teresa943

No tak, Aniu. Oj, Ty znasz się najlepiej na "parowaniu" :) dziękuję z serca :)) Cieplutko pozdrawiam - Krysia

ładnie:) szczególnie "chlebna codzienność" :) hmm...w sumie od tego, jaka jest codzienność, zależy nasze życie dziękuję Babo Zj... :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

lubię "rozdmuchiwać" iskry w dogasających ogniskach; uda się - nie uda, próbować zawsze warto :) a temat? hmm... wciąż aktualny dopóki żyją ludzie; dziękuję Judytko :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

a po burzy...zwykle wychodzi słońce :) dziękuję Witku i pozdrawiam - Krysia

dziękuję za "nadzieję", Ewo :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

Dziękuję za tę słabość, Biała L :) Cieplutko pozdrawiam - Krysia

gdy z retro dźwięków wyparuje żar marsza wzburzona fala unosi jutro z prądem dryfuj choćby na krze w chlebną codzienność wgrani dwoma plikami dni oczarujemy nocą z dzikością czerwieni

ech, Cezar! w te klocki "grasz" całkiem dobrze, więc nie przestawaj :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

a ja po prostu lubię "zanurzać się" w Twoją poezję, jest taka bliska "człowieczym" odczuciom a zakończenie rewelacyjne :) cieplutko pozdrawiam - Krysia

hmm...przemyślnie to ujęłaś :) każdy może sobie dopisać własne "CV" psychologiczne, tylko czy to jest wiersz? jakoś mam wątpliwości, ale co tam "ja"...nie znam się :) a Ciebie serdecznie pozdrawiam - Krysia

ach, te słodkości! kuszą a potem "ściskanie" w brzuchu! no cóż? tak bywa...a Twój wiersz nie tylko o czekoladkach i dlatego bardzo "misie" szczególnie to głębsze dno "filozoficznego pudełka", do tego z udziałem kaznodziei...dałaś do myślenia Biała L, oj dałaś :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

A wiesz, też tak "biedakowi" radziłam? Obwinianie się "do końca świata" jest gehenną. Mam nadzieję, że zamiast tkwić w ślepym zaułku, spróbuje użyć "wstecznego"... Dziękuję Aniu. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

dziękuję za "tak", Witku :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

Biała L, bingo! Dziękuję :) Cieplutko pozdrawiam - Krysia

Czasami, aby wycofać się ze ślepej uliczki, trzeba użyć "wstecznego". Dziękuję Ela za sympatię :) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

Może być "przestrogą" albo "podsumowaniem" życiowej pomyłki. Sygnały najczęściej przypominamy sobie dopiero, gdy opadną klapki z oczu. Tu akurat podmiot liryczny męski, ale próba "wrzucenia wstecznego" nie zależy od płci, lecz od tego, kto bardziej się pomylił i ma dość "jazdy" w obranym kierunku :) Dziękuję Aniu :) Cieplutko pozdrawiam - Krysia

Masz rację. W życiu jak "ślepcy" co krok "potykamy się" o złudzenia. Któż z nas może przewidzieć, co potem? Po prostu potem albo się poddajemy rzeczywistości, albo próbujemy, o ile to możliwe, "wrzucić wsteczny". Dziękuję Izo :) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

Taki Made In teresa943 :) Pozdrawiam. Ooo! Rozpoznawalna "marka":) dziękuję :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

hehe...wsteczny nieraz jest niezbędny, by nie zwariować :) szczególnie, gdy "niegdysiejsze" maślane oczy wreszcie "przejrzą" i "ujrzą" prawdę... dziękuję za "wzięcie" całości, Grażynko :)) cieplutko pozdrawiam - Krysia

forma oszczędna a treściwa dobra puenta podoba mi się :) oszczędność słów to rodzaj "esencji"... można "rozcieńczyć" wedle upodobania :) cieszę się BaboZj, że podobasie dziękuję :-) serdecznie pozdrawiam - Krysia

twoje kaprysy obwiniają prostackim epitetem budzisz uśpioną pamięć od początku byłaś barwnym mamidłem gdy ślepiec potknął się o złudzenie przegapiłem omen

Witaj Nata :) przychodzisz jak dobra znajoma, która "słyszy"...pomiędzy wersami. Dziękuję. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

kromkę - pajdą :) wiesz, czasami zdarza się być "pajdą", ale wtedy to już chyba...sielanka :))))) dziękuję ciepło pozdrawiam - Krysia

cieszę się Ewo, że znalazłaś u mnie "zakątek marzeń" dziękuję :-) serdecznie pozdrawiam - Krysia

zraniona miłość staje się nieufna, boi się kolejnego ciosu... "trzeba ją oswoić", przekonać, że jest prawdziwa, tylko kochające serce to potrafi podoba mi się Twój wiersz, Tomku :-) ciepło pozdrawiam - Krysia