Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mroczna

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mroczna

  1. Przepraszam klawiatura mi szwankuje i tytuB jest nie poprawny a ja nie umiem tego zmienic. Jutro wszystko naprawie. Moja wielka nieuwaga serdecznie przerpraszam wszystkich.
  2. Czekając na tę chwilę Przespałam wieczność snów Zamkniętych w kwadratową ramkę Chowałam ją na półce Radosnych chwil Zawsze sięgałam tam po marzenia Kiedy osmolone dymem spalonych łez chmury Przysłaniały zielone słońce nadziei Chowałam je przed światem tak skrzętnie, w obawie że jutro skradnie mi najpiękniejsze marzenie Że zabije je Tak zwyczajnie Tak po prostu Tak bezkarnie... Osnułam je tajemnicą Niewiadomych chwil Jak zagadkę dnia przyszłego Nadeszła upragniona chwila Tajemnica prasnęła Szybciutko przemknęła jak ta maleńka kropelka wody Spadająca z kranu Nikt jej nie słyszał Nikt nie zauważył A przecież pragnęła być inna niż te miliony kropelek Poczułam niedosyt czułości Gdy mnie przytuliłeś ramionami chłodu W ciemnym zakamarku pokoju Tonącym w półmroku Stałam się martwa Jak posąg Jak kamień nieczuła Poszybowałam w otchłań codzienności Przykrytą pokrywą zwiędniętych listków nadziei
  3. Wynoszę Cię Polsko Ponad inne narody Chociaż honor Twój Krwawy splamiony. Skuli Cię kajdanami lat Przysłaniając piękny świat. Wolność odebrali na wiek cały, Za co dzieci twoje krew przelały. Ale czy warte te mogiły na cmentarzu? Gdy potomkowie twoi sprzedają Cię kawałek po kawałku. Dzisiaj Polska dusza zamarła Jest nieczuła, oziębła. Pod mogiłami dziadów się ukryła Z nimi ducha wyzionęła. Wynoszę Cię Polsko ponad inne narody Boś ty mój skarb ocalony. Jam jest dziecię Twoje Na zawsze oddają Tobie serce Broń dobędę z pochwy Gdy ziemię obleżą obcy Przyodziała w barwy narodowe Ciałem swoim Cię obronię.
  4. Czułam jak włosy targa Wiatr namiętności Podsycany twoimi pocałunkami Spowita chłodem zewsząd Stąpałam otulona chustą snów Umoczoną w jeziorze cierpienia Śmierć kroczyła za mną jak cień Czasami brała w swoje Kościste ramiona Taką bezbronną mnie przygarnąłeś do siebie Na płaszczu pozostawiłam smutki Twoje usta przywróciły do życia martwe serce Okaleczone plugawymi słowami Odgarnąłeś z mojego czoła włosy niepokoju, Które przysłaniały światło nadziei Ofiarowałeś mi bukiet marzeń, Które powieliłam wstęgą zmartwień Ty ją przeciąłeś swoim ciepłym dotykiem dłoni, Które odgarnęły ziąb Utuliłeś szeptami nocy w łagodny sen
  5. Mroczna

    ,,Mit o Lorelei"

    Bo jakiś polski zespół śpiewał piosenkę o Lorelei. A jest to postać z legendy o Lorelei nimfie z nad Renu. Zresztą bardzo ciekawa legenda,zachęcam do poczytania jej:)Pozdrawiam
  6. Mroczna

    ,,Noc i Dzień"

    Noc rodzi ciemność ciemność rodzi lęk lęk rodzi strach strach rodzi przeprażenie Dzień rodzi jasność jasność rodzi bezpieczeństwo bezpieczeństwo rodzi radość radość rodzi szczęście
  7. Mroczna

    ,,Mit o Lorelei"

    Wśród skalistych gór ukryłaś się piękna świata Diabelski diamencie wciąż kusisz bezbronnych żeglarzy Czemu piękno twoje tak przeklęte jest? Oczy są bramą zaświatów. Otwierającą się otchłanią dla ofiar poległych. Spotkanie z Tobą jest chwilą rozkosznej grozy. Wśród sklalistych gór ukryłeś się cukierkowy głosie Brzmienie tak słodkie śpiewa okrutne pieśni Czemu głos twój jak dzwon bijący oznajmia śmierć.
  8. Mroczna

    Szukając siebie

    Szukając siebie zgubiłam swój ślad na chwilę. Poszłam inną drogą myśląc, że dojdę tam dokąd zmierzam. Raniłam serca ludzi sztyletem wbijając go prosto w serce złymi słowami. Obwiniając innych za własne błędy popełniałam wciąż nowe. Rozdarłam się na pół. I tak drzemią we mnie dwie postacie. Chaos i spokój. I mieszają się w środku. Kłamałam mówiąc, że jestem szczęśliwa. Wciąż budując zamki z piasku burzone morskim przypływem stworzyłam swój świat zamykając w nim rzeczywistość. Stąpając po krawędzi wahałam się chyląc ku dołowi by spaść i urodzić się jeszcze raz..."
  9. Mroczna

    ,,Zamknięte oczy"

    Zamknęłam oczy na chwilę i straciłam jasnośc dnia noc przysłoniła Twoje ciemne oblicze które okazało się tuż po świcie słońce wzbiło się w niebo otwarło moje oczy i ukazało Twoje ciemne oblicze A w miłości już tak czasem bywa że traci,y wzrok nie widzimy tego co może zranić serce Jeden trzask jedno przebudzenie otrząsa mnie ze snu o Tobie I nagle świat się burzy rozpływa i traci swoje kolory wszystko się zmienia jak niebo za dnia czas płynie zmienia mnie zmienia Ciebie co będzie później wie tylko przeznaczenie
  10. Moja jedyna nadziejo ległaś w gruzach przy przepaści. Dałaś się pokonać i zwyciężyć ciemności. Barwy twojego sztandaru, zblakły a, potem zmieniły w monotonną szarość. Moja jedyna nadziejo walczyłaś dzielnie lecz wróg twój silniejszy, a ty słabiutka taka. Moja jedyna nadziejo byłaś małą iskierką radości wobec morza łez..."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...