Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karolina Krzymińska

Użytkownicy
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karolina Krzymińska

  1. Siostrą moją trucizna, bratem moim wisielec. Dryfuję bezwładnie i cicho... To ja ! To ja ... topielec Ludzie mówią, że woda tu zimna, to nieprawda, jest lodowata i słona. Nic dziwnego; morze to zbiornik łez świata. Okręt szczęścia dawno już zniknął z zasięgu mojego wzroku, Z ciężarem mych grzechów i win, opadam w głębiny mroku. Wokół mnie wodna przestrzeń, pełna piany i soli. Ginę! Znikam... umieram w wodach ludzkiej niedoli.
  2. Siostrą moją trucizna, bratem moim topielec. Wiszę bezwładnie i cicho. To ja ! To ja ...wisielec. Dyndam niczym wahadło- w prawo, w lewo i znowu. Boże, jaki ja byłem głupi... Zawierzyłem ludzkiemu słowu. Zaufałem, pokochałem człowieka. Teraz mnie ściska za gardło z czułością, grubym i szorstkim sznurem, który nie ma nic wspólnego z miłością. Zamiast płuc mi skrzela wyrosły. Beztlenowe powietrze łykam w pośpiechu. Ginę! Znikam...umieram na szubienicy ludzkiego śmiechu.
  3. dziękuje za komentarz ...PS: przepraszam za błąd ortograficzny, a i jeszcze jedno... to nie miał byc wiersz o nim . pozdrawiam gorąco :)
  4. skomentujcie .......zależy mi........
  5. Jeśli kiedyś odejdziesz, nie będę światu się żalić. Nie bedę płakać, krzyczeć, zazdrościć, nie zacznę pić, ani palić. Jeśli kiedyś odejdziesz, po prostu kupię białą trumną, położę się w białym posłaniu i umrę...
  6. Odszedłeś... Uleciałeś do Boga. A mnie boli serce, kości , krzyż i noga... Wiem, nie chciałeś mnie zostawić, tez nie lubisz samotności. Lecz, ty śpisz teraz smacznie, a ja sama, stara wśród nowości. Ciebie pokocha może barwny liść kasztanowca. Mnie nikt już, nigdy... Bom mała śiwa i obca. Ciebie pocałuje może słowo szczerej modlitwy. Na moich ustach już dawno inne usta nie kwitły. Tobie zagra pięknie wiatr, na srebrnym swym flecie. Mnie nikt już. Bo kto by grał serenady starej kobiecie... Ty jesteś pamięcią, dobrych poetów natchnieniem... Proszę miły, pociesz utul...choćby marzeniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...