natalia

A ja uwielbiam prawie wszystkie owocki P.S. może wieźmie ktoś troszkę na nasz piknik? Przydadzą się , kazdy weźmie jakie lubi pozdrawiam Natalia

To świetnie w takim razie urządzimy sobie piknik

Ech no zdarza się ,ale mnie się podoba Dzięki za opinie i serdecznie pozdrawiam Natalia

Bardzo dziękuję za miłe słowa,zaproszenie na ciastka i piwo no ale piwa to ja akurat nie pijam ...wiem co zrobimy zapraszam wszystkich na ciastka! podobno całkiem dobre mi wychodzą Pozdrawiam Natalia

No nie wiem jak Ty ale ja jestem poważna ale masz rację ,koniec pozdrawiam, Natalia

Świetne naprawdę a ten upadek z drzewa rewelacyjny! Serdecznie pozdrawiam Natalia

Wyrzucą ?a za co? przeciez my tylko rozmawiamy

Ciemna noc... ona siedzi sama w drewnianym domku na skraju lasu. Z kubkiem gorącej herbaty w zmarzniętych dłoniach wyciąga się na fotelu. Wtulona w koc, wpatrzona w palące się drewno ułożone zgrabnie w kominku. Wsłuchana w syczące ognisko szum drzew i gałęzi monotonny stuk o szyby. Oświetlona jedynie blaskiem ciepłego płomienia i wpadającego przez okno księżyca. Upaja się tą chwilą jak zatrzymana w czasie na końcu świata w urojonej przez za często eksploatowaną wyobraźnię chatce.

Jak będziesz przejazdem w Gdańsku Kai to czemu nie

Alez prosze bardzo ja naprawdę czytałam go z przyjemnością pozdrawiam , Natalia

Dziekuję bardzo ale proszę bez żadnych Pań! ja ledwo dowód wyrobiłam Pozdrawiam i wszystkim życze takich spacerków ,bardzo relaksują Natalia

Śliczne... w kilku wersach zawarłeś naprawdę mnóstwo emocji. Serdecznie pozdrawiam Natalia

Świety wiersz, ma niesamowity klimat , czyta się go z przyjemnością a rymy układają się pięknie naprawdę udany wierszyk , serdecznie pozdrawiam Natalia

Złote niebo odbija się w moich błękitnych oczach Wielobarwna tęcza refleksami mieni się we włosach Zielona trawa jest pluszowym dywanem między palcami Przejrzysta rosa chłodzi i drażni się z mymi stopami Kolorowe kwiaty otulają mnie swymi płatkami Malutkie ptaszki urozmaicają mi spacer swoimi koncertami

Dziękuje bardzo za opinie macie racje troszkę przudługie , postaram się nastepnym razem ufać z domyslność czyteników Pozdrawiam.

otulić ramionami maleńką istotkę spojrzeć prosto na jej oczęta cudowne poczuć pod palcami delikatną skórę zapamiętać na wiek bez ząbkowy uśmiech pragnienia cudowne lecz nieosiągalne dla płaczącej matki zdradzonej przez zdrowie mogła teraz mieć je calutkie dla siebie lecz los postanowił odebrać jej szczęście nikogo nie wini samotnie rozpacza wymarzonej chwili już tak była blisko będzie się musiała jakoś z tym pogodzić lecz w niej już na zawsze pozostanie pustka jeszcze miesiąc temu słała nam uśmiechy dziś już tylko leży pełna obaw lęku ile to juz razy biedna próbowała w ciążę zajaść nie problem gorzej wytrwać całą ciesz się jeśli możesz nosić w sobie szczęście później gdy dorośnie da ci radość w pełni ale bardzo proszę nie szargaj tym darem ono jest tak cenne jak skarb w oceanie