Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam Puciłowski

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Adam Puciłowski

  1. Szukam Cię w tłumie bezkrztałtynych cieni,
    Jak ślepiec błądzę, lecz nic to nie zmieni.

    Może minąłem Cię kiedyś w tym pędzie?
    Zagnany masą, żyjacych w obłedzie...

    Może nie świadom od dawna Cię znam?
    Stoisz tuż obok, a nie daleko tam...

    Może żyjesz gdzies blisko obok mnie?
    Szukając jak ja, żyjąc we śnie...

    Czekam...

    Czekam w tym gąszczu ludzkiej odchłani,
    mimo że ostry cierń czasu wciąż mnie rani.

    Mówicie- "Głupie i śmieszne jest takie czekanie"
    Zwątpienie innych mnie jednak nie złamie.

    Stojąc w tej zimnej uczucia ulewie,
    jak kwiat na słońce, czekam na Ciebie.

  2. Wiersz ten chyba jest odreagowaniem nieszczęśliwego związku. Sądząc po formie pisanej w pierwszej osobie to autor trafił na nieodpowiedniego partnera życiowego. Brak zrozumienia i te "marudzenie" wzbudzają we mnie współczucie. Cóż jednak poradzić bez takich związków nie było by takiej poezji.
    "codziennie z ust mi ściera
    słowa rozkwitłe
    dłonią suchą jak wiatr"- ten fragment jest najleprzy

  3. Wiersz lekki wiosenny i bardzo obrazowy. Podoba mi się klimat, który napawa optymizmem. Opis przyrody prawie jak u Mickiewicza :) Jednak jeden szczegół jakoś mi nie pasuje, a mianowicie:
    "powojnik solo jak wąż palcami
    na słupie flecie zagrał"
    Zamiast "węża" wstawił bym tu jakiegoś pastuszka, albo grajka. Może się czepiam, ale nie potrafię sobie jakoś wyobrazić węża z palcami :)
    Zmienił bym też kolejność wyrazów w trzecim wersie drugiej zwrotki. Zamiast: "dzięcioł werbista zaspany jeszcze" na "dzięcioł werbista jeszcze zaspany". Lepiej by to grało z całością, i rymy znalazły by się na miescu. Poza nadmienionymi szcegółami jest super. Pozdrawiam! :)

  4. "ostatnie tango zbawionych
    po dwóch stronach ciemności" moim zdaniem to barzdo ponury i mroczny tekst. Utwór troszke smakuje dekadentyzmem. Klimat w moim odczuciu, ogólnego zadtracenia. Pewnego rodzaju słowna abstrakcja. Jest co poczytać, ale czy o czym? Wciąż szukam ukrytej myśli, ale jakoś tródno mi ją wydobyć...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...