Piotr Iglantowicz
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Piotr Iglantowicz
-
-
odchodziłem i wracałem
niszcząc cały Twój świat
raniąc kobiecość Twą
nie raz szlochałaś
tyle samo przebaczałaś
lecz ile to mogło trwać
Pamiętam płomień urodzinowych świec
rozpalone nadzieją oczy
planujące wydarzenia nocy
nagle wszystko się skończyło
przerwane jednym zdaniem
Próbowałem ratować co się da
powiedziałaś “ MOJE ŻYCIE , TO NIE TWÓJ ŚWIAT”
Do dziś pamiętam
każdy spędzony z tobą dzień
słońca wschody i zachody
nocne rozmowy
gestów grę
teraz na zdjęciu kładzie się cień
Nie łam więc mojego serca
naucz na nowo żyć
kolejny raz z Tobą być
uczyń miłości swej wybrańcem
bym otworzyć mógł nowy świat
naucz na nowo żyć
kolejny raz z Tobą być
wciąż szukam Cię na nowo
gdzie jesteś gdzie
czy usłyszysz me wołanie
że ja wciąż Kocham Cię........0 -
Płyniesz z moją krwią
wypełniając arterie życia
otaczając mnie
będąc mym sercem
każde jego bicie
twoim staje się głosem
utraciłem wiarę
wspomnienia są tak stare
eksplodują hormony
gdy spoglądam w świata strony
jesteś , jednak nie ma cię
serce bije coraz słabiej
nadchodzą koszmary nocy
ciało me pozbawiono krwi
umysł znowu ze mnie drwi
ostatnia cząstka ciebie
ulatuje w moim śnie
kolejna kropla
czy to ty
nie to tylko życiodajna łza
w kręgu jej zamknęłaś się
ostatni raz
zwróć mi moje serce
bym żyć mógł spokojnie
nie patrząc na swój ból...0 -
czarna oplata Cię suknia
na koronkach kolia złota lśni
jak zwiewny unosisz się kruk
w mą stronę kierując krok
z oddali dochodzi niemy krzyk
a może to ja protestuje niemo
przed pokusą bronię się
przychodzisz w ciszy
niczym śmierci anioł w moich śnie
mym ciałem kolejny wstrząsa dreszcz
zatracam rzeczywistości sens
już nie wiem co życiem
a co jest snem
mackami mnie oplatasz czułości
szepcząc o miłości
pytam Cię kim jesteś
milczysz
nie mówisz nic
w oddali milknie krzyk
ukazując mi prawdziwą Twoją twarz
spowitą wiecznym ogniem
będąc siostrą diabła
do szaleństwa doprowadzasz mnie
czarna oplata Cię suknia
lecz waśnie taka jest ma dusza
pozostająca w potępieniu otchłani
proszę aniele obudź mnie
z tego snu
bym powstać mógł na nowo.0 -
Kajdanami ,
Do wioseł przykuto mnie ,
Galernikiem pozostałem swego losu ,
Życie szare mym sternikiem ,
Umysłu pozostałem niewolnikiem ,
Sam sobie tworząc ciemność Hadesu
Ciężkie ogniwa łańcucha ,
Z nikąd nie nadejdzie pociecha ,
Monotonny życia rytm ,
W mózgu wciąż ten sam film ,
Wciąż biegnę w tunelu ciemnościach
Gdzieś w oddali wolności ,
W słońca promieniach ,
Im dłużej biegnę ,
Tym dalej moje słońce ,
Brzęk łańcuchów towarzyszy mi ,
Przez wszystkie te dni ,
Czy na rzeczywistości zejdę kiedyś ląd ,
I odejdę daleko z stąd ....0 -
Przepiękny był mój dziecinny świat ,
Czas beztroskich zabaw ,
Możliwości puszenia się jak paw ,
Lecz przyszedł taki czas że nastał życia mat ,
Bezbronny w nowej rzeczywistości ,
Jak kameleon szukałem wyśnionej wolności ,
Nowego życia smak ,
Jak narkotyk opętał mnie,
Lecz teraz wiem że , to nie było tak ,
Trzeba było kiedyś powiedzie nie ,
Powolutku beztrosko jak w dzieciństwie żyć ,
Wolnym i szczęśliwym być ,
Rozpatrzyć wszystkie tak i nie ,
Nie pozwolić na bezbarwne przemijanie ,
Wspomnienia jak róży cierń ,
Ranią uczucia me ,
Otoczenie spowite w czerń ,
Tylko ja i oblicze Twe ,
Przypominają dziecinny świat ,
Odkrywając całun ,
Niespełnionych dziecka marzeń ...0 -
Miłość
Czym że jest ,
Dawnych czasów wspomnieniem ,
Nadzieją przez wiatr niesioną ,
Czy może bezgłębnym marzeniem ,
Co przychodzi późną nocą ,
Miłość
Puste słowo ,
czy życia sens ,
Znów zapadam w nicość ,
Kto odpowie mi ,
Co znaczy słowo ,
kocham
Czy to pusty frazes ,
Prawdy słowo ,
Czy fałsz ,
Kto odnajdzie sens ,
Tych kilku słów...0
spowiedź
w Wiersze gotowe
Opublikowano
spowiedź
odchodziłem i wracałem
niszcząc cały Twój świat
raniąc kobiecość Twą
nie raz szlochałaś
tyle samo przebaczałaś
lecz ile to mogło trwać
Pamiętam płomień urodzinowych świec
rozpalone nadzieją oczy
planujące wydarzenia nocy
nagle wszystko się skończyło
przerwane jednym zdaniem
Próbowałem ratować co się da
powiedziałaś “ MOJE ŻYCIE , TO NIE TWÓJ ŚWIAT”
Do dziś pamiętam
każdy spędzony z tobą dzień
słońca wschody i zachody
nocne rozmowy
gestów grę
teraz na zdjęciu kładzie się cień
Nie łam więc mojego serca
naucz na nowo żyć
kolejny raz z Tobą być
uczyń miłości swej wybrańcem
bym otworzyć mógł nowy świat
naucz na nowo żyć
kolejny raz z Tobą być
wciąż szukam Cię na nowo
gdzie jesteś gdzie
czy usłyszysz me wołanie
że ja wciąż Kocham Cię........