Patrząc wstecz widzę
zmarnowane lata
ktoś powiedział: Przecież masz dopiero szesnaście lat przed sobą całe życie snuj plany zakochaj się
choćby na 5 minut
tyle ile potrzeba do odgrzania zbyt zimnej zupy ubrania się powiedzenia kilku zdań
Czy warto?
Chyba nie skoro jeszcze tu jestem
Gazety często donoszą jak kończą się miłości w tym wieku
Wielkim rozczarowaniem lub spektakularną śmiercią
Tak jak odeszli ci młodzi ludzie
bodajże rok młodsi
Przytuleni
Powieszeni na gałęzi w zimnym lesie
Ta gałąź nie powinna była ich przyjąć
Nie poświęciła jednak swojego życia dla ich ocalenia
Widzę
źle odebrane słowa niepotrzebne gesty źle wytyczone szlaki
Te lepsze będą mnie prześladować
Na każdym kroku powtarzać: Nie powinnaś tędy iść nie tak wyglądają drogi dla takich jak ty
zbyt dużo tu kolców przeszkód złych duchów
Nie mam żadnego pomysłu na odpowiedź
Trafną ripostę
Jakich przecież wiele
Wystarczy lepiej się wsłuchać wyczytać to z ruchu ust
By zgodzić się
Że w wieku szesnastu lat bagaż może być zbyt wielki aby go unieść
Od zawsze ciekawa jestem, co oznaczją
znaki
słowa
symbole
życie sprawia mi ból
dokładnie oznakowany
dosłowny
znaczący
jestem zbyt słaba, by żyć
zbyt słaba, by umrzeć
24 11