Na starej fotografii
uśmiechy,
radosne spojrzenia.
Tylko ona jedna
smutna,
samotna,
patrzy w przestrzeń.
Nie.
Patrzy za nim...
Odchodzi z inną,
choć tego nie chce.
Odchodzi z inną,
już go nie zobaczy.
Odchodzi z inną,
a na imię jej Persefona...
Wiedzie go do swojego męża...