
Hania K.
Użytkownicy-
Postów
487 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Hania K.
-
Pocieszne wierszydło (stare już :) )
Hania K. odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie podoba się :) liteówka była w komencie, a wiersz myślałem, że w pani klimatach. pozdr. A MNIE SIĘ beemki podobają ;))) chociaż Lamborgini, Mazda, Ferrari też ;)) pozdr. Ja nie piszę o marzeniach, tylko o tym, co kto ma. duży domm mam też. -
Wiersz dla młodych małżonków
Hania K. odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja już pisałam, nawet czytaliśmy wspólnie z rodziną tutaj wiersze, ale raczej się nie da - przekleństwa, okropne żarty, arogancja. Czy to, że nie potrafię nikogo obrazić stawia mnie na przegranej pozycji? -
Kto tutaj kogo zaczepia? Niue znam nikogo z tych ludzi, niestety albo stety :(
-
Nudny ten kawał, Żart, dowcip, pod innymi to lepiej wychodzi...
-
To, co się pani wydaję, niech pani zostawi sobie w domu i mnie nie obraża. Mam dać zdjęcie? Nie dam, bo może jesteś facetem, kto to wie?
-
Wyprszam sobie. Pani się nudzi?
-
Podpowiem - 1 strofa to "on" 2 strofka to "ona" Pan HAYQ ze swoją radosną "twórczością" może iść gdzie indziej? Dziękuje z góry.
-
Pocieszne wierszydło (stare już :) )
Hania K. odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mnie "porsże" nie bierze. Mam volvo 6. -
Ja się też dziwię tutejszym zwyczajom, nikt się nie zna a dużo pisze, w tym więcej złośliwości, tym większe oklaski zbiera. Pod moimi utworami rzadko ktoś starał się pokazać, co jest nie tak, tylko wklepywał minus, a nawet potrafił zrobić, ze mój wiersz zupełnie wyrzucono, co już przeczy wszelkiej sprawiedliwości, bo to był mój tydzień i musiałam czekać kolejny na pojawienie się terminu. Ja może znowu podpadnę, ale mam wrażenie, że panuje tutaj kilka osób, za którymi reszta idzie jak w dym. Acha, pan Bezet ma mnie przeprosić - nie jestem gówniarą, panie Bezet.
-
Nie potrzebuje miłości Bo ona mnie złości Kochać siebie samego to lubię Bo wtedy serca nie zgubię Niech poczekają na mnie z kwiatami Lub z innymi darami Ja sama sobie wystarczyć muszę Bo ja dla Ciebie się nie duszę.
-
re: opróżniam popielniczki
Hania K. odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całkiem przypadkiem weszłam, zobaczyć, jak to pani pisuje i się rozczarowałam. Co za ubogie metafory i bez treści żadnej. Hania. -
re: opróżniam popielniczki
Hania K. odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Strasznie słaby utwór - minus. Hania. -
I tu muszę się zgodzić z tęgimi umysłami (i nie mam w tym momencie Ciebie na myśli), że wiedza to nie wszystko. I że nie wszystkim jest intuicyjne podchodzenie do wielu spraw (i tu mam siebie na myśli). Tylko, że ja, w odróżnieniu do Ciebie zdaję sobie z tego sprawę i pracuję nad pogłębieniem tej wiedzy. Wycierasz sobie mną twarz po całym orgu. Insynuujesz wobec mnie bezpodstawne oskarżenia w różnych tematach. Myślę, że sam nie wierzysz w to co piszesz. Po prostu boisz się mnie, moich racji i mojego zdrowego rozsądku. Obrałeś sobie za punkt honoru byciem na orgu guru, nieomylnym i apodyktycznym przywódcą. A tu trach, przyszła jakaś tam Goya i nagle nie dość ,że się nie wymądrza to jeszcze inni , nie daj Boże, dostrzegą ,że w niektórych przypadkach ma rację. Może i znasz się merytorycznie na poezji ale Twoja ogólna zarozumialość z tego powodu, przypomina mi bardziej typowego ,w dzisiejszych czasach, szefa o którym nie mówi się pozytywnie. I chyba nie tylko ja mam takie skojarzenia. Ale ja się nie boję Ciebie i Twoich pokrętnych insynuacji.Ale szczerze mówiąc mam tego dość. Zwracam się tutaj do Admina z prośbą o wgląd w mój,tutejszy komunikator i stwierdzenie czy Twoje oskarżenia mają podstawy. Proszę też o reakcję Admina w kierunku PANA Krzywaka, który bez wyraźnych powodów , bez przerwy szykanuje moją osobę próbując degradować ją w oczach innych. I czy teraz rozumiesz ,PANIE Krzywak, dlaczego nie jesteś dla mnie autorytetem mimo posiadanej wiedzy ? Po prostu jest ona przykrywką dla Twoich prywatnych rozgrywek które nie mają nic wspólnego z tzw. dobrem orga. Proszę jeszcze , niech wpiszą się tutaj osoby, które uważają, że merytorycznie, nieprawidłowo oceniłam Wasze wiersze. To tyle. I nadal spokojnie przyglądam się sobie w lustrze. A ja Panią poprę. Pani bardzo często mnie popierała, broniła już kilku Poetów wydając się na rozstrzelanie przez tych, dla których wyrzucanie innych to przyjemność. Poezja jest dla wszystkich i tak ją nalezy traktować, a nie od widzimisię kogoś tam. Pani jako Jedyna podjęła ten trud i ja jestem wdzięćzna. Szkoda, że pani plan zrzucania tych zarozumialców się nie powiódł, ale może to i dobrze, bo sprawiedliwość powinna być i działac sama. U mnie też pod wierszem używają rynsztokowej mowy, i aż strach mi.
