Adam Puciłowski
Użytkownicy-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Adam Puciłowski
-
Szukam
Adam Puciłowski odpowiedział(a) na Adam Puciłowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Szukam Cię w tłumie bezkrztałtynych cieni, Jak ślepiec błądzę, lecz nic to nie zmieni. Może minąłem Cię kiedyś w tym pędzie? Zagnany masą, żyjacych w obłedzie... Może nie świadom od dawna Cię znam? Stoisz tuż obok, a nie daleko tam... Może żyjesz gdzies blisko obok mnie? Szukając jak ja, żyjąc we śnie... Czekam... Czekam w tym gąszczu ludzkiej odchłani, mimo że ostry cierń czasu wciąż mnie rani. Mówicie- "Głupie i śmieszne jest takie czekanie" Zwątpienie innych mnie jednak nie złamie. Stojąc w tej zimnej uczucia ulewie, jak kwiat na słońce, czekam na Ciebie. -
Wiersz ten chyba jest odreagowaniem nieszczęśliwego związku. Sądząc po formie pisanej w pierwszej osobie to autor trafił na nieodpowiedniego partnera życiowego. Brak zrozumienia i te "marudzenie" wzbudzają we mnie współczucie. Cóż jednak poradzić bez takich związków nie było by takiej poezji. "codziennie z ust mi ściera słowa rozkwitłe dłonią suchą jak wiatr"- ten fragment jest najleprzy
-
Wiersz lekki wiosenny i bardzo obrazowy. Podoba mi się klimat, który napawa optymizmem. Opis przyrody prawie jak u Mickiewicza :) Jednak jeden szczegół jakoś mi nie pasuje, a mianowicie: "powojnik solo jak wąż palcami na słupie flecie zagrał" Zamiast "węża" wstawił bym tu jakiegoś pastuszka, albo grajka. Może się czepiam, ale nie potrafię sobie jakoś wyobrazić węża z palcami :) Zmienił bym też kolejność wyrazów w trzecim wersie drugiej zwrotki. Zamiast: "dzięcioł werbista zaspany jeszcze" na "dzięcioł werbista jeszcze zaspany". Lepiej by to grało z całością, i rymy znalazły by się na miescu. Poza nadmienionymi szcegółami jest super. Pozdrawiam! :)
-
Danse Macabre na ściennych cieniach
Adam Puciłowski odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe
"ostatnie tango zbawionych po dwóch stronach ciemności" moim zdaniem to barzdo ponury i mroczny tekst. Utwór troszke smakuje dekadentyzmem. Klimat w moim odczuciu, ogólnego zadtracenia. Pewnego rodzaju słowna abstrakcja. Jest co poczytać, ale czy o czym? Wciąż szukam ukrytej myśli, ale jakoś tródno mi ją wydobyć... -
Witam! Jestem raczej laikiem poetyckim, ale też zadaję sobie podobne pytania do tych zawartych w utworze :) Utwór jest niezły. Pozdrawiam!
-
Cóż za skromność. Jak Ty jestes w fazie raczkowania, to ja jestem w fazie embrionalnej... Pozdrawiam!
-
Czy to napewno jest forum dla poczatkujących? Bo to co przeczytałem wyszło z pod pióra wprawionej ręki. Pozdrawiam! Oby tak dalej!