Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Yavanne

Użytkownicy
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Yavanne

  1. Pod piersią intuicja Tego który nagle otwiera okno na krańcach widnokręgu przeczytał moje imię Jak setki innych wyryjemy się na drzewie zapadniemy w pamięć pijaka co niczym Bóg żyje z patrzenia kupimy obrączki z czegoś trwalszego niż Twoja Intuicja
  2. To nie tak Tak nie może dłużej być Młodość dostaje głupota i strach przed nieznanym Za mało oddechu źródeł i przestrzeni dla naiwności Ach, choć na centymetr życia stać się kurzem w kącie cieniem na rzęsach oddechem pustynnym To nie tak Tak nie może dłużej być Zmienić ciekły stan skupienia na odwagę i wciąż wciąż krnąbrnie brnąć w króliczą norę Żeby nigdy za mało za dużo kieliszków wina
  3. Niedługo nauka wszystko wykaże Co prawdą A co nie Filozofowie będą tylko Narratorami baśni miesiąca Odkryją że mogą zmieniać pory roku Wstrzymać oddech I naturę I znikną wszystkie tajemnice Nie będzie o czym rozważać Przy szumie wiatru Przecież zrozumianego
  4. Na wirtualnej plaży Publicznej Dla nudystów Szukam przystani Dla samotności mojego Ziarenka Piasku Pustka oceanu Przeraża realnością Zapomnieć choćby na chwilę stłamsić sztorm wysokoprocentowym napojem dozwolonym tylko na dowód osobisty a potem żałować winić się że przegrywam z młodością że zagubiłam się na tej plaży publicznej dla nudystów
  5. uwielbiam krótkie wersy :D pzdr i dziękuje za pozytywne komentarze
  6. chodziło mi o porównanie mojego życia, świata do plaży. dla nudystów-obnażanie siebie, swoich uczuć. a ja sie czasem czuje jak takie ziarenko piasku, nieby takie jak wszyscy, koło innych, ale jednoczesnie takie samotne...
  7. Na wirtualnej plaży Publicznej Dla nudystów Szukam przystani Dla samotności mojego Ziarenka Piasku Pustka oceanu Przeraża realnością Zapomnieć choćby na chwilę stłamsić sztorm wysokoprocentowym napojem dozwolonym tylko na dowód osobisty a potem żałować winić się że przegrywam z młodością że zagubiłam się na tej plaży publicznej dla nudystów
  8. Kto głosi prawdę? Ja- nawet, jeśli kłamię Bo tylko sobie jestem w stanie uwierzyć Komu zaufać? Sobie- nawet, jeśli zawiodę Bo tylko sama dla siebie jestem lojalna Samotność wciąż W cieniu ludzi
  9. wole z "moze" :D
  10. Może mam tylko 15 lat Ale cóż z tego Jeśli dla mnie Nawet słońce ma gorzki smak Lato nie pachnie malinami A sen jest codziennością Może nic nie wiem o życiu Ale cóż innego Dało mi o sobie znać Gdy wyczekiwałam znaku że żyje Gdy tuż obok ginął mój początek? Gdy widziałam w Bogu nic Może jestem zbyt młoda Ale cóż z tego? Pokaż mi bociany na łące Daj głaskać twe rzęsy Tak bardzo pragnę poczuć Że mam tylko 15 lat
  11. nikt wiecej nie wypowie się nna temat wiersza? :(
  12. Na szczycie swej Mekki Odlicza uderzenia fal W twarz Cudowny! Ach jak cudowny ten sen! Nie-letarg Nie-obojętność Sekundy godzinami Kochankiem cisza I tylko krzyki mew Czasem jak ludzkie Szeptanie Nie-porywczość Nie-spokojności Samotny tylko W sobie
  13. szary aksamit przetarty muśnięciem kieliszków dębowy zegar wybija sekundy uniesień nieruchoma ręka głaszcze niczyje wspomnienia
  14. Chciałam stworzyć banalny obraz. milość jest zjawiskiem które często opisuje sie w sposób banalny, a każda jest przecież wyjątkowa...
  15. Widziałam obraz Ze mną Na pierwszym planie I z tobą Na drugim w złotej ciemności wyciągałam dłonie ku przeznaczeniu W twoją stronę Ubrana w kreacje Tęskną przepasaną Wstęgą Świetlistą i mroczną Oddychałam w rytm twojego tętna Banalny na wskroś Obraz banalny Jak moja Pospolita Niepowtarzalna miłość
  16. niekażdy ortografie zna genialnie. ja sie staram unikać błędów, ale cóż czasami przeocze błąd...
  17. przepraszam bardzo za ten tytuł. to pomyłka, mam z tym problemy, wiersz zawsze sprawdzam, zapmniałam sprawdzć tytuł. wstyd mi. jeśli ktoś wie jak to zmienić, to prosze o pomoc! co do krwi itd. to właśnie tak chciałam, porównać ten czyn do uczuć, emocji. zmarnowane godziny. chodziło mi o to, że zawsze jest mi żal ludzi podejmujących się tego czynu, że nie udało im się pokierować swojego życia szczęściwie. pozdrawiam!
  18. Przez aortę oczekiwań płynie tylko bunt Zza krwistej firanki wyglądają emocje Pionki na planszy mojego teatru Tętno wybija cenne godziny Zmarnowane
  19. tak jak ja nie mogą spać snem z konserwantami pustym pod plastikową kołdrą złudzeń drażniącą zmysły niewidzialnie sny o modelkach twarze twarze i nic tylko świat opakowany w kokardę zawiści pusta głębia głęboka próżnia i nic ponad miłość i wybór tylko
  20. ten wiersz napisałam po obejżenia reportażu, o tym co sie dzieje na Ziemi Świętej. ja w sumie jestem ateistką, ale te sprawy są uniwersalne... wiara nie istnieje bez wątpliwości, bez załaań. nie jest samą radością. Dwie niepewności- ja odnoszę to nie tylko do sytuacji dwóch narodów. w każdym konflikcie, i nie tylko, są niepewności i okazuje się takie same...
  21. proszę o komentarze
  22. Dziesiątki Jezusów Na krzyżach W pudle Na pamiątki Na Świętej Ziemi Mur oddziela Dwie niepewności Takie same Deptane przykazania Codzienności Każdego dnia Nieprzerwanie Wiara nie istnieje Samotnie
  23. dziękuje za te pozytywne komentarze. długo mnie niebło, bo miałam awarie:(( szczerze mówiąc sądziłam, że ten wiersz zostanie zkrytykowany:) pozdrowienia!
  24. a ja uważam że świat jest nasz i nasze życie zależy tylko do nas. Jesteśmy tworem własnych wyborów, a nasze życie pasmem wyborów.
  25. Najtrudniej być szczęśliwym wierzyć w nie dotknięte dawać ot tak za nic Najłatwiej nieść smutek porzucać bez chęci nie wierzyć w nic zupełnie Plus i minus daje dodatnie Kwiaty nie rosną bez celu świat jest nasz za nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...