-
A boli to pana, że mnie kibicowała? Zna się na dobrej poezji po prostu.
-
Te wyrzucania są bez sensu, dobrze, że ktoś sie za top bierze wreszcie.
-
Przed chwil a ta Marianna wystawiła wątek, z żalem do mojej osoby. Gdy wymieniłam prawdę o jej wpisach, czyli je wkleiłam to go usunęła. Dlatego nie wierze w żadną jej ocenę, żadne zapewnienia, żadną prawdę.
-
Kłamliwe paniusie szykujące przewroty Bezczelni chłoptysie pragnący na boku Ściągać moje majtki przez głowę Wszystko to wpisane w poezję Zostaje pogarda Za wasze kłamstwa.
-
nareszcie powiedziała Pani coś mało agresywnego, przynajmniej w pierwszej części. proszę mi wierzyć - nie mam nic przeciwko Pani pisaniu. naprawdę jest mi obojętne, jak Pani tworzy. interesuje mnie wyłącznie, gdzie publikuje Pani swoją twórczość. dział Zet boryka się z tym problemem już bardzo długi czas. niektórzy naprawdę umieją tam pisać, proszę mi wierzyć. Pani mogłaby dobrze pisać, ale utwierdziła się w przekonaniu o niższości poezji innych. oni mają takie samo prawo do pisania według własnego uznania jak Pani, tyle że są chwaleni, ponieważ robią to dobrze. Pani topi się w banałach - ok, jak kto lubi. ale niech Pani wreszcie zrozumie (z całą sympatią i poszanowaniem), że to się nie nadaje na zaawansowaną poezję. zbyt dużo w niej wtórności, banału. ale Pani nie widzi tego, ponieważ z góry zakłada, że to my się mylimy. jest demokracja - myślę, że naprawdę Pani wiersz zostanie przeniesiony do P. przyszła Pani na portal niedawno i próbuje reformować innych na siłę. nie bierze Pani pod uwagę tego, że możemy mieć rację. tym razem odkłaniam się. "...niektórzy naprawdę umieją tam pisać..." Nie oszukujmy się, wprowadziłabym poprawke w tą część wypowiedzi: "...NIEKIEDY, niektórzy naprawdę potrafią tam pisać..." ;) Jestem tutaj od maja. Pisałam w "bezlimicie". Jednakże czytając wiersze w dziale dla zaawansowanych, śmiem twierdzić, że moje wiersze, wiersze marianny ja, czy Hani K. (innych wymieniać nie będę, niech kiedyś sami poczują na własnej skórze "obiektywizm" formującej się 12-stki), nie odstają od poziomu tutejszych "poetów". Mogę na palcach jednej ręki policzyć wiersze naprawdę dobre. Jak widać nie tylko my nie potrafimy obiektywnie spojrzeć na własną "twórczość". I w skrytości ducha zdajecie sobie z tego sprawę. Głośno zaś mówicie zupełnie inne rzeczy. I jak tam poranne odbicie w lustrze ? Moje ma się świetnie ;) Pozdrawiam ;) Brawo doskonale!!! wiersze pani, Marianny i moje, i wielu, wielu innych są Naprawdę dobre. I oczywiście wszyscy są przeciwko Nam, bo jakże to tak? Bawi ich pewnie nasze nerwy, nawet nie czytają. A już o przezywaniu typu "prowokator" to kiedyś za moich młodych lat walczono o Ojczyznę i warto uszanować Historie, Adolfie, młody jeszcze człowieku.
-
Proszę młodzieży. Nic a nic nie rozumiecie, a ja WAM jasno i wyraźnie tłumaczę - sięgacie za wysoko, wystarczy porównać ilość wierszy Pani Marianny a Waszą. To, co robicie to tylko złe zachowanie się względem tych, którzy mają już jakiś dorobek. A powinniście im kłaść ołtarze,za to, że ubarwiają wasze życie - Poezją, a nie udawanym niczym.
-
Jest takie powiedzenie "małe psy najgłośniej szczekają" Już przeszło 10 000 pogróżek poszło do lasu, do kąta, a ja wezmę miotłę i powymiatam je do kosza, gdzie ich miejsce. I Goya ma dużo racji - zamiast czytać Wiersze to staracie się niszczyć je, bo wam się nudzi, bo nie macie perpektyw, bo co? A moje wiersze się obronią, tylko są limity i nie mogę ich wydawać.
