Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

owieczkaa z gór

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez owieczkaa z gór

  1. Siwczyk KrzysztoF\polecam poza tym mniej Wojaczka a więcej Ciebie. intertekstualnośc na siłę, jakby na wyrost. ja wiele potrafię zrozumieć, jakkolwiek mam też swoje granice
  2. hmm...? doprawdy...? prawie jestem skłonna Ci uwierzyć. pozwól że pośledzę inne i wtedy :)
  3. w czwartej strofie przekombinowałas z rytmem i ilością sylab. warsztat to też połowa sukcesu. zbyt troche dosłowne, zbyt jasne. pozdrawiam :)
  4. ciężko napisac dobry erotyk. więc próbuj próbuj.tyle powiem :)
  5. przepraszam, ale to już było. zbyt wiele razy. ja też kocham, ale widzisz: bez przesady. tzn okej, okej - ale po co. to też czasem trzeba zauwazyć :) pozdrawiam :)
  6. nie do końca . właściwie to prawie nie. nie. ale trop był dobry :)
  7. tak w sumie treść jest mocno prawdziwa: ja jednak jako studenta filologii ojczystej opowiem się za zgubnym wpływem nadmiernej wiary w warsztat z nieba czy boski talent twórczy. bo lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć - lepiej znać innych poza sobą by się z Bogiem nie utożsamić:) pomyśl o tym :)
  8. nieeeeeeeeeee tzn: nie do końca. opowiadam się za porządkiem frazy i rytmiką (nawet wierszy białych). a to mi się "nie buja" (jak mawia ten i ów) przepraszam :)
  9. mój debiut tutaj? tak, to prawda. ale nie mój debiut W Ogóle. nie trzeba mi słów otuchy i pocieszeń: ja już znam swoją cenę. jakkolwiek: dziekuję i serwus madonna :)
  10. znów słowa tak dobrze znane: ptaki, góry, złe samopoczucia. ludziska: szukajcie głębiej, bardziej naokoło, bardziej do środka, bardziej i jeszcze bardziej ponad sztandary. :)
  11. mmm..? pisanie na "ten" temat jest conajmniej ryzykowne. dlatego nie mam litości dla niedokończoności myśli, dla pośredniości uczuć, opisań. mówię: nie niemniej:pozdrawiam :)
  12. ogień, czerń - ratunku! zalewaniśmy sa milionem wierszydeł wskazujących na to, że złota polska młodzież etapowo wchodzi w poezję: strach, męczennictwo, kontemplacja zblazowanych butelkowością standardów. pomocy - wołam! piszcie żesz o tym, co jest dobre lub lepsze! platońskie mimesis niech stoi nad Wami imperatywem kategorycznym! niemniej pozdrawiam :)
  13. mocno, powiedziałabym, "wojaczkujące". i chyba za dużo treści naraz jak dla mnie. proponuję pisać utwory krótsze acz wymowniejsze. ja się w sumie na tym nie znam, ale chyba na tym polega wzajemna krytyka, nie :) pozdrawiam :)
  14. pisanie takie, wybacz człowieku, kojarzy mi się szalenie standardowo: młodzi poeci przed wydaniem piszą tylko o tym, jak to im źle, niedobrze, niewygodnie. a możnaby o tym, że dobrze, że lepiej...ehh...
  15. drzewo na górę patrzy co jest duchem gną się byliny coraz bliżej wiatru rośnie w jałowcach jasna kula słońca ptaki ją karmią czarnym ziarnem maku bez ustanku deszcz pada - pordzewiały buki ciężko w pieśniach się znaleźć tak poszum je gubi wlane w gardła sudeckich dolin młode wino śniegiem do ust przymarza by go nie wymówić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...