Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

katarzyna gocałek

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katarzyna gocałek

  1. zawsze byłam zbyt dosłowna - ale próbuję, próbuję... dzięki
  2. po cichu podejdę do Ciebie po ciężkim dniu gdy będziesz już spał wtulę się w ciszę wokół tak delikatnie jak umiem albo jeszcze bardziej nie chcę żadnych słów nie obudzę Cię nie przerwę snu wsłucham się w Twój oddech wtulę w ciepłe ramiona i znajdę to czego szukało moje serce z tęsknoty utkane siebie przy Tobie w Tobie i zasnę bezpiecznie...
  3. Tytuł miał być ZNIECHĘCENIE, ale nie zauważyłam że źle nacisnęłam klawisz i jeszcze nie doszłam do tego jak to można zmienić:) I o co chodzi z tym wierszem w wierszu? Za każde wskazówki będę wdzięczna.
  4. coraz mniej się chce gdy nie widać owoców swojej modlitwy gdy zamiast słońca dostajesz deszcz i na odwrót gdy chcesz się wycofać prosisz o jakiś znak a tu żadna góra nie rzuca się w morze na twoje żądanie a ty cierpliwie czekasz i nie wiesz jak długo jeszcze będziesz błądził po granicy swojego być - nie być
  5. Witam! Jestem nowa i sama nie dokońca potrafię się tu znaleźć, ale muszę to napisać. Coś w Tobie jest, bo nie ograniczyłam się do przeczytania tylko tego wiersza, ale prosze nie rymuj. Jak widzę rymy dostaje gęsiej skórki i na niczym innym nie jestem wstanie się skupić, do tego nie za bardzo Ci to wychodzi. One są banalne: poranka-ranka, kiedy-biedy. Do końca też nie rozumiem o co Ci chodzi. Przykro mi.
  6. kolejna noc za a ja znowu nie śniłam sny sa dla bogów a ja spadłam z nieba czujesz? ziemia nadal drży jestem sama
  7. Dziękuje słonecznie :-) Bzu rzeczywiście w nadmiarze, ale dla mnie, panny kwietniowo-majowej bez ma znaczenie powietrza. A skoro nadażyła się okazja połaczenia dwóch namiętności...
  8. Witam :) Piękny dzień, wiosna w rozkwicie, ciałko dotlenione, aż się chce pisać. Kto zainteresowany: polecam obraz Chagalla. W taki dzień...
  9. ON ciii... po cichutku ukryci przed ciekawskim wzrokiem my ciii... razem obok siebie tak blisko że i oddech jedno się staje ciii... nie zakłóca ciszy bez subtelny nie zadrży na wietrze bo mu nie ulegnie więc to ty drżysz ciii... obejmę cię mocniej jesteś bezpieczna ONA ja upojona zapachem drżę w twoich ramionach zawsze lubiłam zapach bzu w twoje oczy patrzę i widzę siebie w bzie do twarzy mi w bieli i fiolecie i w twoich oczach jesteś blisko tak blisko że tylko ja wiem co nas dzieli jeszcze i bez wokół i my i nikt więcej
  10. Czuję podobnie. Nawet z dużo JEST. Dziękuję. Wesołych Świąt.
  11. Dziękuje! Mój pierwszy komentarz do pierwszego wiersza w internecie. Do tego szczery, bo nie znasz mnie osobiście, więc nie słodzisz, gdy nie jestem tego warta. Będę się starać!
  12. dziś rano razem ze mną obudził się mój smutek utajony bo w oczach go nie widać i nigdy nie wiem gdzie śpi bo noce ciągle spędzamy osobno gdy wstałam wyłączyć budzik spojrzał przez okno mych oczu po części obecnych tam jeszcze na świat zachwycił się pogodą wziął głęboki oddech z porywistego wiatru i ciężkich chmur postanowił być przy mnie cały dzień i był na szczęście już blisko noc 18.11.2004r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...