Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miśki dwa tra la la

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miśki dwa tra la la

  1. zobacz do czego mnie doprowadziłeś zdanie kołowało goniąc własny ogon rozdzielałam tabletki na recepty brać po jednej przed snem skondensowało się w teraz na odwagę połknęłam całe opakowanie mentosów i skleiłam się z miętową kanapą z ust nadal śmierdziało człowiekiem
  2. Philip K. Dick: 'Robili mi elektrowstrząsy i nie mam najlepszej pamięci.' spędź ze mną to popołudnie będzie miło postawię ci parę wstrząsów zmysły będą nie mieszanie tylko pójdź ze mną w biały pokój jak się nie puścisz będę musiał kogoś zawołać teraz weź to do ust i trzymaj ustawię napięcie dwa razy po setce i cię skończę
  3. dziś wykryto w nas zanik mięśni i naprawdę śmierdzimy leniem od kiedy zeszliśmy się spoczywamy w pokoju niedziela zagęszcza się w tydzień nigdzie nie bywamy bo kołdra izoluje od byłych i obecnych nam za wszystko wystarcza że mamy siebie w jednym palcu kiwam nim czasem
  4. wiem że jest zima i ślady na śniegu polemizują z bogiem my spowiadamy się z pocałunków pod okiem twojej babci i heretycznych nadinterpretacji biblii farba w naszym pokoju zstępuje ze ścian obok świętego obrazka ona woła nas każdego dnia głośniej i każe stawać tuż przy krawędzi tylko kalendarz wie że urodziłeś się dzień wcześniej
  5. było duszno i ciemno siedzieliśmy zdjęłam bluzkę byłeś mokry i słony cały z soli byłeś jak słup
  6. Oscarze, Twoja nadgorliwosc krytyka literackiego dawno juz przekroczyla granice dobrego smaku. Nie mam zamiaru Ci odszczekiwac. Pozdrawiam.
  7. Autorze Czytajacy ma prawo do blednej interpretacji i nie nalezy go za to mieszac z blotem. Bledna forma gramatyczna to czesty element gwary (lub pozornie bledna), wiec nie wiem, czemu jest to taki znowu podstawowy blad. Wciaz jednak usilnie prosze o wyjasnienie powodu obecnosci tego wyrazenia w utoworze, moze byc PW, jesli nie chcesz zdradzac tajemnic utworu szerszemu gronu. Czytelnik pomyslal i wysnul interpretacje. Ale skoro mnie z tego powodu atakujesz, dobitnie zaznaczajac, ze interpretacja jest zla, domagam sie sprostowania. A jesli chodzi o onomatopeje. Uparcie powtarzasz liczbe 'cztery'. Moze powinno sie wiec przeliczyc ilosc liter w tych czterech onomatopejach i nastepnie porownac do ilosci liter w calym utworze, itd? Czy nie sadzisz, ze nie o to wlasnie chodzi? Czytajac, akurat te srodki za bardzo narzucaly mi sie i przeslanialy tresc. Nie obchodzi mnie, czy jest ich 4, 10 czy ile tam sobie wstawisz, moim zdaniem jest ich za duzo i zaznaczylam to. To Twoja sprawa, co z tym zrobisz, ale zadaniem komentujacego jest chyba wskazanie (jego zdaniem) plusow i minusow utworu. Popraw mnie, jesli sie myle. Na koniec - moim zdaniem przedstawilam swoja opinie o utworze (Przykro mi, ze nie jest to opinia przychylna - moze wlasnie tutaj tkwi cala kosc niezgody?) i jestem przekonana, ze poparlam ja wystarczajaca iloscia argumentow. Jesli wciaz jest Ci ich malo, moge kontynuowac.
  8. Tu nie chodzi o forme. Tu chodzi o mysl, o przeslanie.:)
  9. Coolt, wlasnie o to chodzilo. Moderatorze, a moglabym sie chociaz dowiedziec, za co to ostrzezenie? Zeby z tego jakas nauka na przyszlosc wynikla;)
  10. Szanowny Autorze. Przede wszystkim 'tra la la' to element mojego nicka i raczej nie musze tego wyjasniac. Po drugie jesli zamieszczasz tu wiersz, to chyba po to, abysmy go oceniali i komentowali. Chyba, ze wolisz opinie w stylu ladny/brzydki. Ok, podales definicje 'palcyma'. Tylko wytlumacz mi, po co to tu jest? W moim nicku 'tra la la' mozna zastapic łubudubu albo srutututu i bedzie dobrze, ale jesli cos takiego jest w wierszu - ZAMIERZONY blad jezykowy to pytam sie, jaki byl ten ZAMIAR i czemu wlasciwie sluzyl? Co chciales przez to powiedziec? Poza tym, nie miej pretensji, jesli ktos wiersza nie czuje i pyta. To Ty go napisales, nie ja i to Ty wiesz, co chciales przez niego przekazac (mam nadzieje).
