
nina key
Użytkownicy-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nina key
-
*** (Promień światła...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Promień światła wpada przez soczewkę do oka przepływając przewodami drutami mojego organizmu dotyka każdej części ciała przenika kazdy organ Świecę w ciemościach siedząc na ziemi jak upadła gwiazda -
*** (Zrzucasz na mnie...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zrzucasz na mnie ciężar swojej winy której nie potrafię unieść nie należy bowiem do mnie Obarczasz mnie swoim grzechem śmiertelnym i kłującym jak korona cierniowa Zatapiasz w wannie pełnej cierpkich słów moją głowę nie moge oddychać umieram -
*** (Chciałam nie być...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chciałam nie być ślepą i widzieć więcej wykłułam więc sobie oczy by patrzeć sercem i nie rozumiem czemu wciąż przede mną tylko ciemność gdzie mój grzech -
Aż się włos na głowie jeży!
-
*** (Każda linijka...)
nina key odpowiedział(a) na chantelle utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie jestem nim zachwycona. Trochę nijaki. -
KATHARSIS - spółka Z.O.O
nina key odpowiedział(a) na matzky utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po pierwsze: nie "z.o.o", tylko "z o.o.". Po drugie: nie podobają mi się wyrażenia typu "w ogóle", "pierdolić ten sajgon"; są zbyt potoczne (choć zdaje mi się z drugiej strony, że Twój tekst z założenia miał taki być; przynajmniej mam nadzieję, że takie "profanum" było założeniem). Po trzecie: moim zdaniem poezja nie musi być ani delikatna, ani grzeczna. Tyle tylko, że chyba nazbyt starałeś się to pokazać i, jak dla mnie, wyszło dosyć nienaturalnie. -
Przerwijmy może tę dyskusję, bo moim zdaniem staje się jałowa. Dziekuję za komentarze. Pozdrawiam.
-
Egzaltacja to zapał, uniesienie; to słowo w samym swym znaczeniu wyraża coś gorącego... Więc jak może być i zimne, i egzaltowane? A zimny ten wiersz jest z założenia. Tak, jak zimne jest martwe ciało.
-
Szkoda, że nie przekonuje. A w końcu zimne czy egzaltowane? Bo nie napisałaś...
-
Przypadło do gustu. Tyle, że bez trzeciej strofy. I proponuję pozbyć się wielokropka, zachowując tym samym konsekwencję w interpunkcji.
-
dziewczynka
nina key odpowiedział(a) na marian spendel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie widzisz tu Wojaczka? To poczytaj jego poezję. Znajdziesz. Gwarantuję. I nie miałam na myśli tylko krwi i potu. Rafał nie tylko o tym pisał. -
dziewczynka
nina key odpowiedział(a) na marian spendel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyjemne. Takie "dla mnie". Trochę "Wojaczkowate" -
Dlaczego twarze wychodzą ze ścian? Studium paranoika, który widzi to, czego inni nie są w stanie zauważyć albo to, czego nie ma (kwestia wiary). Mały chłopiec nie pociągnie za warkocz dużej dziewczynki? Chyba mało miałaś w życiu okazji do kontaktów z dziećmi. A warkocze noszą także dojrzałe kobiety. ps. To zimne czy egzaltowane (egzalatcja: przesada w wyrażaniu uczuć)??? A powtórzenie to środek stylistyczny, służący podkreśleniu, wyolbżymienu, hiperbolizacji. Pozdrawiam.
-
Twarze wychodzą ze ścian jak z grobów otaczają mnie umarłe ręce i brzuchy ciężarnych matek małe nóżki pogrzebanych dzieci Wyciągają do mnie dłonie chude palce próbują pociągnąć za włosy jak mali chłopcy za warkocze małych dziewczynek Osaczają mnie nieżywi mężczyźni w kapeluszch i bez wpatrzone w moje żywe ciało umarłe kobiety w futrach z zabitych zwierząt Otacza mnie ubrana w ramy ścian martwa natura
-
Mi się podoba. Rzeczywiście nie zachwyca, ale się podoba.
-
Ha, ha, ha! II
nina key odpowiedział(a) na Catalina Acosta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Paznokciem rozrzynam wasze nadymane ego" tyle tylko (a może aż?) mi się podobało. Niestety. -
Z motylami...
nina key odpowiedział(a) na Emilia Jedwabińska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moim zdaniem powinnaś spróbować uzgodnić czasy: albo przeszły, albo teraźniejszy. Nie pasuje mi to "nagle pękło" (może lepiej "nagle pęka" i dalej wszystko w teraźniejszości?). -
dzień, zwykły dzień...
nina key odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba się. Wszystko, prócz pierwszej strofy. -
wybacz, ale, jak dla mnie, przerost formy nad treścią.
-
Moim zdaniem jest ok. Nawet bardzo. Lubię taki styl, trochę jak Małgorzty Hillar. A tytuł - nie on jest najważniejszy, ale Twój pasuje.
-
testuj mnie mięsko
nina key odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zdecydowanie zalatuje Wojaczkiem, tyle, że z macicą (choć on też czasem przecież pisał w formie żeńskiej). Wojaczka lubię, a Twój wiersz... Nie jestem do końca przekonana, choć druga strofa moim zdaniem wypadła naprawdę dobrze. -
*** (Małe krople miłości...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może to głupio zabrzmi, ale czy Ty w jakikolwiek sposób rozumiesz to, co napisałam? -
*** (Małe krople miłości...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmm... doceniam Twój komentarz, aczkolwiek (co jest chyba oczywiste) nie potrafię się z nim zgodzić. A może nie zrozumialeś/aś nawiązania do Shakespeare'a? Poza tym wiersz nie ma tytulu (stąd te trzy gwiazdki i incipit). Tak czy inaczej jestem wdzięczna za krytykę. -
*** (Małe krople miłości...)
nina key odpowiedział(a) na nina key utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Małe krople miłości uciekły przez palce przelatują dni straconych zachodów nienawiści złamanych paznokci wyrwanych włosów wyblakłych od słońca i strachu