni od zębów aligatora czy najeżonej czupryny piły mechanicznej kiedy sztućce stoją dęba wole być z dala jakiś kilometr czy dwa albo schować się w szafie w molowym królestwie i czekać
  4. Jest po prostu banalny. Banalny i w treści i formie. Żaden wers nie zadziwia, nie zaskakuje, nie - nic. Przy typowych rzeczownikach typowe przymiotniki. Proponuje ruszyć wyobraźnie, pobawić sie słowami - przede wszystkim obrazami ( w nich szczegółami ) a reszta sama wyjdzie. sp
  5. nie warto marnować przyjemnego obrazu na pięciowers lepiej poczekać aż rozkwitnie i stanie sie czyms wiecej niz tylko "gałązką jabłoni" sp
  6. pytanie: "I po co ten wiersz?" odp.:"Banały każdy może sobie napisać." więc niech pisze, pisze, pisze i pisze. początki bywają trudne sp
  7. a co z moja propozycja? resztka w formie ostatnie słowa iskry jakies koniec wrócę do domu napełnić zapalniczkę powiedz mi dlaczego Ty mnie tak nie napełnisz
  8. mnie osobiście zachwiciła w tym "wierszu" mnogość metafor, bujne epitety, oryginalne ujęcie tematu, zaskakująca pointa i przemyślana wersyfikacja... gratuluję
  9. Bartosz Sadulski: "PS: Tylko te puzzle jakos nie licują do reszty ..." licują licują - wszystko zależy od odczytania pozdrawiam
  10. Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam
  11. pobawmy się ale tak na poważnie zaszyjesz mi usta tą nitką co zawsze odstaje a ja ci pokaże jak ukladać puzzle nie martw sie jakoś to bedzie słońce czasem świeci nogami do góry (dla D.K.)
  12. Bardzo mi się podoba. Nie muszę chyba pisać dlaczego. Wiąze się to ściśle z tym poetą, którego wpływ jest bardzo widoczny w twoich wierszach. Tak sie zastanawiam tylko nad... myśę, że "gdzież" "takoż" można spokojnie zastąpić - gdzie, tako- wtapiaja sie w "tło" i bez -ż a brzmi to o wiele lepiej. pozdrawiam
  13. sugeruje zrezygnować z: - "widac" z 4 wersie - pisze się "wpółpijany" - chyba że zamierzone ale wątpie - "już" w 7 wersie - "jest" w 9 - "teraz" w 13 - "już" w 15 a wersy które - mi - zgrzytają to: -"okryjmy się naszym drogim utkanym z wyobrazni szalem śpij" jak już to moze na : okryjmy się szalem utkanym z wyobraźni śpij - "niedogonią naszych pocałunków" może po prostu "nie dogonią pocałunków" pozdrawiam
  14. tez mnie nie kreca lekkie wiersze a taki mi sie przydarzył pierwszy raz w zyciu wegług zasady to co siedzi w tobie musi wyjsc i wyszedł co mnie zastanawia to to, że kiedy umieszczam "cięższy", dużo poważniejszy wiersz na forum jest zero odsłuchu, a kiedy taki "na lekko" będący zapiskiem jednej myśli odzew jest. - taka mała refleksja Pozdrawiam
  15. "Wiatr zatrzymany na Jego ciele Zapachniał w jej oczach wieczorną słodyczą" - ładnie
  16. no, no, no kicz? nie refleksyjny, prosty, lekki wiersz - dokladnie taki jaki był zamysl autora nie ma to jak konstruktywna krytyka kicz? Powiem pani co jest kiczem kiczem jest nazywanie tak wiersza bez żadnego uzasadnienia
  17. Wiedziałem, że beda "problemy" z tym wersem..:) "mam za bardzo" jest jak najbardziej zamierzone i choćby sie paliło i waliło - nie zmienie bo mam w tym swoj niecny cel. ale przyznaje, ze lepiej brzmi "zbyt wiele" Pozdrawiam
  18. płynę sobie czasem ale zmierzam niestrudzenie po kątach starych domów ksiąg rachunków telefonicznych mam za bardzo znaków zapytania chowam je w szafie i ubieram w wiosne zime jesień lato nie - latem odpoczywam
  19. płynę sobie czasem ale zmierzam niestrudzenie po kątach starych domów ksiąg rachunków telefonicznych mam za bardzo znaków zapytania chowam je w szafie i ubieram w wiosne zime jesień lato nie - latem odpoczywam
  20. To ja tu polece Dierota i Witkacego. Moża tu wymieniac jeszcze wiele ciekawycj pozycji a jednak wspomnę o jednej. To książka, którą zupełnie przez przypadek "odkryłem" pare lat temu. Jest warta przeczytania - oryginalny styl, ciekawa fabuła, niejednoznaczne zakończenie, poezja w "tle". Polecam - Luis Mateo Diez i "Akta rozbitka".