-
pod pani wątkiem bądź wierszem wypowiadam się ostatni raz, no chyba że jakoś przecisnęłabym się przez prawo głosu, choć bynajmniej nie mam zamiaru na razie tego robić. podsumujmy: jedyną osobą, która pani rzeczy nazywa wierszami i posiada głos, jest marianna ja. nie rozumiem, gdzie ta siła się zawiera, ale podejrzewam, że może tu też chodzić o niedosłowną, umysłową wyższość, nie tylko głosy. post, który cytuję, ostatecznie utwierdził mnie w przekonaniu, pani Haniu, że pani wyczyny tutaj są zwyczajną próbą rozstrojenia innych. robi pani na złość i posunę się dalej - sprawia to pani niekłamaną przyjemność. zaczynam się modlić, żeby gnioty wylatywały z Zetki w tempie błyskawicy. jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, droga pani Haniu. może pani nie odpisywać - wcale mi nie zależy. nie piszę, aby panią jakkolwiek przekonać do poszanowania odgórnych ustaleń (dział dla zaawansowanych poetów) - stwierdzam i podsumowuję fakty. Proszę Pani. Ja jestem starszą kobietą już i mam pewien pogląd na świat. Prosiłam, żeby Wy, młodzi, uszanowali chcoiaż trochę czyjś trud. Wy jesteście wulgarni, dumni, pyszni. Takie prawo młodości, ale uszanujcie prawo innych. Te wiersze które prezentujecie to krzyk i wrzask w rytmie hip hopu, te, które są naprawdę piękne kalacie jakimiś obrzydliwymi wpisami. I robią to osoby którzy wcale NIE MAJA żadnych dokonań literackich ( Pani ma 0 wierszy w Poezji Współczesnej !!!, Pani Marianna 50), to rachunek jest prostu. I nie straszcie mnie już więcej, że wylece. Dzięki moim Ulubionym Poetom nabrałam siły. Wy jej nie macie - z pustymi kontami. Pozostaje tylko zazdrość. Smutne. Klaniam się. Hania.
-
Bójcie się, bójcie, mamy coraz więcej SILY !!!
-
Jeden z najlepszych wierszy w tym dzialwe. Na dużego plusa,szkoda, że nie mam możliwości, ale jak dobiję to będę plusowała i to dużo razy. Cudeńko. Hania.
-
Proszę bardzo, nie jestem już osamotniona: "Arcydzieło to nie jest, ale gdyby miało zlecieć to broniłabym plusem bo czytam aktualnie masakryczne utwory tutejszych "poetów" i aż się zaśmiewam z ich "talentu" ;)))))))))) Marianno ja, naprawdę nie jesteś gorsza od nich ;) Pozdrawiam ;)" Ciekawe, czy wygrają bluźnierstwa i przekleństwa tych kiepskich ordynarnych wierszy poetów i poetek, czy Prawdziwa Poezja. Brawo Goya!!!! Jesteśmy z Tobą!!!
-
Jeśli widzę, że ktoś na imprezie z premedytacją wylewa na mnie piwo. A potem uśmiecha się, przeprasza, twierdzi, że nic się nie stało i udaje niewiniątko. To i tak wale w mordę. Nie wierzę, że masz męża. Nikt nie mógłby być aż tak zdesperowany, by dzielić z tobą życie. Jeśli w ogóle jesteś kobietą, bo podejrzewam, że piszę teraz do jakiegoś grubego faceta, którego rozrywki ograniczają się do walenia konia przed monitorem i trolowania na forum poetyckim. Jesteś żałosną osobą. Wykorzystujesz fakt, że większość użytkowników tego forum jest dobrze wychowana (a poza tym nie chcą dostać bana) i bezkarnie się wyzłośliwiasz. Udajesz, że nic do ciebie nie dociera i "przypadkowo" łamiesz wszelkie zasady, by tylko wzbudzić reakcje. Gnioty w zetce, błędy ortograficzne (wieszczuw??? jestem dysortografikiem a nie umiałbym tak napisać), bezsensowna kłótnia o przekleństwach w poezji... Nikt nie może być tak bezdennie głupi, by zachowywać się w ten sposób. Na pewno nie osoba dorosła. Robisz to celowo. To się chyba agresja bierna nazywa - szkodzenie w taki sposób by nie ponieść żadnych konsekwencji. A jeśli nie, to po prostu jesteś idiotką. Tym gorzej dla Ciebie. Gardzę ludźmi takimi jak Ty. Chuj Ci w plecy, bo w dupę to pewnie dla ciebie przyjemność. Czy to jest normalme? Wy aż tak nienawidzicie normalnych, ułożonych ludzi, którzy chcę odpovcząć po pracy przy kulturze i lekturze wierszy?