Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daihra Rentable

Użytkownicy
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Daihra Rentable

  1. Chyba zostałam źle zrozumiana (a raczej myśl wypłyneła mi z klawiatury w formie niedokończonej). Nie mam zamiaru określać ram poezji (rzecz gustu jak to ujęłam czy też wrażliwości). Dla mnie Twój utwór to bardziej manifest. Dla Ciebie wiersz. I dobrze, bo kiedy "odwiedzam" Twoje utwory nigdy nie wiem co zastanę:)
    Pozdrawiam/ M.

    PS. Nauka z tego dla mnie taka, żeby lepiej nie pisać opinii po 12 godzinach spedzonych w pociągu:)

  2. "wybór ciemnej strony mocy" mnie rozwalił. Zupełnie. W drobne kawałeczki. Za [quote]chwalimy się
    naszym oświeceniem

    masz u mnie plusa. Utwór ma słabsze i lepsze "momenty", a temat jest ważny i trzeba o nim pisać.

    Pozdrawiam/ M.
  3. Pokombinowałabym z zapisem. Coś tu mozna pociąć, przesunąć,; czytałoby się lepiej. Poza tym chyba za bardzo rozbudowałaś niektóre metafory. Zakończenie ładne. Ale "Trema" mnie się bardziej podoba. Pozdrowionka/ M.

  4. Cytat
    Zapachniało Stara Baśnią tylko, że niestety w krzywym zwierciadle odbitą. Wszystko to zbyt patetyczne i mało odkrywcze.
    Pozdrawiam/M.

    Tu nie pachnie Starą baśnią.Może twoje spojrzenie na wiersz
    odbija się w krzywym zwierciadle.pozdr.
    A to wielka szkoda, bo ta książka miała klimat, a w Twoim utworze go zabrakło. Co do mojego spojrzenia, byc może rzeczywiście koślawe jest- za wszechwiedzącą się nie uważam- ale zadziwiająco dużo osób stwierdziło, że wiersz ów dobry nie jest.
    Pozdrawiam słonecznie/ M.
  5. Wiersz mi sie podoba i to nawet bardzo:) taka ziarnista kakafonia. Zgrzyta mi tylko kilka rzeczy:
    echem tłumionym windowali słońca
    na cienie gotyckich z oktawy katedr-> coś z tym wersem jest logicznie nie tak
    z precyzją wymarłych drapieżnych nut
    snuli ballady
    No i kardiogram zmianiłabym na coś, żeby muzyczną metaforykę utrzymać (oj dodaje smaczku, dodaje), którą sam chyba lubisz. Może na nuty, ale pewnie sam wiesz najlepiej.
    Prrzepraszam za chaotycznośc i pozdrawiam / M.

  6. Drogi Herbi arób coś dla Siebie i nas wszystkich i stwórz własny Indeks Słów Zakazanych, bo użycie wyrazów : dusza, oczy, krzyk, lusyttrzane odbicie i wyobraźnia w tak krótkim utorze może rzeczywiście wystraszyć.
    Pozdrawiam ciepło/M.

  7. Idą: piękna kobieta przywiązana
    dłonią jak sznurem pereł
    do pięknego mężczyzny
    z mózgiem elektronowym i sukcesem
    w kieszeni.

    Bez zbędnych spojrzeń i ekscytacji
    wypełniają przestrzeń:
    taftowa sukienka koloru czarnej dziury
    z jedwabnym garniturem dźwigającym
    siedemdziesiąt kilo i wczesne stadium raka.

    Nieznajomi nie zmienią świata,
    choć pewnie by mogli.
    Nie podbiją żadnego serca,
    ale maklerskie parkiety z pewnością.
    Ziemia nie zadrży pod ich stopami,
    choć uderzają w nią butami od Armaniego.

    To prawda, że nieszczęścia chodzą parami.

  8. Bardzo podoba mi się początek, a szczególnie dwa pierwsze wersy. W sposób bardzo naturalny i efektowny bawisz się słowem. Pointa natomiast jakoś do mnie nie trafia. jest jakaś taka wyświechtana, przewidywalna i nie pasuje do reszty utworu.
    Pozdrawiam/ M.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...