Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Valentine

Użytkownicy
  • Postów

    668
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Julia Valentine

  1. pozwolę sobie zacytować - według mnie ten wiersz to: "materia banałem pachnąca"; niestety; mam wrażenie, że czytam prozę i to nienajlepszą; ten utwór moim zdaniem jest przegadalny, treść jest oklepana, matafory i środki poetyckie jeszcze bardziej; wiem, to debiut, ale... cóż pozdrawiam serdecznie i witam
  2. tu się nie zgodzę; to czy ktoś idzie do Kościoła, to tylko jego indywidualna sprawa, sprawa jego sumienia i my nie mamy prawa oceniać czy mu wypada czy nie. Zresztą wogóle nie rozumiem tego pojęcia nie wypada chodzić do Kościoła - bo uważał, ze komunizm jest dobry? czy to od razu sprawia, że człowiek jest zły? Jak by nie było jest coś takiego jak nawrócenie; a zamiast głupio oceniać i krytykować spróbujmy myśleć
  3. a mnie to wszystko denerwuje - to całe podejście Polaków do Polski; tak, jakbyśmy potrafili tylko narzekać; jesteśmy motłochem, czarną masą itd - nie potrafię się z tym zgodzić; moze dlatego, ze jestem młoda, ale widzę dookoła siebie ludzi pełnych zapału, mądrych, którzy chcą coś zmienić i potrafią; którzy potrafią myśleć. Narekanie nic nie zmieni. Bluzgajmy na polityków, a co!? tylko, co my byśmy zrobili, bylibyśmy tacy święci? twierdzimy, ze władza jest zła, ale nie bierzemy udziału w wyborach, bo to nie ma sensu - ma sens, uczestniczysz we władzy; a jeśli nie to potem nie narzekaj, nic nie zrobiłeś, zeby coś zmienić, to czemu Ci nie pasuje? Po części zgadzam się z Mirkiem Serockim, po części także z Joaxii,a le właśnie nie bądźmi radykalni - myślmy, patrzmy na sprawę z dwóch stron;
  4. całość zmysłowa; a końcówka kursywą genialna; bardzo na tak jestem :-) pozdrawiam serdecznie
  5. pierwsza strofa, jak dla mnie, najmniej, ale potem jest coraz lepiej; i w sumie na sporego plusa; podoba mi się (z każdym czytaniem bardziej :-) pozdrawiam serdecznie
  6. podpisuję się całkowicie pod zdaniem Agnes; wiersz urzekający pozdrawiam serdecznie
  7. serdecznie gratuluję :-) utrwalam w pamięci tytuł i zaczynam szukać :-) pozdrawiam serdecznie
  8. Witaj Joe :-) pozwolę sobie na kilka uwag co do wiersza; takie mojezdanie: przypomniałam sobie o sobie potem przypomniałam sobie że o sobie trzeba zapomnieć --> można pokombinować z wersyfikacją i postrać się tak nie powtarzać (może: przypomniałam sobie/ o sobie potem/ że lepiej o sobie/ zapomnieć) zamarzł mi jeden palec u nogi ten najmniejszy od stania koło Ciebie Tobie - sopel zwisał z rzęsy od stania koło mnie koślawo chodzimy po sobie przecięta twarz na dwa i w miąższu sprawy - "jest inaczej" - "czyli jak jest? " - "niewiem, inaczej" - "przynajmniej jest " nie lubię zabijającej poezji --> zamiast cudzysłowów dałabym kursywę i może inna wersyfikacja? (-jest inaczej- czyli/jak jest- nie wiem/inaczej/ - przynajmniej jest) wiatr nadal wpada mi pod paznokieć pętla czasowa nie wydaje się być wygięta --> pętla czasu (wg mnie jakoś lepiej brzmi) specjalnie dla naszej miłości zdjęłam słuchawki nie mogłam znieść już radiowego hałasu --> hałasu radia - wydaje mi się, ze prościej i lepiej deszcz zaskoczył pięknie zapomniałam już jak koji --> koji - nie gra mi ta forma, ale nie wiem jak będzie poprawnie (nie mogę znaleźć) kołysze cisze --> ten wer wg mnie źle brzmi łaskocze czasem kropelkami po nosku --> może lepiej po nosie? przypomniałam sobie o sobie potem przypomniałam sobie że o sobie trzeba zapomnieć --> jak na początku poza tym nieco przegadany, ale to też jego urok, czyż nie? :-) ----- cieszę się, że mogłam to przeczytać - lubię te wiersze - są osobiste (choć formy brakuje, moim zdaniem) pozdrawiam Cię serdecznie
  9. klimat bardzo na tak; końcówka świetna; zotawiam swój ślad i pędzę do łóżka; pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy i pięknych snów przy blasku Księżyca
  10. Kłopotliwy? na szczęście nie mam problemu ze skomentowaniem tego utworu; nie podoba mi sie i to kompletnie; uważam, że jest bardzo słaby (pomimo, że to debiut); oczywiście jest to moje subiektywne zdanie i zaraz uzasadnię; ergo: 1. przegadany 2. powtórzenia, które tylko drażnią, a nic za bardzo nie wnoszą 3. trzykropki, których Pan nadużył (to przyprawa jedynie, której zresztą lepiej unikać) 4. wyświechtane zwroty i metafory 5. nieciekawa puenta to chyba wszystko z moich uwag do tego tekstu - te rzeczy mi tu nie grają pozdrawiam serdecznie i witam na Forum