  11. łubudubu umciaumcia hyc hyc! - przeczytasz np cos takiego i wiesz od razu, ze jest to super hiper neologizmo-onomatopeizm? Tego typu zwrotow uzywasz w swoim wierszu w wiekszosci. I nie wazne, czy jest to stylizacja na gware, czy nie (moim zdaniem jest). Chodzi o to, ze w natloku tego typu niezrozumialych zlepkow zwykly czytelnik nie dostrzeze wiekszego sensu, dlatego wiem, ze sens sie zgubil. zesmyknal - skoro nie ma tego w slowniku, to skad mam wiedziec, czym to jest? Zreszta moge wysnuc przeciez jakas hipoteze, jeszcze przed przejrzeniem wszystkich slownikow jezyka polskiego, gwary podhalanskiej, terminow obcych itd? Poza tym wyraz 'palcyma' - poprosze o definicje.
  12. jak widze, na Ciebie wystarczyl i kapiszonowiec.
  13. zesmyknął, palcyma, turlocze, lazł skoro to nie gwara, to co? a sensu nie znalazlam wlasnie dlatego, ze sie gubi. proste?
  14. Przede wszystkim za duzo wyrazen onomatopeicznych. Glowna tresc sie w nich gubi. Wiem, ze moglo byc to zamierzone, ale co za duzo, to niezdrowo. Widac jakies zalazki gwary, tyle, ze sa to wlasnie jedynie zalazki stylizacji i wlasciwie nie wiadomo, jaka to gwara, po co etc. Ogolnie - jest rytm, sensu nie dostrzegam. Michalina
  15. az dziwne co? ze jednak ludziom się chce
  16. A ja smialam wsadzic go do zaawansowanych i ciesze sie, ze Was to wkurzylo.
  17. Dlaczego niby wredny? Nikogo nie oczernia, pokazuje po prostu to, jak naprawde wyglada i funkcjonuje takie forum jak to (nie jest to moje pierwsze w zyciu). Chodzi po prostu o to, ze autor zawsze oburza sie na krytyke, nigdy sie z nia nie zgadza, broni swojej racji i atakuje (czesto podswiadomie) swego krytyka uzywajac czesto 'argumentum ad personam'. Po czym ladnie konczy jakims zartem lub pozdrowieniami i podziekowaniem. Moze jest to tu troche przejaskrawione, ale wlasnie o to chodzi. Dopiero weszlam na to forum, co nie oznacza, ze to moje pierwsze wiersze. Mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze odbior kazdego wiersza jest sprawa indywidualna i jeden cos w nim dostrzeze, a dla drugiego bedzie to nic nie warty zlepek slow. Tak naprawde mysle, ze kazdy powinien byc w dziale P, a zdecydowalam sie na Z ze wzgledu na to, ze pisze nie od dzis i poczatki mam juz za soba. Jesli uwazasz inaczej, to juz Twoja sprawa. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarz.
  18. o co Ci chodzi? może po prostu tego nie czujesz, albo nie znasz się na poezji? sam piszesz gorzej. kurwa. wkurzasz mnie taką ignorancją. nie potrafisz wyczuć najprostszej metafory. a błędy to byś najpierw sprawdził w tym, co sam napisałeś. zresztą w dupie mam to czy mnie czytasz. pozdrawiam serdecznie i dziękuję za konstruktywną krytykę.
  19. *** między zaciśniętymi dłońmi klejąca się bliskość i kolejna kłótnia palę ikony twojej twarzy bo nawet pies czasem bluźni dziesiątym papierosem próbuję się otruć też chcę mieć swój katyń kiedyś moja krew miała lepszy kolor matki też nienawidzę ja nie rozkwitnę na wiosnę wyznaczam granicę za którą jest moje bezboże
×
×
  • Dodaj nową pozycję...