Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jimmy

  1. Czytając kolejny raz zgadzam się co do ostatnich wersów, psują efekt. Trudno, tak wyszło staram się nie poprawiać tego co samo na papier się leje. Sugestie odnośnie wielokropków przyjmuję, choć czasem są konieczne. Dziękuję za komentarz i proszę częściej. Pozdrawiem.
  2. Dziękuję Ci Arkadiuszu za komentarz i odwiedziny. Pansy cieszę się, że chociaż duga zwrotka się Tobie podoba. Pozdrawiam.
  3. S p o g l ą d a m przyjaźnie w głąb nieba gwiaździstego, jakież tajemnice odległe i światy inne kryje... S ł u c h a m ciszy, jaką noc rozsiewa boska, szumu liści w drzew majestacie koron. C z u j ę wiatru pieszczotę jak włosy gładzi rozpuszczone i szepce do ucha cicho pieśń natury niezwyciężonej: ...Jesteś świata tego częścią drobiną małą i mizerną. Patrzysz, słuchasz i czujesz, A niewiele tak pojmujesz...
  4. Bardzo dziękuję i cieszę się nizmiernie, że się Wam podoba................... Pozdrawiam.
  5. Odrodzenia zwiastuny pierwsze, przebudzenia pieśni chwalebne... Stąpam w potokach topniejącej zimy, w płucach powietrza czysta bryza. W oczach blask rosnącego Słońca, serce uradowane świata przemianą bliską. Odrodzenia zwiastuny pierwsze, przebudzenia pieśni chwalebne...
  6. Myśli zbieram co jak gwiazdy rozsiane w niezbadanym bezkresie. Sensu i znaczenia poszukuję cierpliwie po lądzie dziewiczym stąpając. Rozglądam się obserwując pośród zasad chwiejnych, logiki poszukując. Od nowa nazwać pragnę to co nazwę posiada jednoznaczną. Choć czasem z rytmu wybity jestem i drogę od nowa rozpoczynam, To za każdym razem rzeczy nowe postrzegając odkrywam. Swiatła blask oczy moje razi i obrazu nie widzę, Słucham wtedy czego serce się domaga moje, a obraz sam z wnętrza nadchodzi prosto i dostojnie... Błogosławieni ślepcy, bowiem widzą najwyraźniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...