  11. dobry, ma swój nastrój i atmosferę; nie pasuje mi tylko wersyfikacja - ciekawiej by było gdyby nieco bardziej podkreślała to rozmycie w wierszu; ostatnia zwrotka jest wg mnie najlepsza, może spojrzeć jeszcze na wcześniejsze i np coś wyciąć? pozdrawiam serdecznie
  12. dobry; liczba fatalna - to mi się wydaje ciekawsze :-) zresztą już po napisaniu pierwszego słowa wiersz zaczyna żyć właśnym życiem - ten radzi sobie całkiem nieźle; więc niech żyje - bo się podaba :-) pozdrawiam serdecznie
  13. wydaje mi się, że ten ostatni wers też nie jest zbyt dobry (choć o inne słowo tu bardziej chodzi... ale nie mogę wpaść), z tym, że jeśli coś zmnieniać, to wg mnie dobrze byłoby pomyśleć nad początkiem - łzy i iskierka - jakoś nie współgrają i nie pasują do reszty... mam wrażenie, że w Twojej głowie, historia tej dziewczyny (podmiotu lirycznego) jest dużo bardziej rozbudowana... może spróbować ukazać te przemyślenia w wierszu? ja mam jakąś słabość do tego typy opisów (sama nie wiem czemu :-)), ale dobrze by było, żeby utwór prócz opisu przekazywał coś jeszcze, albo żeby opis był jeszcze piękniejszy i kazał wyobrazić sobie obraz... tu tego za bardzo nie ma pozdrawiam
  14. coś jest, ale pierwsza strofa, mnie, straszliwie drażni; zresztą ten wiersz, opis, jest w gruncie rzeczy samym opisem, z którego nic nie wynika... może i jest ładny, ale przydałby się jakiś głębszy sens tych słów - dlatego ja jestem na nie pozdrawiam serdecznie
  15. cudowny nastrój; taki ponad ten wiersz; a czasu to ja tez nie lubię, bo dłuży się gdy nie trzeba, a pędzi gdy mógłby stanąć; ale wiatr jest wspaniały... wiersz moim zdaniem bardzo piękny i dobrze jest znów taki przeczytać... pozdrawiam Cię serdecznie
  16. nierozerwalnie myślą złączony w jedno Kordian szaleńców na dachu świata woła o pomstę nad samym sobą wiek nowy zaczął się wcześniej - tym razem diabeł się nie pomylił
  17. może i tak, ale nie brzmi to dobrze, może zmienić szyk? choć nie wiem... to tylko moje odczucie
  18. początek zapowiada się bardzo ciekawie, ale im dalej końca, tym (moim zdaniem) popada Pani w większe schematy; puenta wg mnie jest słaba; pozdrawiam serdecznie
  19. nastrój może i jakiś jest, ale cały tekst, wydaje mi się banalny; także tytuł zbyt szybko zdradza treść (wogóle jak i w poezji, "anioła" lepiej unikać); jest też kilka, dla mnie, wręcz okropnych wyrażeń (np. "Wpatrzony w pamięci blask"); denerwują też te wielokropki (są inne sposoby zaznaczenia pauzy - trzykropek, enter itd) nie podoba mi się, niestety; nic nowego nie wnosi; opis nie zachwyca, nie wyzwala uczuć; pozdrawiam serdecznie
  20. świtem u stóp jeziora jeszcze ciemno jest prawie --> tu jakby brak logiki, moim zdaniem gdzie gwar ludzki był wczoraj ciszę brzasku plusk łamie feerią barw tęczową faluje toń leniwie lasy za nią już płoną patrzę w niemym podziwie wierna para w oddali ze stadkiem swych pisklątek kołyszą się na fali kolejny dnia początek świetliste w nim przebłyski kojące myśl w drzew szumie dołożę do niezwykłych kolekcji chwil w albumie (Brenno, lipiec 2005) ------- no, a ja przeczytałam pierwszą wersję i coż... druga jest zdecydowanie lepsza, wg mnie; czy mogę zaproponowac jeszcze coś? nie, raczej nie - chociażby dlatego, że na wierszach rymowanych to się ja kompletnie nie znam; nie przepadam za nimi i chyba własnie dltego ten mnie zbytnio nie zachwyca (z nie znaczy że jest zły); uważam go za dobry (a zważając na to co wcześniej powiedziałam...); no nic - nie zaśmiecam miejsca pozdrowienia serdeczne
  21. im bliżej końca, tym lepiej mi się ten wiersz czytało, rozumiało, wchodziło w jego atmosferę (taką lekko pokrytą kurzem i tynkiem...) podoba mi się bardzo; miło znów Ciebie zobaczyć i przeczytać :-) pozdrawiam serdecznie
  22. W takim razie Waćpanie po co na Forum pokazujesz? Ja tu swoje dygresyje i sugestie wpisałam, a tu takie przyjęcie niegodne (bo toć Waćpan nie musisz z nich korzystać). ergo Żegnam Waćpana i nich Bóg nie pozwoli, żebym jeszcze trafiła w te progi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...