Mi też się podobało. I treść i forma. Bo forma dużo daje treści. Nie chcę się bawić w "co autor chciał nam przekazać" bo czasy lekcji polskiego już dawno mam za sobą... ale chyba poczułam... chyba dotarło. A przecież o to w tym wszystkim chodzi. Za długie zlepki słowne trochę męczą wzrok. Z myślnikami lepiej. Wulgaryzmy? Może trochę za dobitnie. Ale generalnie, na prawde mi się podobało. Czekam na więcej. Pozdrawiam.