Espena_Sway

czasem również mnie to denerwuje ten zator w warsztacie :/ . sama dodaję tam często teksty i oczekuję propozycji zmian, itp. osobiście staram się systematycznie odwiedzać dział i na ile potrafię pomagać innym. pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

cieplutki ten wiersz, przepełniony swoistą nostalgią, jestem na tak pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

posłuchaj Tomka, ponieważ te rady są wiele warte :) ja również na początku rymowałam pięknym miastem, później pisałam banalne wiersze o miłości itp, i szczerze mówiąc to gdyby nie to forum i konstruktywna krytyka, pewnie wciąż tworzyłabym podobnie :/. jeśli będziesz dużo czytać poezji i zagłębisz się w niąto pewnie za jakiś czas będą z Ciebie ludzie, a za kilka lat, kto wie może tomik :) pozdrawiam serdecznie z okolic Gliwic Espena Sway :)

Kalino, niezły wiersz, choć czytałam lepsze w Twoim wykonaniu. z puentą się zgadzam; ciężko bez Adama pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Macku, jak każdy z serii, ciekawy wiersz. i jak zwykle dużo :D pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

podpisuję się pod pozostałymi; wiersz ma kilka ciekawych faz, jednak w połączeniu z pewną ilością niepotrzebnego patosu, wyszło jak wyszło :/ pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Płacz i ropacz ten cytat bardzo wymowny ... ;) P.S. chyba ktoś nie czytał porad dla początkujących pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

wiersz napisany poprawnie, ciekawy choć nie zachwyca pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

początek niezbyt, jednak im dalej tym smaczniej, a koniec to już ulubiony kokosek :P pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

wiersz bardzo na tak, forma ciekawa i niebanalna treść - puenta też oki pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

jarzębino, wiersz zupełnie do mnie nie przemawia. Łza jako kryształek, wodospad była już obecna we wielu utworach i tym samym jest oklepanym porównaniem, oprócz tego zbyt wiele patosu jak na mój gust pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Maćku, dokładnie, mnie też się tak wydaje. radzę pokombinować z formą pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

ogólnie wiersz jak dla mnie, to jest niezły, choć miejscami wydaje się być jakby patetyczny. radzę na początku unikać miłości, bo wiem że to ciężki temat :) pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

szczerze to w nim nie ma nic nowego dlatego trzeba następnym razem spróbować czegoś bardziej alternatywnego pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Tomku, cieszy bardzo, że gwiazdy w poezji jeszcze urzekają. dzięki za odwiedziny pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

rzeczywiście, w końcu podobnego formatu jest większość książek pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Arku, mnie również nie ciągnie do matematyki, ostatecznie skończyłam z nią w technikum ekonomicznym, które było jedną wielką pomyłką :( ale mimo wszystko cieszę się, że odnalazłeś coś w nim pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

heh, widać przynajmniej że każda rzecz może być sztuką :) pozdrawiam Espena Sway :)

kurcze, przyznaję iż całkiem całkiem ta praca zbiorowa, chyba przyłączę się do kolejnej pozdrawiam wszystkich dobroczyńców Espena Sway :)

Ewo, Tobie również wielkie dzięki pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

oh, cieszy niezmiernie taki komentarz Maćku, dzięki pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Stasiu dziękuję za plusa pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

heh, Stasu gdzieś już go czytałam i pamiętam, że bardzo się spodobał; podtrzymuję :) pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

heh, wierszyk dobry do rozweselenia anty-jesienny-dół. podoba się :) pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

zerkać na gwiazdy formatu A5 można tylko w przestrzeni niewidocznych kartek w charakterze podpór nieba zasłony w wymiarze xy nie znając swoich obowiązków padają na grunt oporny beton to kawał szarości podobny do wszystkiego wokół nawet okna patrzą w kierunku wielkiego wozu i najchętniej wskoczyłyby na jego grzbiet punkt od-niesienia problemów pilnie poszukiwany