jan_komułzykant

i tupot białych mew w koronach drzew nad ranem gdzie w paprykarz szczeciński ucho jest przybrane? @Marcin_ nie umieściłem w haiku bo w nim nie ma miejsca m.in. na na metafory i rym, które tu akurat występują. Ponieważ nie jestem pewny, czy to jest haiku metaforyczne (bo takie istnieją), czy z metaforą, na wszelki wypadek umieściłem je tutaj. Ale i dlatego, że z tego rymu jednak nie zrezygnuję. Z tymi obrazkami, to może być kanji, ale też już nie jestem pewien. Dzięki, że zajrzałeś. @Moondog, @Krzysztof2022 Dzięki za czytanie

anemia

bo miałem jeść tu żur, po francusku, bezwzględnie.

to zdaje się kwestia dystansu do siebie ;) Podoba mi się. Pozdrawiam.

@Dag Dziękuję za piękne nawiązanie, uśmiałem się :) Pozdrawiam heavy metal dodam ostrogi na butach światła whisky & soda the big game in Utah https://www.youtube.com/watch?v=bWXazVhlyxQ

Rada Zytka: Fika, tam obłuda i zdrada. Za dar, dziadu? Łbom atak i fakty. Za dar.

@[email protected] całą noc szukałem modelki szczęściem trafiłem łobuza - za-Iwanił jej arbuza jak sam widzisz same wdzięki Pozdrawiam i serdeczne dzięki.

znaczy... przepadł pióropusz? A tak skrzętnie bedzie z rok je dopbierał z dupich kur. ;)

@Leszczym być może na starość, podobno dobrze robi zardzewiałościom. Mnie jak na razie wystarczy WD-40 ;)

@Leszczym należy się tylko cieszyć, że nie trzeba jej nikomu płacić :)

jej piękne kształty kładą się cieniem

śpiewają lepiej lub gorzej, więc doszczętnie tłum wypadł z sali, gdy gazda zaryczał z gór..

śniady

no to może któryś Stuhr - żaden śpiewać się nie zlęknie.

Wór dzieci wam dał Kazik. I zakład ma wice. I zdrów. Bobra dar, Bob.

Grzegorz, czy tak za każdym razem będziesz się teraz obrażał na mnie, jak Ci odpowiednio nie będę słodził? :) Inaczej - czemu odbierasz (po raz kolejny) mój komentarz jako atak? Bo tak to odebrałeś, prawda? Gdzie napisałem o "sensie" w mojej wypowiedzi? Skąd u Ciebie takie wnioski? Każdy ma prawo do własnej interpretacji, nieprawdaż? Ty też i ja to szanuję - nie obrażam się, ani nie rzucam na komentującego. Nawet jeśli ktoś odleci na Marsa. To nie moja sprawa. No, chyba, że to jest chamski komentarz ;p Przyjmę nawet najgorszą krytykę, jeśli jest konstruktywna lub wyrazi odczucia czytelnika. Dlatego przyjmij, że piszę zazwyczaj to, co myślę, więc przynajmniej masz gwarancję, że szczerze. I nie traktuj mnie jak sztubaka z podstawówki, bo akurat w tym co napisałeś powyżej kompletnie nie masz racji. Zapewniam Cię, jeśli już o tym napisałeś (a nie wiem z jakiego powodu) że sens w poezji istnieje. Również miłego wieczoru Ci życzę.

To ja trochę pomarudzę. Mam nieodparte wrażenie, że peela okrutnie zmęczył ten zakręcony seks, a Autora wiersz. ;D Wrrróć! Tzn. bardziej jego forma z tym samym, nieustającym rymem, więc "przy ostatnim już wersie" odczuwa niesamowitą wręcz satysfakcję, że wreszcie już koniec. Wyobrażam sobie, że właśnie tak poczułby się Werter, gdyby 'dopiął (auć) swego'. ;) A może to wcale nie seks, tylko na razie same gorące wyznania i deklaracje? Co by nie powiedzieć, to jest solidnie wypracowany wiersz. Podziwiam Cię Grzegorz za tę wytrwałość do majstersztykowania. :) Pozdrawiam.

załatwi to pięknie 'święty' Roger Moore, od zawsze przy nim każda pani mięknie.

i owłosione ;) (dobranoc)

wiesz co, informacji zasięgnę. No niestety, sąsiad gbur.

I Bogdana ma nad Gobi. I ma, no i... lata bzik? A jak - i z batalionami.

nogi Lewego

Murphy

po tyczki sięgaj zatem a plot zbudujesz latem

Poldek