mam odczucie, że tekst ma za duży bagaż , nie wiem jak to wytłumaczyć, tak jakby niektóre słowa były zbędne, odchudziłbym, anoreksja w poezji nie jest chorobą, a na smukłości mężczyzna lubi zawiesić oko(-:
pozdrawiam
od razu nasunął mi się wiersz Oscara Dzikiego z przed kilku lat pod tytułem
POETA UZNANY
za debila
tak więć coś na kształt, takie splunięcie, małe piwko i tyle
przeczytałem, uśmiech się pojawił więc jest tekst
pozdrawiam
tematyka od pra czasów podejmowana, wałkowana, mielona,, w szacie klasycznej
nie moja estetyka, nie moja tematyka
subiektywnie nuda
ale myślę, gusta więc i pewnie może się podobać
pozdrawiam
rzadkość- zależy od estetyki, ja już dawno nic nie pisałem bo mi ostatnimi czasy nic sioę nie składai i nic nie pasuje do wiersza, to taki wypadek przy pracy((-:
ale dzięki za podwójny wgląd i ślad
pozdrawiam
to taki uszczerbek na zdrowiu psychicznym(-: a brud to tylko w przenośni, w końcu życie bez mydła nie miało by pianki(-: no chyba że w piwku
pozdrawiam
mam brudne ręce kochanie
wyrzuty sumienia
wyrzuciłem w niepamięć
choć wspominam z uśmiechem
mam brudne oczy a ty
tak czyste spojrzenie na świat
w perspektywie białości
pomięte ślady nocy
mam brudny język i krótsze nogi
choć coraz dalej do bliskości
mam brudne myśli
o tobie
mam brudne ręce kochanie
wyrzuty sumienia
wyrzuciłem w niepamięć
choć wspominam z uśmiechem
mam brudne oczy a ty
tak czyste spojrzenie na świat
w perspektywie białości
pomięte ślady nocy
mam brudny język i krótsze nogi
choć coraz dalej do bliskości
mam brudne myśli
gdy myślę o tobie
wróciłem na stare śmieci po wojażach na Bałkanach i już wysyłam zaległe obrazy((-:
wiersz, zlepek rekwizytów przemieszany z uczuciami, ciekawy pomysł
taki w stylu espenowym(-:
pozdrawiam