gżegżółka

no, rwa? gigant ... Rób Aga na "kwak!"

Je i mi. Leno seks! A pili pas? Keson Eli miej!

Je im? Uli, pas, keson. A raz, Iza, rano seksapilu miej!

Że tasakiem Asię? I same? i kasa też!

Mówiła poecie z Miletu Dziewczyna "Nie teraz i nie tu!" Gdy miał ochotę na seks Wściekły pojechał do Meks- yku i wstąpił do sekstetu!

Je jeż. Je jeża? Każ! Ej, ejże! Jej!

Ina, tir! A lody? Dolar i tani?

O, tka matka!

I pac, i mat. Okaz! Iza kotami capi

Chciał seksu poeta z Medyny Chociaż od lat nie miał dziewczyny Wzdychał: "Nie ma rady!" Otwierał szuflady Musiały mu starczyć sekstyny

Jeden poeta z Medyny Jak ognia bał się dziewczyny Wzdychał: "Nie ma rady!" Zaglądał do szuflady Gdzie trzymał swoje sekstyny

Na uniwerku w Sienie Wisiało ogłoszenie: "Wygód szereg Za numerek Do stołówki na jedzenie" Lub inne zakończenie: Nie dla studentów - to lenie!"

I Leon, i grota, i Gal. Plagiator Gino, Eli?

O, do buta i Gal! Pono plagiat u Bodo?

Maks, Alpy! Plaskam!

O, Ela, to kino "Go!". Pani gnat, angina. Pogoni kota Leo!

A to kino "Go!". Pani gnat. Stan, Gina pogoni kota!

O, kino! Rewizor grozi Weroniko?

E, Ina je? Żal plaż! Ej, a nie?

E, Ina! Jeż, Alpy, plaże... Janie!

A Leo tyra by syn dał Ani koło koni gnat? Alpy. Platan, Gino, koło kina ładny? Sybaryto, Ela!

E, Jan zeznaje! E, i na kino? Rewii!

E, Jan zeznaje!

Ani koło, koni gnat. Alpy. Platan, Gino, koło kina?

Odo, dam z Alp mi brak! Skarb im, plazma Dodo?