Espena_Sway

oj Yasioo, to super :) więc mnie napewno poznasz :) a propos, kto jeszcze się wybiera ? Apropos? ja z miłą chęcią:D :D

opowiadanko, początkowo bardzo realistyczne, w końcowej fazie wzbogacone fantastyką - nieźle wyszło. treść mi się podoba, jeśli chodzi o formę, to poczekaj na tych, co się znają zdrówka Espena Sway :)

pewnie, tyle że nie Dolnym a Górnym :P a planujesz odwiedzić :>

Może nie uwierzysz, ale z miasta :) może jestem naiwna, ale wierzę :)

Julio, dla mnie to jest współczesna poezja. piszesz o rzeczy bardzo prozaicznej jaką jest rozstanie, ale za pomocą dostępnych środków podnosisz ją do rangi sztuki. ciężko jest pisać o czymś kolejny raz, nie obijając się o banał - Tobie się udało zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

heh, ja się nie cieszę :/ ciekawe skąd jesteś, jeśli masz tak blisko do Gliwic :> nigdy się nie chwalił

:) więc się cieszę również zdrówka

poprawki, dieta wiersza i kilka cięć

Bielaczku, zauważyłam, że Twoje wiersze ewolują w kierunku formy bardziej prozowatej. oczywiście jak dla mnie, to jest plus - lepiej się czyta zdrówka i serdeczności Łejeczka :*

Yasioo, wyraziłam już pochlebną opinię w warsztacie. wobec powyższej, dopieszczonej wersji nie mam zastrzeżeń więc :) zdrówka Espena Sway :)

oj Yasioo, to super :) więc mnie napewno poznasz :) a propos, kto jeszcze się wybiera ?

Adamie, całkiem przyjemnie. czuje się te krajobrazy. i nie przejmuj się prozowatością - podobno obecnie granica jest bardzo płynna :P zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

krótko i prosto - chyba trochę zbyt prosto. choć lubię takie codzienne wiersze, to jednak przydało by się trochę zagmatwania, niedopowiedzeń zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

ciekawe wykonanie, treść niebanalna, jednak czegoś mi tutaj brakuje. być może za bardzo ściśnąłeś tematykę - ograniczona do maszyn. zbyt mało przestrzeni zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

Ewo, dzięki za pozytywa :). ostatnio lubię takie trudne tematy z dziećmi w roli głównej. nie wiem, wydaje mi się, że wyrabiam sobie styl ;) zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

tym razem jest w sam raz. podoba mi się wiersz. prosty, ale niebanalny zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

dnia 23 czerwca 2006 roku, w Gliwicach odbędzie się Noc Poetów połączona z turniejem jednego wiersza. rozpoczęcie godzina 19 gość specjalny Ewa Lipska

Ewo, qrcze zaskoczyłaś komentarzem :) nie wiem co powiedzieć, dzięki zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

dobrze jest, podoba się. w ogóle pierwsze malunki z kresek jak krzywe marzenia autorów - miodzio :P zdrówka Espena Sway :)

masz rację Michale, pewnie więszkość osób stwierdzi, że to nie jest poezja. jednak miałam okazję przeglądać ostatnio tomiki w ksiągarni i widziałam dłuższe wiersze od moich, więc chyba nie jest tak źle ;) cieszę się, że zainteresowało serdeczności Espena Sway :)

będę musiała oglądnąć ten tekst, bo szczerze mówiąc nie czytałam. dzięki za plusisko zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

Jestem za zmiennością, kobieto. hmm, pożyjemy zobaczymy zdrówka Espena Sway :)

Le mal, dzięki za pozytywa. widzę, że takie mocne tematy nie mają zbyt wielu zwolnenników, ale dobrze że ktoś rozumie potrzebę ich poruszania. a uśmiechnę się chyba zaraz, jak wyjdę na słonko :) zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

cóż, zainspirowałam się prawdziwym zdarzeniem - dlatego tak dramatycznie. jednak zakończenie jest bardziej optymistyczne - podmiot pomimo, burzliwych przeżyć z dzieciństwa, pozostaje przy życiu. to jego niedoszły zabójca umiera co do tych okrągłych, to miałam na myśli drzewa - ale chyba pale nie były najlepszym określeniem :/ dlatego zmieniłam na konary zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

i to jest dobre rozwiązanie :) widzę, żeś specjalista od kompromisów :P