Mateusz-_Ulvhedin
-
Postów
558 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Mateusz-_Ulvhedin
-
-
Tak krótko ciebie znam,
a już z uwielbieniem głosu twego słucham.
Jesteś zwariowana
jak liście wiatrem roztrzepana.
Jednak to uroku dodaje
i w oczach każdego wielkim atutem się staje.
Uśmiech twój promienny jak słońca blask,
który roztopi nawet najtwardszy głaz.
włosy masz czerwone
niczym ogniem natchnione.
Oczy niebiesko zielone,
a patrzeć w nie możnaby po czasy nieskończone.
Nosek twój mały, zgrabny
no i z pewnością powabny.
Usta pięknie się układają
i słowa z emocjami wypowiadają.
Dłonie-cóż o nich żec moge:
piękne,delikatne,aksamitne.
Czy policzki twe jak dłonie?
Pewnie nigdy się nie dowiem.
Włosy,oczy,nos,usta,uśmiech,dłonie-
wszystko w tobie miłością płonie.
Chciałbym cię zwać moją Afrodytą,
gdyż dla mnie jesteś piękności boginią.
Stoje nagi w brzydocie swej
przed pięknością Afrodyty,oddając pokłon jej.
Napisałem ten wiersz we wrześniu ubiegłego roku dla pewnej damy :) i nawet jej się podobał, ale mi coś w nim nie gra (i nie jest to przed chwilą zgaszone radio) dlatego prosze o rady jeżeli ktoś zauważy tu jakieś mocno rażące nieprawidłowości. ja sam zauważyłem nadmiar słów typu twa twoje swe itp.,ale jakoś ciężko mi było je ominąc (choć i tak już znaczną ilość wyrzuciłem) :) :)0 -
Biedna lama
w ciasnej klatce stała.
Wielkie oczy w dal spoglądały,
widziałem jak łzami się zalewały.
Dałem ci trochę słomy
a ty żując zamarłaś wpół źdźble.
I znów spogłądałaś za mną
błagalnie wodząc wzrokiem.
Gdybym mógł cię uwolnić,
kraty rozerwać.
Z odejściem nie mogę się pogodzić,
chce cię z tąd wyrwać.
Och losie, czemu tak każesz
te lame co była kiedyś na wolności?
Czy kiedyś swą sprawiedliwość okażesz
i dasz jej zaznać swej łaskawości?
Święty Franciszku natchnij mnie
bym mógł ją pocieszyć.
Heraklesie dodaj mi sił
bym mógł rozerwać kraty.
Boże ześlij anioła
co pokarze jej wolność.
Zeusie użycz mi swych piorunów
bym stopił pręty niewoli.
Kiedy smutny odchodziłem
twe oczy mnie odprowadzały.
I tylko niedokończone źdźbło
ostatecznie zębami przemieliłaś.0 -
bardzo fajny wiersz :D zwłaszcza ostatnia strofa podsumówująca wszystko. Podoba mi się ta forma końca świata przedstawiona również u Pana Czesława Miłosza :):):) przynajmniej dla mnie jest ona tu zauważalna :) serdecznie pozdrawiam...
0 -
o tak ja mam to samo z czekoladą:) pozdrawiam... :)
0 -
koniec świata?? eeetam jak będzie to będzie a jak nie to nie:)
Tak jakoś przypomina mi się wiersz Czesława Miłosza "innego końca świata nie będzie"
:) :) Pewnie Pan Czesław miał racje :)0 -
bardzo fajne-mówie o treści bo na formie się nie znam :)). bardzo fajne bo nie jest to prościutki tylko do przeczytania wiersz ale zmusza do zastanowienia się nad nim i rozwinięcia go w interpretacji. :) przynajmniej mi się taki wydał. serdecznie pozdrawiam... :)
0 -
dziękuje za komentarze i przepraszam,że potraktowałem to zbyt dosłownie :). wracam do ćwiczenia :) pozdrawiam wszystkich...
