Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Empli

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Empli

  1. Jestem piękny Gdy dom za mną się pali Ja stoję jak w aureoli W domu płacz kobiet Grzmi niczym fanfary Wsiadam na koń i odjeżdżam! Jestem Piękny Cegły okazują sie z papieru Dzisiaj wszystko tandetne Dom za mną sie pali Nowy punkt do cefauki Wsiadam na koń i odjeżdżam! Jestem Piękny A potem ona mi powie Z daleka jedziesz i w pyle Zmyję z ciebie nieszczęścia Przyoszczędziłam ździebko wilgoci A potem wsiąde i odjadę. Jestem piękny...
  2. kiedy jadłem dziś zupę była inna niż zwykle wciąż nie wiem czy odkryłem sens najgłębszy czy banał a potem na ulicy wszystko znowu tak samo myśl dziwna idę prosto gdzie życie nas zaniosło?! wczoraj umarł mój przyjaciel setki trybów zegara wciąż pracują na marne słońce świeci wiatr wieje uśmiecham sie jak dawniej i robię to co wszyscy i wstydzę sie jak oni dotyk nieskończoności już każdy z nas roztrwonił
  3. Jestem piękny A dom za mną się pali Ja stoję jak w aureoli W domu kobiety płaczą Dźwiękiem trąb anielskich Wsiadam na koń i odjeżdżam! Jestem Piękny Cegły okazują sie z papieru Dzisiaj wszystko tandetne A dom za mną płonie Nowy punkt do cefauki Wsiadam na koń i odjeżdżam! Jestem Piękny A potem ona mi powie Z daleka jedziesz i w pyle Zmyję z ciebie nieszczęścia Przyoszczędziłam ździebko wilgoci A potem wsiądę i odjadę. Jestem piękny...
  4. Tak jak pan, nie sądze aby Jezus to miał na myśli. Za to sądze, ze na zbyt poważnie bierze pan wyolbrzymienia i delikatne prowokacje. Coz, w wierszach jest także na nie miejsce. Czytałem pana wiersz Ananke - cos mi sie widzi ze lubi pan miec monopol na zakęcone historie o prorokach :) Tyle ze w moim wierszyku akurat nie o zakręcone historie ani zagadki idzie, ani nawet o tych proroków. A co kogo obchodzi pod kim grywa Kazik, to zupelnie nie rozumiem. Dziekuję za rozmowę.
  5. 1. Można podumać, czy Jezus mówiąc , że Bóg Go opuścił, nie stał się na chwile deistą... Może mi się nie udało, ale chciałem w tej strofce powiedzieć ze w chwili cierpienia przestaje sie wierzyć w obecność Boga,sens i harmonię świata itd - i że jest to bardzo ludzkie. A aramejski (być może jest to inny język, ale z pewnościa zostane poprawiony:) stąd, bo chciałem podkreslic tajemniczosc i dziwność tych słów... A Ecce Homo dlatego, bo w moim uchu brzmi lepiej jako nazwa własna i określenie Chrystusa, niż Oto Człowiek. 2. Owszem koktail jest, nawet dużo mniejszy niż planowałem - coz, nie starczylo mi wyobrazni. Moze sie to podobac lub nie. Mysle ze stawiajac obok siebie Kabałę i Ewangelię nie obrażam niczyich uczuc religijnych, nie uważam tez zeby miezanie żródeł, konwencji, światów znaczeń itd było z zasady czymś złym. 3. Uzywam słów "wszyscy" i "my" w odniesieniu do ludzi, ktorych to dotyczy, a nie do doslownie kazdego :) Przychodzi mi do glowy Kazik i "Wszyscy artyści to prostytutki" - chyba oczywistym jest ze autor nie miał na mysli wszystkich bez żadnego wyjątku artystów :) 4. Puenta i rzekomy brak logiki - natura człowieka nie jest zbyt logiczna, potrafi wierzyć i nie wierzyć na raz... Ta i inne Pana wypowiedzi (o religii w szkole, nazwach własnych i że Panu przykro) wynikaja chyba albo tylko ze złośliwości albo czepiactwa, więc nie będę się odnosił. Nie rozumiem, po co się tak ekscytowac? :)
