jan_komułzykant

@et cetera to tylko taki przyjacielski odruch :) Niektórym moim znajomym i to po raz kolejny jakieś czary się przydarzają, co jest nietrudne, kiedy się włóczą po lasach, szuwarach i uroczyskach. Mnie wcięło gdzie indziej, ale miło, że zauważyłaś. Dziękuję, pozdrawiam.

a moim zdaniem zamiast tanie winno wyć skaranie symboliczne oczywiście to wycie ;)

gdy - życie proste wiedźmy - rzecze już myśl tę wpuszcza wniwecz bo choćby pułk miał nad tym pieczę z wiedźmą to niemożliwe] więc kiedy mówi: raz ostatni jeno z tą myślą igra i choćbyś naród najął bratni z wiedźmą i on nie wygra

Dobry wiersz A tym fragmentem przypomniałeś mi trochę ten numer, czyli KOMBINAT: https://www.youtube.com/watch?v=i8NINDlQ6KY Pozdrawiam.

@duszka Dobry wiersz, przywołuje opamiętanie i wiarę, że lęk podobnie jak ból, nie zawsze musi być czymś negatywnym. Trochę nie zgodzę się z moim przedmówcą i zamianą ‘mnie’ na ‘mi’. Wszystko wyjaśnia bowiem drugi wers: „i zostaję w tyle”, co daje wskazówkę, że to życie jest jakby odrębnym bytem, a więc mija w tym przypadku właśnie „mnie”. Ale nie mnie rozstrzygać, bo to już kwestia własnego subiektywnego odbioru czytelnika. Pozdrawiam.

Dobre i nie brzmi, jak skarga. W dodatku czuć, że wiesz, o czym prawisz. ;D Pozdrawiam.

Nie przepadam za Kwiatem jabłoni, bo wolę dojrzałe jabłka i Twoje wiersze Nato A ten dzisiaj szczególnie, bo ma ważną wymowę. Też się dziwię, że tak mało jest reakcji na skraju przepaści. Elytarnie wstręt jeno, gdzieś między łopatkami liźnie obleśny. :I Serdeczne pozdrawjan_ki

życie wodzi nas wraz z losem w wir zakrętów bój ze sterem po bezdrożach miast lub wiosek w pola... też byle nie w szczere Pozdrawiam źródło: https://besty.pl/4006225

Troszkę smutkiem powiało, ale wiersz jak zwykle u Ciebie Alu zacny, dlatego dla mnie zawsze będziesz pięknym wierszem :) Serdecznie pozdrawiam

The fleas cling to the golden fleece Hoping they'll find peace Each thought and gesture are caught in celluloid There's no hiding in memory* w przekleństwie traktatów potw(a)rzą pobojowiska ubojnie ojczyzn *Pchły przylegają do złotego runa Mając nadzieję, że odnajdą spokój Każda myśl i gest uchwycone w celuloidzie W pamięci ukryć się nie da

... nie da się jeśli chce się być sobą pozostając w pełni świadomym :)

można też w stronę przeciwną się udać, tylko czy się uda, kiedy do rzeczy przystąpi ZUS i Skarbówka ;)) Serdecznie

@Dobry, Zły i Brzydki wrzuciłem tylko z powodu tej techniki właśnie, bo gość jedną ręką robi to, czego ja uie dokonam już za tego życia chyba obiema i nogami włącznie ;)

@sam_i_swoi myślę, że im tych interpretacji więcej, tym lepiej. Z kolei powód powstania może być przecież najbardziej odjechaną fantazją Autora. Z drugiej strony życiowe doświadczenia uwiarygadniają 'prawdziwość' utworu, mądrość przekazu?

hmm, przykro mi. pomyślałem raczej o dwóch paniach, starszych paniach np. Polsce i Ukrainie, ale jak widać niechcący „znowu” wpakowałem się gdzie nie powinienem i nie przewidziałem. A powinienem :I Pozdrawiam

zależy jakiej sytuacji dotyczy - roszczeniowość jest jedną z nich.

za wzięcie nie oddanie : (

co niektórzy czują ruję, pod... czy nad, nie komplikuje

i tak zachodzę w głowę jednym słowem a na dwoje babka wróżyła

wątpiącym nie każdy jest kowalem własnego losu bywa, że los jest wciąż pusty, bo loteria jest ustawiona z góry ;) Pozdrawiam.

słyszałem, ale nie hodowałem. Podobno i drożdże też, przy okazji mniej kąśliwy aromat ;) a cós poradzis Baco, kaj Ci się łomsknie? Heehe...j ;)))

Aha, mówisz pewnie o 'gnojówce'. Kompost to też kupa, ale zieleniny i ziemi, którą gromadzi się po pieleniu i wyrwaniu. Wiem, współczuję, niechcący umoczyłem raz w tym palec. Szkoda gadać - nie ma na to środka, żeby zmyć. Nie pomógł nawet aceton. ;))