1. Salony Niezależnych, czyli okolice początku
Na ścianie pomalowanej drzeworyt
z paszkotem karmiącym naiwnych potomnych, nad nimi hubka - do drzeworytu przyklejona
Przy ścianie pomalowanej komoda
pusta, nie licząc rozrzuconych kart histerii z plamami po kawie, czy może soku jakimś
Za ścianą pomalowaną
niebieski pokój między narodami w gwiazdki, pusty
Ale nie do końca, bowiem
widzę łóżeczko
Wkrótce, tj. za chwilę, Jajco Holenderskie zostanie poczęte
Kura Holenderska na zesłaniu, na hodowli
Jest tu nieobecna
2. Fragmenty dalszych dziejów
Po asfalcie warszawskiego centrum
Jajco Holenderskie
Wibruje, kręci się, skacze
Od parady do parady
legalnej nielegalnej
Lata całe
Jak na sprawę nie spojrzeć
Kaczor i tak Jajec nie znosi
I nie zniesie póki Holenderskie
3. Kusy powrót na Salony
"E" czy "O" -
plamy niezmywalne
2. Ciąg Dalszy fragmentów dziejów
Mam wątpliwości
To już pewniej Trojańskie Jajco wykluwa
swe chore nadmiary tolerancji
Jak na sprawę nie spojrzeć
Witam Państwa serdecznie