  6. Witam. Rzeczywiście słowo "dylemat" byłoby lepsze. Pozostałe Pana uwagi także godne przemyślenia. Dziękuje. Golem jest dla mnie metaforą sztucznego tworu, który człowiek powołuje do życia, aby uporządkować rzeczywistość, z którą sobie nie radzi, aby zredukować strach przed światem. Najprostszym przykładem mogą być ideologie totalitarne. Mam nadzieję, że to wyjaśnia wers, o który Pan pytał, nie chciałbym jakoś głeboko wchodzić w interpretacje własnego tekstu... Dodam tylko, że wg legendy rabini powoływali do życia golema właśnie pisząc na jego czole słowo "Prawda". Legenda o golemie jest dosyć znana tudzież łatwa do znalezienia w sieci, natomiast może gorzej jest z historią o Danielu. W największym skrócie: Daniel był Zydem, który dostał się do niewoli babilońskiej, Radził sobie tam całkiem nieźle, bo był uczonym a na dodatek umiał tłumaczyć sny. W pewnym momencie babilończycy zakazali modłów m.in. do boga Daniela. Ale ten za nic miał zakazy i nadal robił swoje - kilka razy dziennie modlił się, w ogole sie z tym nie ukrywając. Skazano go więc na pożarcie przez lwy. Gdy Daniel został wrzucony do jaskini z lwami, nie zwątpił w swoje zasady/wiarę/ideały i pokładając nadzieje w Bogu, modlił się nadal. Jak łatwo się domyślić, oczywiście został uratowany. Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili trochę czasu na więcej niż pobieżne przeczytanie mojego tekstu :)
  7. Ale o Ci chodzi? :) 1. "To pojęcie względne - kto komu, co ma wybaczać" - czy chodzi Ci o to, ze czlowiek przy Bogu jest tak niepozorny, ze to wybaczanie moze zachodzic tylko w drugą stronę? Jesli tak, to zgadzam sie w 100%. A to ze w codziennym zyciu ludzie o tym zapominają albo w swojej prózności myslą odwrotnie - to zupełnie inna bajka. 2. "Jeżeli jesteś inteligentny, mądry, oświecony - nie pisz takich bzdur." - nie jestem oświecony, a na pewno nie na tyle by się domyslać o jakie bzdury mnie oskarżasz :) 3. Pierwsze słyszysz o kompleksie Hioba, to wysil sie chwile i pomysl o co moglo chodzic autorowi.. :) 4. "trzeba mieć wiedzę na Jego temat, tę prawdziwą, jedyną i oczywistą" - a tu jestem naprawdę zaintrygowany. A co to za wiedza? i kto ją ma? 4. A co ma to ze Hiob jest postacią literacką do pisania o Bogu i mieszania go do spraw ludzkich?... 5. A poza tym pisz za siebie - "nie chcemy Bogu wybaczyć napiętnowania strachem" - kto MY? i jakim strachem??? I Bóg się nami wyręcza???? - Jak sądzisz, co mogłem mieć na mysli, na chwilę zakładając, że może tam byc ukryty jakis glebszy sens poza oskarżaniem Boga (od czego podmiot liryczny moim skromnym zdaniem jest bardzo daleko. Hmmm, a może podmiot liryczny oskarża ludzi, którzy tak myślą?? no nie wiem....) 6. "Współczuję Ci takiej wiary...." - a to juz rodzynek! a co Ty możesz wiedziec o mojej wierze???
  8. 1. Gdy wpadną do jaskini, nie pomną, co uczynił Daniel. Gdy wpadną do jaskini, – wolą stać się lwami. Inni przybiorą stwórcy imię Szem Ha-Meforasza. I na czole golema napiszą słowo Prawda. I nawet Ecce Homo w końcu stał się deistą. „Eloi, lema sabachthani!”, kiedy cierpiał na krzyżu. 2. Bo we wszystkich się kryje odwieczny kompleks Hioba – jak nic nie tracąc, móc wszystko zachować?! 3. Bo nie chcemy Bogu wybaczyć napiętnowania s t r a c h e m - niech sam "zmiażdży mu głowę", a nie – wyręcza się nami!
  9. Właśnie zwizualizowałem sobie Pantokratora w korabiu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...