Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgryzotka

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zgryzotka

  1. Zgryzotka

    Azyl

    Podnoszę twarz Znad przeraźliwie prostej Linii życia, A może to tylko linia między Płytami chodnika? Kawałki mojego życia... Spomiędzy Wyrasta rachityczny, Choć jeszcze zielony Badyl, Któremu wydaje się Że może dotknąć nieba, Jeśli tylko oszuka czas. Osaczona Rzeczy-oczywistością Zamykam oczy, Szukam azylu, Który Nieskuteczna wyobraźnia Zamknęła na siedem spustów....
  2. Zgryzotka

    spowiedż

    Panie Tomaszu, pisze Pan naprawdę piękne wiersze, prawie wszystkie zapadają w pamięć, jednakże pisząc komentarz nie chciałam być niczyim adwokatem, po prostu czytając wiersz zwracam uwagę - oprócz formy, rytmiki itp. - również na przekaz jaki on niesie, i zawsze, ale to zawsze staram się "patrzeć oczami autora/autorki, próbując odczytać co on/ona miała na myśli. Osobiście uważam, że forum służące do oceny wiersza, pozwala również na ocenę KOMENTARZY do niego, a w szczególności tych z którymi sie nie zgadzamy - nieprawdaż ? :)) Po drugie, nie sądzę aby do pisania naprawdę dobrych wierszy była potrzebna znajomość literatury amerykańskiej i tamtejszych poetów, jak również "terminologii tam wykorzystywanej". Jesteśmy w Polsce i (tak sądzę) przynajmniej tutaj piszemy wiersze po polsku. Naprawdę nie rozumiem więc (a da się zauważyć tutaj takie tendencje) dlaczego wiersze o miłości, śmierci, smutku, tęsknocie z założenia mają być "odpustowe" i banalne (bo tak sie tu je w większości ocenia). Wielu polskich (i nie tylko polskich) poetów pisało prawie wyłącznie na ww. tematy i nikt nie nazywał ich "poetami odpustowymi" Dla mnie poezja nie jest nauką ścisłą i o ile w wierszu można używać różnych figur stylistycznych, jak również "nieistniejących wyrazow" o tyle w komentrzach preferuję uzywanie czysto polskich wyrazów więc akurat "Konfesja" jest raczej nie na miejscu, bo takiego wyrazu raczej nie ma w naszym pięknym języku. Wiersz powinien być pisany najpierw sercem a później dopiero piórem, które jest niejako tylko narzędziem. Owszem nikt nie jest doskonały i cały czas winien udoskonalać swoj warsztat, ale stawiam takie moje małe weto, przeciw ocenianiu wiersza tylko z uwagi na jego temat. Każda krytyka powinna być KONSTRUKTYWNA i jeżeli już cokolwiek może razić to może to być wszystko ale nie TEMAT. :) OK - ale to już wszystko. Panie Tomaszu - naprawdę cenię Pana wiersze, które w większości są bardzo ale to bardzo na tak, lecz naprawdę nie bardzo rozumiem co miał Pan na myśli mówiąc o "małym kursie wiedzy o kulturze i może słownictwie" :))) A terminologia wykorzystywana w literaturze amerykańskiej, jest mi naprawdę do pisania wierszy NIE-PO-TRZEB-NA (i nie sądzę aby komukolwiek potrzebna była). PS. Aha - naprawdę nie jestem polonistką, a studia to mam ukończone raczej nieciekawe i nie mam zamiaru nikogo atakować lecz tylko bronić tych wierszy, które w odczuciu naprawdę wielu są piękne, lecz niestety (dla tej drugiej strony) jedynie "odpustowe" i banalne - tylko dlatego, że traktują w sposób wyrazisty i DOSŁOWNY o uczuciach, które możemy spotkać na każdym kroku swojego życia (miłość, tęsknota, ból, śmierć, żal itp. itd) Pozdrawiam Naprawdę bardzo gorąco Pana Tomasza i innych
  3. Zgryzotka