  21. Głównie miałem na myśli wyraz "porno". A jesli chodzi o "czterech pancernych" to czy da Pani wiarę, że widziałem raz i to nawet nie całość?
  22. "wiersz przypomniał mi słynny serial-'Czterej pancerni"i to oni chyba to porno...tworzyli, pozdra." prosze szerzej jesli można
  23. Do Roman Bezet: Moim autorskim okiem: - "Początek dziwnie zapisany z przyimkiem wystającym na końcu wersa - potem wiersze układają się w cząstki wypowiedzeniowe; na początku dziwna inwersja ('spódnica' na końcu, oddalona dwoma wyrazami od 'pod' z poprzedniego?) - słowem udziwnienie zbędne." "Zgubiłem parę godzin pod" - wers jest bardzo szybki, "zgubiłem" czyli nagle cos utraciłem, tu konkretnie tych parę godzin. Dodatkowo tę szybkość pogłębia inwersja w następnym wersie, ona zwalnia czytelnika, zmusza do myślenia. Przynajmniej taki był zamiar. - ""spódnica" - pojawia się nagle i niespodziewanie; spódnica - skąd? skoro peel jest męski" "niemych granic spódnicą" - stąd, że to jest erotyk a to jest metafora. Byc może będzie prościej podczytać jak przestawi sie szyk: spódnicą niemych granic - choć wątpie. Jak to bywa z metaforami często można sie tylko domyślać na ile jest sie blisko właściwego znaczenia a na ile nie. -"odyseja - skąd?" Warto zauważyć, że 2 pierwsze wersy i 2 ostatnie odstają. Dwa pierwsze to wprowadzenie, dwa ostanie podsumowanie. Słowem to rama całego utworu. Jak się je połączy... "Zgubiłem parę godzin pod niemych granic spódnicą I nie było komu zatrzymać czasowej odysei" Czasowa odyseja = podróż - w całym wierszu przewijają się wyrazy, zwroty związane z czasem jak: Zgubiłem parę godzin;ścigał się z czasem;wschodzącego słońca;na moment;czasowej odysei Erotyzm można przedstawiać na rózne sposoby, u mnie jawi się jako podróż. -"To, co przeszkadza, to na pewno "cichy szept", a już "stający pokrzywą w gardle" - rozbawia" "cichy szept" niczym masło maślane, a może jako tautologizm? "stojący pokrzywą w gardle" nic innego jak animizacja, a znaczenia matafory niestety nie zdradze, musiałbym zinterpretować cały wiersz a tego robić nie wypada. To na tyle. Moim autorskim okiem tak sprawy stoją. Każdy ma swoje oczy: zielone, niebieskie, czarne czy piwne. Dziękuję za to, że Twoje się wypowiedziały. Pozdrawiam.
  24. Wybudzona ze snu zapalony papieros wypełniona pustką popielniczka obojetnotnosc bezpłuciowe glaskanie po twarzy szukam drogi do tego co posiadało nazwe pogrązona w apatii dotykam scian wciaga mnie produkt ludzkiego przystosowania do zycia wygięta elipsa odłączona od respiratora poszukuje - puk puk nawet cisza wydaje sie milczec nie ma płuc ustał wiatr przylepiona do podeszwy moralnosc kiedys istniały wycieraczki tyk tyk bum "nie boj sie to tylko kolejna bomba kilka zniszczen nic wiecej nic wiecej " pociesza papierkowa dziewczynka numer indentyfikacyjny milion dwiescie czterdziesci cztery żyje oczekując na smierc dzis jedynie papieros 5 minut wypalanej rzeczywistosci I co Ty na to?? Jest "trochę" pocięty. Głównie słowa które sie powtarzają, dopowiadają to co i tak wynika z treści, oklepane zwroty czy słowa, np."słowa przestały być słowami" i melodramatyczne czy "napompowane" wersy jak "obdarzona zatrutym pocalunkiem zycia". Czytaj więcej poezji a problem sie rozwiąże sam. Generalnie jestem pod wrażeniem :) Nerka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...