Trochę na złość
I przez przypadek
Jak większość
Kawałek duszy uwięzionej
Na siłę!
Za serce przywiązanej!
Z podciętymi skrzydłami!
Znaczonymi szkarłatnie
By zbyt wysoko
Nie mierzyła
Nie leciała
Bo niebezpiecznie
I niewygodnie
Dlatego rzuca się nieporadnie
Szukając wyjścia
Choćby awaryjnego