Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

korena_37

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez korena_37

  1. Idzie Pasterz. Schowam się bardziej, aby mnie nie znalazł. Bo przecież jest mi tu dobrze, nikt mnie nie obraża i nikt się nie śmieje, że jestem inna. Dobrze wiem, że nie pasuję do stada. Nie nadążam za ich prostym krokiem. Nie potrafię patrzeć ciągle w jedną stronę. One idą prosto - ja kuleję. One są lśniąco białe - ja szara. One się ciągle śmieją - ja płaczę, bo nie widzę Pasterza. Tu, w krzakach nie muszę się porównywać Jest mi dobrze, choć boli samotność I tak sama stąd nie wyjdę, a nikt nie zauważył, że zginęłam; tak się przyzwyczaili, że zawsze jestem z tyłu. Idzie Pasterz. On zawsze idzie pierwszy, Czyżby stado wracało ... Schowam się bardziej, bo wolę tu zostać, niż znów się odróżniać od reszty. PASTERZ MNIE WOŁA ... Pamięta moje imię ? Idzie sam, Czyżby też się zgubił...? TU JESTEM, TU ... Nie mogę się ruszyć, Skąd się wzięły te nieznośne krzaki ...? PASTERZU - proszę wyciągnij mnie ...!!! Jak dobrze - być w Twoich ramionach!
  2. Chcę ale nie mogę ... właściwie to mogę ale podobno nie chcę ... dlaczego się katuję poczuciem skrzywdzenia? Jego zabili - ja mogę być tylko wdzięczna!
  3. Eucharystio – zadumo mistyków, Radości ośmiolatków Ukryte spełnienie Miłości Boga, Jawna tajemnico Jego Wszechmocy. Eucharystio – blasku Miłosierdzia, Pokarmie ludzkości Nadziejo na spełnienie marzeń Eucharystio – tajemnico tak bliska, że aż niemożliwa Obecności tak daleka, że aż przenikająca wszystko Eucharystio – Hostio śnieżnobiała Serce Boga na dłoni Monstrancji Eucharystio Prawdziwa, wierzę w Ciebie dzisiaj. ...wiem, to raczej modlitwa niż wiersz ... ale na czasie, czyż nie ... POZDRAWIAM korena
  4. Dzięki za komentarze, są one dla mnie ważne ...
  5. Nie mów mi o miłości i jej nie proponuj, kiedy słońce świeci, gdy mamy jasne twarze; ale powiedz że kochasz, gdy czas będzie odejść, wtedy ci uwierzę i z tobą, też zostanę.
  6. Jesteś Wiosną moich spodziewań, Nowym Początkiem tego, Co kiedyś się skończyło Jesteś Radością, Gdy serce boli i płyną łzy Jesteś Słowem, Gdy panuje zmowa milczenia Jesteś Pokojem Pośród chaosu świata Jesteś Pasterzem moich myśli, Karmisz je Miłością oraz Chlebem Wodzisz po niebiańskich pastwiskach Aby ubrane w wiosenną szatę Słowa Rozkoszowały się Twoją bliskością Pasterzu wiosny we mnie, Ochraniaj to co dobre I zachowaj dla Siebie
  7. Pragnienie ciszy Zamykam oczy, tykanie zegara rozdziera ciemność i ciszy już nie ma znikła gdzieś w niespełnionych marzeniach, a przecież ją czuję, dotykam jej w obliczu ciemności. Podnoszę powieki, hałaśliwy świat pozostaje bez zmian, a we mnie, czas wyrzeźbił nieznośne pragnienie ciszy POZDRAWIAM korena
×
×
  • Dodaj nową pozycję...