Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Danulla

Użytkownicy
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Danulla

  1. Uważaj kolejne będą plastyczne ale w innym wymiarze
  2. Do mnie też trafia ten wiersz,lubię tego typu poezję,jedno ale,nie znoszę słowa "fajny",jest takie nieokreslone.Nic wiecej nie moge zarzucic. Pozdrawiam
  3. Dla mnie zbyt prosty
  4. Marzenia nie zawsze są stracone,wszystko zależy od uporu i siły. Pozdrawiam
  5. Te słowa i motywy są użyte celowo,żeby uplastycznić obraz jaki nakreśliłam.A jezeli jest dla Ciebie potoczny,znaczy,że odebrałeś go tak,jak chciałabym żebyś go odebrał.
  6. Nie uważam,ze to nawiązanie jest czymś złym,wręcz przeciwnie :) Dormo bardzo podoba mi sie Twoj wiersz,jest mi wyjątkowo bliski.Zapraszam do przeczytania mojego nowego wiersza. Pozdrawiam
  7. Specjalnie dla Ciebie Paweł umieszczam teraz ten wiersz. Pozdrawiam
  8. Po karmazynowym jeziorze powodzi się Słońce, powietrze nęci świeżością zachodu. Tłum ptaków wymyka się nocy, kalecząc taflę swoimi skrzydłami. Psoty dzieci dobiegają końca, troskliwi rodzice zabraniają figli. Szmaragdowa trawa zapłakała rosą, mgła nad brzegiem się spowija. Kordon wspomnień pamięć przerwała. Wracam do łez,które mi stopy myły, orkiestry świerszczy,zapachu maciejki, puchu latawców na wietrze... Irracjonalny bałagan myśli, wiara w banały istnienia, buńczuczne wnioski z doświadczeń, dewastacja zgwałconego ideału. Minęło dzieciństwo,bunt pozostał. Nie patrzę na ptaki,jestem ptakiem. Grymasy życia obaliły naiwność, została utopia raju i zachody...
  9. Uważam podobnie jak koleżanka,wiersz to nie proza!!
  10. Dziękuję bardzo. Ten wiersz nie jest osobisty,napisany jest raczej pod wpływem kogoś. Wiersze osobiste będę nadsyłać... Pozdrawiam autorka
  11. Dobry wiersz,widzę nawiązanie do wiersza Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej "Miłośc".Chodzi mi konkretnie o "powietrze". Pozdrawiam
  12. Nie płacz proszę, że życie Cię zgwałciło, Że Bóg okradł Cię z wiary w ludzi, Że wszystko co dobre, tylko Ci się śniło, Że los Twa białą suknię zbrudził. Nie umywaj rąk od czyjegoś cierpienia, Bo wpadłeś w przepaść ludzkich porażek. Każdy czasem doświadcza wrażenia, Że jest sztywnym drutem, wśród sprężystych wstążek. I nie płacz proszę, żeś sam jak palec, Każdy pod maska ma ślady oparzeń. Musisz swe serce w tłumie odnaleźć, Bo serca to marionetki marzeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...