Julia Valentine
Użytkownicy-
Postów
668 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Julia Valentine
-
przede wszystkim: wywalić wszystkie trzykropki, wyciąć jakąś połowę i zmienić wersyfikację - może wtedy utwór będzie bardziej strawny (przynajmniej dla mnie); moim zdaniem za dużo tu patosu, niepotrzebnej inwersji, powtórzeń... trzykropków... do tego nie najlepszej jakości rymy; temat jest strasznie banalny ( o miłości niech piszą tylko ci, co potrafią bardzo dobrze pisać) i ujęty w banalny sposób; utwór jest wg mnie kompletnie przegadany czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj - to można powtarzać każdemu (oj powtarzam się, ale co tam), ale to jedyny sposób, żeby uczyć się pisać lepiej pozdrawiam serdecznie i witam
-
Al...jakiś tam niemiec
Julia Valentine odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przyjemny i zabawny; rymowany :-) kilka tylko uwag: dwie literówki z "ź" rym jaźnią-przyjaźnią chyba za bardzo częstochową pachnie "jakieś lekarstwo lub antidotum" - to lub mi tu nie gra (lekko traci rytm) tak poza tym z uśmiechem na twarzy się go czyta, choć dopatruję się tu także drugiego dna... bardzo poważnego i za to tym bardziej plus :-) pozdrawiam serdecznie dobrej nocy -
przede wszystkim ta kompozycja kompletnie do mnie nie trafia; wiersz jest jakby dziecinny, banalny... wydaje mi się, że lepiej byłoby gdybyś "Pan Cień" napisała dopiero na końcu; do tego wersyfikacja i te wszystkie "bezcielesne" przymiotniki za dużo tego (robi sie wyliczanka); warto by było postawić na nastrój i klimat w tym wierszu; w sumie to jest on, wg mnie, cały do przebudowy, do napisania raz jeszcze; dużo czytaj i czytaj i czytaj - to najlepszy sposób, żeby się rozwijać pozdrawiam serdecznie
-
długi pocałunek na dobranoc
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no, ale może raz jeszcze przeczytasz? :) dzięki za komentarz, one zawsze bardzo pomagają pozdrawiam serdecznie -
porozmawiać - ja zawsze chętnie, ale do tego wiersza nie trzeba za dużo dodawać jest świetny :-) pozdrófka a za Warsztat dzięki wielkie
-
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ależ ja zdjęcia nie widziałam ... :-) [może link.. :-)] pozdrófka -
długi pocałunek na dobranoc
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdy pamięć zasklepia czarnym młynem tożsamość jutra staje się realna bardziej niż dziś kolejne skrzydło upadło głucho nie biało-czarno znowu lodowa woda trup sznurów metamorfoza stleniona -
cała przyjemność po mojej stronie :-), a wiersz na prawdę ciekawy
-
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:-) mnie raczej na żadnym zdjęciu nie ma [choć go nie widziałam...] pozdrawiam -
temat trudny; wiersz mi się podoba, a najbardziej dwa pierwsze i dwa ostatnie wersy :-) podziwiam, że tak dobrze poradziłaś sobie z takim zagadanieniem pozdrawiam serdecznie
-
coś jest w tym tekście, co przyciaga; pozbyłabym się tylko wielkich liter, no i jednak trochę pocięła i pokombinowała z wersyfikacją [taa, jak zawsze zrzędzi ta Julka...] ------------ nieobecna w korytarzu tańczy karmiona szarańczami wyzwalające z dna przedmiotów rzeczy słowa zamieniają przyćmione serce w jasne i w środku dnia obudziły pulsujące drogi do gwiazd ktoś postanowił powiedzieć kocha radują się w dywanach i ścianach aniołowie z opadającej radosnej nadziei to mała katastrofa tutaj nie zmieniło się nic a serca korytarz nadal drży ----------- (ale nie jestem z tego co tu zrobiłam zadowolona, więc najlepiej, jeśli sama się zastanowisz - albo jak chcesz zostaw jak jest) pozdrawiam Cię serdecznie
-
