Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pałucha Marek

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pałucha Marek

  1. Każdy ma coś w sobie z poety, jedni mnie inni więcej! Każdy przeżywa na swój sposób to co odpiera prze oczy, uczy, zapach, dotyk, ale są nieliczni, którzy chcą się tym podzielić poprzez słowo pisane, a jeszcze mniej tych, którey się to udaje. Znajdą sie oczywiście osoby, do których dotrze nasz przekaz i które odnosią porzytek z przeczyania naszego wiersza. Jednak najwięcej porzystku odnosimy my sami z dzielaniea sie częścią siebie z innymi :)
  2. :) zapraszam na http://zonkil.xt.pl Żeczywiście błędów dużo, ale mam teraz trochę zawału pracy i nie zawsze mam czas poprawić, to co przepisałem i zamieściłem :( Ale ten 'wiersz' jest wstępem. Jak zajrzycie na stronę to zobaczycie. Mimo wszystko dziękuję za rady. Niestety nie skoerzystam. Ale zacznę bardziej patrzyć, czy moja poezja nie jest podobna do prozy :)
  3. Zgadzam się z tym fragmentem wypowiedzi, ale czy to nie jest też uczieczka do świata, gdzie można coś powiedzieć, wyrazić uczucia? Czy w ten sposóbnie następuję rozwój takowego nieudacznika?? Chyba lepiej być bogatym wewnętrznie, niż załamać się.
  4. Przeczytałem z pięć wiersz z tego forum i dopiero ten mnie się spodobał. Cisza miliona słów, taniec, płacz śniegiem - to wszystko przemawia do wyobraźni, do uczuć. I końcówka.... Poprostu podoba mi się !
  5. Miała w ręce książkę I czytała ją lekko poruszając ustami Była skupiona i jakby szczęśliwa Nie odrywając oczu od książki Sięgnęła ręką po kubek z kawą Aromat unoszący sie na kubikiem Został zmęcony i wzniósł się Zmieszał się z zapachem Żonkili z wazonu który Stał na nocnym stoliku Odłożyła książkę i przybliżyła Kubek do ust Napiła się Spojrzała nażonkile Odłożyła kubek i zamknęła oczy Odwróciła głowę w moją stronę Jednak mnie już nie było Nigdy mnie nie było Al Ona mnie widziała Gdy otworzyła oczy zniknąłem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...