
dz_re
Użytkownicy-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dz_re
-
...chyba że, po kryjomu :)
-
POP III/2008 w Lesie Księżnej
dz_re odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Na POP-ie III pojawię się ok 6 sierpnia (wcześniej nie mogę), prawdopodobne z osobą towarzyszącą...i oczywiście "Ugryziem" Pozdrawiam serdecznie wszystkich tam zajeżdżająch Poetek i Poetów oraz tych co nie piszą :) dz_re PS. Papierzyska biorę, jak zwykle, ze sobą. :) -
nie często można napotkać taki oryginał, temat miłosny powinien być dobrze i 'świeżo' uchwycony, jednak czy do końca tak? tytuł sugeruje dążenie do przemiany w metal, pierwiastek, czytam dalej o stopach, odbierając je jako negatyw - one męczą oczy, są 'nieczyste' sztuczne, więc dalekie od natury, ideału, hmmm; z tymi ptakami - wybacz, ale przegięte; co im puściło? spoiwo jakieś? i tu mam dwa pomysły; albo nakakały - ooo! fuuuj, lub też peel ukrył ejakulację - w locie? i dlaczego w liczbie mnogiej te ptaki? widać temperaturę uczuć, fajne m.forki ( smycz, rozchyły, list gończy ) jednak dla mnie za gorące, za duszne - jak w hucie ;] subiektywny odbiór czytelnika, sorki ;) pzdr; sdcznie:) zw - sze ))) a.m. Avo droga, oczy zabrałem z tekstu, za bardzo raziły. ... a ptaszyska są realne, puścił lut dlatego, bo są wykonane z metalu, stoją obok palemki w pewnym domku. ...może będę miał okazję kiedyś pokazać .;) Pozdrawiam
-
Wiem, że sztuczny to zabieg, ale nic innego nie przyszło mi na myśl... Dzięki za zaglądnięcie. Pozdrawiam
-
Witaj Bogdanie! Wiedziałem, że nie przepuścisz mi tych "spiży umęczonych oczu", bo to zbyt tani chwyt, no i nie Twoja szkoła :) ...poprawiłem nieszczęsny wers Pozdrawiam serdecznie
-
wydaje mnie się, że kiedy się połączą, będzie już po, niestety... szanowny Mr. Żubr Pozdrawiam
-
nad nami pęknięty kawałek żelaznego nieba obok poluzowana smycz gryzącego słowa gorzej niż przedtem było piętro a tych co podawało rękę mniej bo rozsychaliśmy się zgodnie z przepisem wilgotniały spiże i nawet krótko martwa natura przykryta listem gończym ale niczego nie żal tylko ptakom puścił lut na resztę zabrakło odwagi
-
Dzięki Wam serdeczne, ludzie kochane, za każde umieszczone tu słowo... Pozdrawiam
-
Tak mnie nieraz najdzie Krzysztowie, ale nie trzyma długo...
-
POP III/2008 w Lesie Księżnej
dz_re odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Zorganizowanie POP-u III w sierpniu bardzo mi odpowiada, zaplanowałem na ten miesiąc urlop. Od kiedy będą przyjmowane zgłoszenia? Pozdrawiam Cię, Stefanie, i życzę zdrówka. -
Niedoczekanie
dz_re odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy czytam ,że: „Drzwi otwarte, możesz wejść i zamknąć za sobą” a później: W środku mieszka niedoczekanie moje” to zgodzę się z peelem: - jest już po wszystkim, czyli reszta jest nieważna -
składasz słowa
dz_re odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czysto , leciutko, przyjemnie...jakże daleko znalazł się człowiek, który odwykł od takiej lektury... Pozdrawiam sympatycznego pana Jacka -
nie szukam róż na księżycu brak kodów uniemożliwia penetrację i odwrotnie próżność jest główną zaletą kluczy kiedy zrobione są zbyt starannie zawodzą żeby jakiś kant szczerba miałbym wrażenie że proszą pod dachem zatknięty w szczelinie kolec czeka na poruszenie
-
Judyt... wiesz jak jest; najdzie coś człowieka, no to skrobnie, bo jest potrzeba. Miło, że potroszczyłaś się o Autora :) Serdeczne dzięki
-
Ewuniu, cieszę się z odbioru wiersza. Miło, że zaglądnęłaś. Ostatnio przeglądałem zdjęcia ze Srebrnej. Ech, pięknie było. Pozdrawiam gorąco - M.
-
avo, spokojnie... nie jest aż tak źle Pozdrawiam
-
...dziękuję, a już myślałem, że strzelę gdzieś obok ;) Pozdrawiam
-
do prawdy jest mi coraz bliżej jak przylądkowi horn do dobrej nadziei czy innej beznadziejnej cholery pod ryczącą czterdziestką nie zapadnie się ziemia brak ciepła wyciszy we mnie akrofobię piję dlatego zasępiałe ryby są miłe prędko utykają oceany do szklanek batida de coco kostka antarktyki mix w stanie spoczynku zdarzają się cuda pomnożony o kilka strof poluję na deszcz
-
POP II/2007 w Lesie Księżnej
dz_re odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Pytanko do Orga-nizatora :) Czy znajdzie się jeszcze miejsce dla "nieskonsumowanych dusz"? Jeśli tak, proszę mnie wpisać do bruliona w rubryce ->"Sprawy ważne". -Przyjazd dz_re :) Pozdrawiam pe es... nie wiem, co wziąć ze sobą, erotyki czy ostatnie "złamańce" :) ...i o "flotę" proszę się nie martwić -jest :)) -
wreszcie przejdę na druga stronę...
-
pozwalam sobie na drobną wycieczkę bez pośpiechu poza jednostkę o wysokiej wartości netto i nie trafiam bez powodzenia barwy cnoty fanfary zapuszczonym śmiesznie z przyczyn dalece niezależnych bez naruszania granic (w zasadzie one nie istnieją) takie mądre uliczne runo … medeo nie tęp noży i wyłożoną pod dupkę grań przypisz obcemu kolejne zero powodzenia
-
akt strzelisty
dz_re odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nic nie jest jasne i nie będzie do końca, zwaszcza kiedy się jeszcze grzeszy... ;) wiersz podpadł mi... na b.dobry. pozd. -
...dziękuję miłym gościom za zaglądnięcie :-)
-
odbudowuję pięciopłatkowy neologizm w oknach nienasycona wilgotniejąca tropaeolum majus (plus) minus źle się pisze ona -taka nawet nieuliczna arcysentymentalna wypijana na jeden siorb bez logowania się nasturcja no a tę półpełną nie dorosłą popycham pod płot łowić wodę
-
dokazują luźni od tajemnic gniazdom dokręcają malownicze imiona znieczuleni przemieniają szlakę w skamlące gwizdki ona na dachu wiersza o pogodzie umieszcza nadwyżkę błyskawic tuż przy kominie wyposzczonym swobodnie przesypuje wyłuszczonym blaskiem standardowy blichtr on poszeptuje porzuconą drogą opiłek niewyraźnych burz grzęźnie od brzasku rzęs po bocianie wysypisko mikrus wyżymający z nurtu brody odgromniki przeżytków perfekcyjni składają maszty z nut w nie modrej czuprynie wietrzą dudnienie