0 -
Cytatbeznadziejne
strasznie to banalne
"Znów wszystko od nowa,
kolejna wojna światowa"
jakby podmiot tracił wiarę w znaczenie własnych słów
w kłótni z autorem
mógłby to pan wyrazić prostszymi środkami
za dużo tu "kolorowanki"; udawania
że jest się poetą.
nie czyta pan poezji.
no cóż nie każdemu musi się podobać.
Aha i tylko musze sprostować:
czytam poezje (i nie tylko) oraz nie staram się udawać poety, szczerze nawaet się za niego nie uważam a raczej na razie uważam się za amatora tej sztuki ;) pozdrawiam...0 -
CytatBardzo ładny wiersz. W każdym razie mi się podoba. Tematyka, którą lubię. I dużo emocji, co dla mnie jest najważniejsze.
Bardzo dziękuje za komentarz :D serdecznie pozdrawiam... :)0 -
Znów wszystko od nowa,
kolejna wojna światowa.
Płoną białe domy nad czerwoną krwią.
Czy słyszysz jak w róg na odwrót dmą?
Wycofują się żołnierze,
nie słucha tylko jeden.
Mały kurczak z pierzem
idzie sam na psy pancerne.
Inni wołają
'wracaj! Do odwrotu wzywają'.
Tchórze uciekają,
honoru nie mają.
I tylko mały chłopiec
biegnie zdobyć tamten kopiec.
Ręce mu bronią,
honor siłą,
rzuca się pod czołgi
z twarzą siną.
*****
Żołnierze prowadzeni jako jeńcy,
ból życia ich męczy.
Zapach prochu ich mdli
jakby dopiero przed chwilą go pili.
Flagi się drą
i godła łamią.
Ruiny domów dogasają,
ludzi wysiedlają.
Kopiec mijając
wszyscy w jedną strone spoglądają.
Tam leży chłopiec z twarzyczką zakrwawioną
i światłem niczym aureolą oświetloną.0 -
CytatTak, peel miał wyraźnie erotyczny sen
i troszkę "na gorąco" go ujął w wiersz.
Emocje wzięły górę nad poezją.
Och, ta miłość, nawet wkrada się do snów!
Wiosennie pozdrawiam
- baba
hehe no tak wkrada się ale takie wkradania miło widziane są :) no tak ta wiosna chyba wszystkim się udziela...aż gorąco się zrobiło :) dziękuje i serdecznie pozdrawiam...0 -
bardzo fajny wiersz. wg mnie najpiękniejsza jest ostatnia strofa i ten wers:
"żywicą z drzew spływa gumiasty czas"
serdecznie pozdrawiam... :)0 -
hihi ok kiedyś jak się wprawie na pewno go upiększe i poprawie :)
pozdrawiam... :)0 -
Pod kołdrą rozkoszy
całuje twe ciało.
W poduszce piersi
zanurzam swą twarz.
Me usta wędrują po twej szyi,
malując ślady na mapie skarbów.
Wreszcie natrafiają na diament
spijając nektar kwiatów świata.
Słysze twój głos i oddech
z ust pełnych namiętności,
schodze więc niżej
by zadowolić wibracje.
Dochodze ustami w miejsca nieznane,
wędrując językiem między puszczami.
I tak przez całą noc
błądze w poszukiwaniu swego miejsca,
by rano paść koło ciebie
w cieniu słodkiej rozkoszy.0 -
bardzo dziękuje, zapewne wróce, wszak ojciec nie powinien porzucać swych dzieci :D pozdrawiam...
0 -
aż tak źle?? no cóż nie zawsze ma się szczęście. pozdrawiam...
0 -
‘Czyśmy się kiedy już nie spotkali ?’
‘Czyśmy rąk sobie jeszcze nie podali ?’
‘Czyż znam twe imię... ?’
