Nadeszła pora byś odśpiewał
Pominki ciche tamtym dniom
Święć święte imię białej brzozy
Bo kiedyś rosłeś razem z nią
A jeśli możesz to się pomódl
Do tych co stoją pośród pól
Wśród ciał poległych, zgliszcz i złomu
Drewnianych świętych pełnych kul
Kalekim Pietom przynieś kwiaty
Z obojga twarzy zetrzyj łzy
I Chrystusowi obmyj nogi
I ręce własne z cudzej krwi
Daj wreszcie ziarno ziemi bitwy
Zwierzynie lasy,. ptakom pieśń
A gdy odmówisz swe modlitwy
Karabin stary z sobą weź
Bo nie znasz miejsca ni godziny
Gdy to co było wróci znów
....na czole mały znak maliny
A gardło ciche i bez słów