    spowiedż

    Konfesyjność?? A cóż to takiego w tym kontekście ?? :)))) Konfesja - za Sł.Wyr.Obcych " rel. a) przedsionek przed grobem męczennika znajdującym się pod ołtarzem głównym b) od VIII w. także: grobowiec męczennika z jego relikwiami, znajdujący się wewnątrz kościoła c) ozdobna obudowa grobu męczennika w formie baldachimu" No chyba, że chodzi Ci o "poetów konfesyjnych" typu Plath, Roethke, saxton czy Barryman - ale to też raczej nie to (oni raczej autobiografiści i egzystencjaliści) można by nieco jaśniej - ja tam wolę słów wątpliwych nie używać. PS. A co byś powiedział, jakby ów wiersz miał tytuł np. Epitafium??? Też byłoby to "konfesyjne" ?? No chyba, że miałeś na myśli... KONFEKCJE :)) ale to już inna para Kaloszy. PS.2 A mnie sie i tak podoba, jak dla mnie jest bardzo smutny i wzruszający, czyli taki jaki powinien być, akurat ten wiersz... przynajmniej w moim odczuciu :) pzdr gorąco
  4. Zgryzotka

    spowiedż

    No w zasadzie tak... Ale w takim razie Kochanowski też by się nie nadał na poetę ze swoim "Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim..." itd :) :) pzdr
  5. Zgryzotka

    spowiedż

    A gdzie tu są, żarty ??? Jak dla mnie, to wiersz piękny, nostalgiczny i wzruszający... jakby epitafium po stracie bliskiej osoby (czy już o tym nie mozna pisać wierszy ?? A już na pewno NIE WOLNO żartować - może raczyłbyś nieco więcej napisać, gdzie tu widzisz żarty ??? [quote] za oknem żaby radośnie kopulują nie używając prezerwatyw Oto część Twojego wiersza panie "Samo Zło", czytając to ja również mogę powiedzieć, że... nie znam się na żartach... to powyższe wybitnie trąci okropnym KICZEM ;) pzdr
  6. Zgryzotka

    wyrok

    hmm... rzeczywiście inaczej, tylko... czy aby na pewno autor(ka) miała to na myśli ???
  7. Zgryzotka

    Oscard

    mi się podoba... nawet bardzo :) Lekkie, łatwe i dowcipne :) :) tylko... ciekawam co na to p. Oskar Dziki :) :) :)
  8. Zgryzotka

    pożegnanie

    A mi się podoba, nawet "dzianie się" - bo któż powiedział, że w wierszach winny znaleźć się tylko ISTNIEJĄCE określenia. :)) pzdr
  9. Zgryzotka

    Przebudzenie

    Moje przebudzenie Zaczyna się złotem i błękitem. Wiosną Zielonooka poezja Puka do okna Świtem I chciałabym wyskoczyć, Nie patrzeć że okno Przywitać w zachwycie Zieleń, Błękit, Złoto... I zostać Wtopić się I trwać W tym moim przebudzeniu W cudownym Trójbarwnym bycie.....
  10. Być może tak, ale że to nie jest taki całkiem biały wiersz (które też bardzo lubię) nie rymowałoby się z "granatową" :) :) chociaż przyznam, że raczej rzadko "rymuję" Niemniej dziękuję i również "pozdrówko" Z.
  11. Faktycznie, chyba za dużo było tych "trzykopków" - myślnikijednak zostawię, a z tytułu "dwukropka nijak nie mogę wyrzucić. :) :) Dziękuję za radę i pozdrawiam
  12. Zgryzotka

    artystka

    Ładne, nawet bardzo... tylko jakoś dwa określenia nie pasują do całości, a mianowicie "obrazują" i "określanych akwarelą" Chyba możnaby się pokusić o zmianę tychże na nieco bardziej poetyckie, zważywszy na tytuł wiersza Artystka :) :) Pozdrawiam Gorąco
  13. Umarł dzień Niebo zasnuło się żałobą. Dziwne, bo przecież nikt nie płacze. Za woalką granatową Łaskawy czas Biegnie inaczej - astronomom - poetom - i nam, co cieszą się sobą Umarł dzień, Horyzont go pochował, Lecz cóż z tego Niech żyje noc, Cudowna pani wdowa...
  14. Dziękuję - obiecuję,że będę :) Co do "wykropkowanych" uwag - przyznaję rację... choć te "chmury" napisalam z rozmysłem. Natomiast ww.części chyba nie zmienię :) Niemniej jednak Dziękuję bardzo i również pozdrawiam
  15. Tak znienacka Po latach Spotkanie Pięć minut złudzeń Starczy By dotknąć wzrokiem Każdy skrawek Już nie mojego nieba I znów wybaczam Wszystkie chmury Odchodzisz spokojny Gruzy leżą na swoim miejscu Moje serce znowu przestało bić....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...