Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robert_Wójciński

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Robert_Wójciński

  1. Mogę WSZYSTKO Mogę na przykład wynająć ci kaplicę grecką ale bez Wi-Fi
  2. Muszę Panią wyprowadzić z błędu. Mój wiersz nie jest haiku. Więc proszę raczej nie próbować więcej go zapisywać na fotce, strata czasu... Muszę też uświadomić Panią, że 99 % utworów na tym forum nie jest haiku. Najwyższy czas zmienić nazwę tego forum, tak sądzę. Do kontemplacji haiku polecam stronę haiku.glt.pl Robert Wójciński
  3. Pański komentarz to nadstawienie policzka, odpowiedź dobrem za zło. To szlachetne. Śnijcie dalej, że piszecie wiersze, nie będę już Was budził... Adieu
  4. Widzę jednak, że ta uszczypliwość przysłużyła Pani. I bardzo dobrze. Jęsli wodę napełnię gazem oraz barwnikiem o kolorze piwa, to powie Pani, że to coś w rodzaju piwa? Tak samo jest z tymi "wierszami". Ja też napisałem coś w rodzaju haiku...:) tak samo jest z tymi "wierszami"
  5. Ani to haiku ani poezja. Zarówno oryginał jak i wersja Waldemara Talara. Czemu się nie wysilicie?
  6. Z tytułem masz rację. Ale zawsze bede dawal tytuły, skoro to jest forum. Co najwyżej nie będę dawał tytułów streszczających. Natomiast z drugą uwagą trudniej mi sie zgodzic. "Księżyc w oknie" może być również chwilą przepływania księżyca, nie jest to jednoznaczne, że jest w bezruchu. Serdecznie Ertbor
  7. stukot obcasów księżyc stoi w oknie więc to nie on
  8. Sam pomysł kalendarza bardzo mi się podoba i dobrze mi się czyta też jako całośc. Pozdrawiam, jasna :-)) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ktoś pójdzie za ideą kalendarza. Dziękuję pięknie za komentarz. Serdecznie Ertbor
  9. Lubię czytać "Kalendarz" jako jeden utwór, do pojedynczych wierszy mam raczej dystans. W każdym bądź razie cieszę się, że inni mogą sobie wybrać w tym kalendarzu, co im się podoba. Serdecznie Ertbor
  10. styczeń zimny mówią o repertuarze kin że bardzo gorący idzie luty kupiłem buty na wiosnę marzec garniec na ganku nagrzewa słońce kwiecień ciekawe czy marzanna dopłynęła do morza ach ten maj nie ma sposobu by go nie było czerwiec od przejedzenia czereśni serce nie boli lipiec dzień w jeziorze noc w jeziorze sierpień pachnie mocniej ścięte zboże wrzesień na Westerplatte też spokój październik ciężkie od deszczu sznurki na pranie listopad same liście na ławce grudzień czekanie na śnieg bliskie ascezie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...