Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Panna Anna

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Panna Anna

  1. Juz sie przespałam (cała i zdrowa!) Nie zmieniłam zdania! (czyt. powyzej) Cieplutkie pozdrowienia!=]
  2. Niestety muszę się zgodzić z przedmówcami. Spróbuj ubarwnić, je używając bardziej wyszukanego słownictwa, teraz jest, postaraj się by BYŁO!
  3. Nijakie...
  4. Panna Anna uśmiecha się i definitywnie stwierdza, ze również musi się z tym przespać (na szczęście nie ma sobie czego urwać;]) Uważa, jak na razie, ze Jacek lubi się powtarzać ("Pan Jerzy...") aczkolwiek praca jej się raczej podoba. Jak już wspominała przy okazji innego opowiadania ma Jacek to COŚ=] I nawet (w swej bystrości) odkryła co TO jest. Jacek jest poprostu nieprzeciętny=]
  5. Jeszcze tytuł... ZMIEŃ!!!
  6. No cóż, nie podobało mi się. Brzmi jak streszczenie kiepskiego filmu dokumentalnego o elemencie społecznym... Po pierwsze zdecydu się w jakim czasie piszesz, terazniejszym, czy przeszłym. Nie będę rozwodzić się nad błedami w składni, bo każdy je popełnia. Tekst jest ogólnie słaby, popracuj nad soba! Nie martw się, praca czyni mistrza, wierzę w Ciebie i w to co w przyszłości stworzysz!
  7. Hmm... przeczytałam Twoje opowiadanie dwa razy. Nie wiem, coś jest w nim nie tak! przeczytam jeszcze dwa razy i moze będe w stanie odpowiedzieć Ci na to nurtujace mnie pytanie- Co? Po pierwsze, przecinki i dwukropki! Albo nie stawisz ich wogóle, albo nie tam gdzie trzeba. Nie czuje lekkości w tym tekście (moze to jest własnie problem?) Aha, co to jest: " Ręka płonęła mu ukłuciem igły." Nie rozumiem tego stwierdzenia... Z pozytywów, zwróciłam uwage na sposób pisania, dobry, dośc przejrzysty, podoba mi się! czekam na coś nowego, pozdrawiam!=]
  8. Ja się nie zgodzę z przedmówczynią, to nie jest "czepianie sie" , jak to zostało określone, tylko mała korekta. My tylko sugerujemy zmiany, nie zmuszamy do nich=] Zresztą, prosze spojrzeć na dział w jakim sie znajdujemy: warsztaty! Co to słowo oznacza, nie muszę chyba tłumaczyć;) Ps. zgadzam sie z 51fu, powinnaś usunąc wykropkowanie. Ta wersja znacznie bardziej mi się podoba. A wiersz... ciekawy pomysł, madrze zrealizowany, jak już wcześniej pisałam bardzo mi się podoba( nie będę już słodzić, bo Ci sie w głowie przewróci!=P) Cieplutko pozdrawiam i czekam na coś nowego!
  9. Ojej, mnie się bardzo podoba, mam nadzieję, ze ktoś Ci pomoze, bo ja nie znajduję tu wiekszych win=] Naprawdę zrobiło na mnie wrażenie. Ja bym nic nie poprawiała*=] Pozdrawiam! *jedynie co mnie razi to na początku: (bez komplikacji) zrezygnowałabym z tego wogóle. I popracuj nad upłynnieniem tekstu: "w białych fartuchach weszły wiara, nadziej i miłość ŚMIAŁY SIĘ" Nie za bardzo jest to zrozumiałe (gdzie weszły, i dlaczego się śmiały, przeciez zostały usunięte z jego serca razem z kobietą, bo taki miał być tego sens?)
  10. Miniaturka... ale sensowna. Wiele czytałam, wbraw pozorom nie jest latwo napisać coś króciutkiego, trzymającego forme. Bardzo dobrze! Pozdrawiam=D
  11. Nie lubię komentować wierszy. Drazni mnie, że kazdy potencjalny czytelnik próbuje zrozumieć poezje. Ją trzeba przyjąć taką, jaką jest. Tak właśnie zrobiłam, przyjęłam ten wiersz. Jeszcze teraz słyszę w głowie muzykę po jego przeczytaniu i zapach earl greya ...=] Jednym zdaniem: bardzo dobry!
  12. Nie zastanawiłeś się nad pisaniem komedii? Powiem Ci, ze to co tu znalazłam jest dobre, ale moją reakcją po przeczytaniu był smiech. Nie zrozum mnie zle. Nie śmiałam sie z fabuły, bo uwazam, ze pomysł jest niezły (już wcześniej to pisałam), jedynie sposób. Naprawdę, poczułam się jak po dobrze opowiedzianym kawale. Zastanów się nad tym, bo masz w sobie to COŚ, czego brakuje innym. Twoją pracę oceniłam na 5=]
  13. Ładne, aczkolwiek smętne. Chyba, że było pisane z takim założeniem=]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...