i cóż mam zrobić... podoba się, a jak; brakuje mi tylko rytmu i melodii w pierwszej strofie kursywą... ale możliwe, że źle to czytam ogólnie bardzo pozytywne wrażenia, choć treść smutna i pachnie specyficznie (ten nastrój i dźwięk...) pozdrawiam serdecznie
-
taaak..., świetny Stanisławo :-) bardzo mi się podoba (wiec po co więcej gadać :-)) pozdrawiam serdecznie
-
bo radość życia bierzemy z powodów do płaczu
Julia Valentine odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Wiersze gotowe
przyciągnął mnie tu tytuł i muszę przyznać, że nie żałuję :-) ciekawy, mądry, ma w sobie coś :-) pozdrawiam serdecznie -
pomysł i oryginalnalność - świetnie :-) treść także jakże iststona; co do samej formy, to jakoś nie do końca do mnie trafia, choć rozumiem (więc może trafia to nie najlepsze określenie...); tak czy inaczej na małego plusa pozdrawiam Cię serdecznie
-
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tym razem to ja nie rozumiem ... :-) -
Prolog
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
...a...a musisz? bo limit? :)))) popracuj, czasami to rozwiązuje problemy ;) pzdr. b chciałabym coś wstawić :-) ale jak poprawcować, wskazówek potrzebuję... :-) dobrej nocy -
Prolog
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no to teraz mam spory problem Bezecie, zmartwiłeś mnie :-) miałam nadziję, że nie jest tak źle; a teraz już kompletnie nie wiem co by dodać na dział P - zero pomysłów... pozdrawiam serdecznie -
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
http://taize.fr/ -
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z podpowiedzi chyba tylko to, ze pisałam to w Taize :-) -
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
własnie tego się obawiałam, że nie będzie zrozumiany... cóż poczekamy na inne komentrze, może coś wyjaśnią... dzięki za wizytę pozdrawiam serdecznie -
***(jeśli to będzie grafomaństwo...)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Kasia Dobucka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no, puenta niezbyt ciekawa (wogóle osobiście, wolę słowo puenta, niż pointa :-); ale wiersz ma ciekawe i wręcz piekne momenty - moze dlatego, ze poczęsci każdy z nas czasem to czuje pisząc... może uda mi się coś wartego uwagi zasugerować: a jeśli to grafomaństwo popularne słowo pośród łez zamknij oczy i wyjdź serce nie sługa buja i wali jak walą się sny nie wymyśliłam puenty bo czym ona jest pisałam nocą blask księżyca rozświetlał oczy sierp chciał pić obdarowałam go słonym nektarem --------- sierp chciał pić --> to mi się bardzo podoba pozdrawiam serdecznie -
LPR jak i Samoobrona to moim zdaniem kpiny; nie uważajmy ich za polityków to obraza dla innych :-) pozdrawiam
-
tu się nie zgodzę; to czy ktoś idzie do Kościoła, to tylko jego indywidualna sprawa, sprawa jego sumienia i my nie mamy prawa oceniać czy mu wypada czy nie. Zresztą wogóle nie rozumiem tego pojęcia nie wypada chodzić do Kościoła - bo uważał, ze komunizm jest dobry? czy to od razu sprawia, że człowiek jest zły? Jak by nie było jest coś takiego jak nawrócenie; a zamiast głupio oceniać i krytykować spróbujmy myśleć Oczywiście. Pewnie nie pamiętasz, ale za komuny chodzenie do kościoła było, delikatnie mówiąc, źle widziane, szczególnie gdy chodziło o członków partii. Stąd to stwierdzenie o kościele. Pozdrawiam, j. PS. Teraz ateizm jest źle widziany. Więc w sumie wychodzi na jedno. ja rozumiem, jak to było za komuny, ale ateizm moim zdniem jest teraz bardzo popularny :-) Pozdrawiam Cię serdecznie
-
* * * (w poszukiwaniu…)
Julia Valentine odpowiedział(a) na Julia Valentine utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nad głową tłumu sto świateł śledzących pokornie pieśni z ust tysiąca i siedem nocy o trzecim nikt nie zapomina znowu od świtu nuty pozostaną w obłokach