Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

DOMONIKA DOMONIKA

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DOMONIKA DOMONIKA

  1. Stare jabłonie śliwy i czereśnie poskręcały się w reumatycznym i podstępnym skurczu ich stopy ginęły w aksamitnej pościeli traw pociętej plamami jaskrawych żarnowców świerki z gór jakby z innego wiersza zabłąkały się w ogród i srebrzą igły do słońca skłócone z malinami ramiona jeżyn drapieżnie deptają kępy zdziczałych truskawek opuszczona chata płacze...
  2. Powędrować w drogi wytyczone wiatrem i okryć noc powiekami... unieść ból stóp zdobny kurzem na szlaku poszaleć z karetą map w dłoniach chwytając przestrzeń tęsknotę zamienić w jabłoń i zrywać jak senne kartki kalendarzy owoce smakując połapać wszystkie półksiężyce ściągać z nich korony gwiazd blask nieba zamknąć w myśl zmienić w wiersz w drżenie w mgłę....
  3. Stare jabłonie śliwy i czereśnie poskręcały się w reumatycznym i podstępnym skurczu ich stopy ginęły w aksamitnej pościeli traw pociętej plamami jaskrawych żarnowców świerki z gór jakby z innego wiersza zabłąkały się w ogród i srebrzą igły do słońca skłócone z malinami ramiona jeżyn drapieżnie deptają kępy zdziczałych truskawek Opuszczona chata płacze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...