‘Czyś nie zapamiętał mnie ?’
‘Na pewno już się widzieliśmy!’
‘Zapewne dawno się mijaliśmy.’
‘Już wiem. Tyś Angelika.’
‘Chyba w wspomnieniach komika!’
‘Więc Jolanta.’
‘Znam dziewczynę, lecz odpowiedź nic nie warta.’
‘Zatem Monika.’
‘Masz na jej punkcie bzika?’
‘Kasia.’
‘Co po łące sobie hasa.’
‘Ech... Nicola ?’
‘Nie, nie mam na twym punkcie fioła.’
‘A więc tyś Sandra.’
‘Pomyliłeś się, to nie konkurs Salamandra.’
‘Może Magdalena ?’
‘A może jeszcze Helena?!’
‘Dobrze, przyznaje,
pierwszy raz w życiu cię widziałem.’
‘No nareszcie me imię zgadnąłeś,
choć go ustami nie ogarnąłeś.’
‘Tak też się przedstawię.
Mateusz, w własnej osobie i postawie.’
‘Nareszcie wyjąkałeś.
O! I rękę podałeś.’
‘Przedstawić się od razu chciałem,
lecz reakcji się bałem.
Wymyśliłem, więc gadkę
Starą jak w spodniach łatkę.’
‘Mnie zaś na imię Iwona,
ale spokojnie, nie jestem obrażona.’0 -
ech... naprawdę przepraszam za tę kompletnie nie udaną grafike słowną ale coś mi nie wychodzi... a stwierdziłem że mimo wszystko tak będzie chociaż czytelnie. przepraszam...
0 -
musze przeprosić za nie wyrównanie ale koputer mi już od dłuższego czasu siada i nie zawsze słucha moich poleceń :/
0 -
przepraszam z góry za częstochowskie rymy, ale w krótkim czasie tródno dopracować tę technike. :) mam nadzieje że teraz nie jest aż taki straszny ten wiersz
0 -
dziękuje za rade. :) zabieram się do ociosywania tego drewienka... pozdrawiam...
0 -
dziękuje za komentarze. wyrównam to w excelu i wprowadze :D
d
z
i
ę
k
u
j
e
z
a
p
r
z
y
ł
ą
c
z
e
n
i
e
s
i
ę
d
o
b
u
n
t
u0 -
S
t
r
o
f
y
w
e
r
s
a
m
i
s
z
a
r
p
a
n
e
r
ó
w
n
o
p
o
r
o
z
d
z
i
e
l
a
n
e
J
a
s
i
ę
w
k
u
r
z
y
ł
e
m
i
w
e
r
s
y
w
k
o
l
u
m
n
y
z
m
i
e
n
i
ł
e
m
M
a
m
n
a
d
z
i
e
j
e
ż
e
b
u
n
t
t
e
n
n
i
e
z
d
u
s
z
o
n
y
z
a
p
r
o
w
a
d
z
i
d
o
w
o
l
n
o
ś
c
i
u
p
r
a
g
n
i
o
n
e
j
W
s
z
y
s
c
y
w
s
z
a
k
w
o
l
n
o
ś
c
i
p
o
t
r
z
e
b
u
j
e
m
y
w
k
t
ó
r
e
j
s
w
e
s
k
r
z
y
d
ł
a
r
o
z
w
i
n
i
e
m
y0 -
hmmm...może to i dobra rada, na pewno tak było by łatwiej przerobić. no cóż spróbuje coś wykrzesać. dziękuje i pozdrawiam...
0
Kasia
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
heh dziękuje za komentarz.Zostawie, a w następny postaram się już napisać z zastosowaniem prawidłowych regół :) a co do rymów to w pewnym sensie były specjalnie a nad ulepszeniem rymów jeszcze pracuje więc kto wie może niedługo coś uda mi sięlepszego wymyślić :) :) :)
jeszcze raz bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam... :)