Wypadłam ci z kieszeni…
Pewnego dnia
Podczas jesiennej przechadzki
Wypadłam ci z kieszeni…
Bezszelestnie
Niezauważalnie
Prawie nieistniejąco
Wypadłam ci z kieszeni…
Niespodziewanie
Zupełnie blisko
Wbrew sobie
Wypadłam ci z kieszeni….
Wieczorem kiedy do niej sięgnąłeś
Nawet nie zauważyłeś
Zapalając kolejnego papierosa
Wyrzuciłeś w kąt spaloną zapałkę
A ja wypadłam ci z kieszeni…
Pewnego dnia
Podczas jesiennej przechadzki