Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Matteus

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Matteus

  1. hmm.... dzięki za Twoje zdanie! Wezmę to pod uwagę pisząc następny wiersz, ale nic nie obiecuje!
  2. Wybiła twoja godzina, śmieszny człowiecze! Rozpościera nieskończone skrzydła sęp gniewu. Za nim dzierżąc złocisto-burą kosę w dziobie pędzi nieunikniona jak samo życie-śmierć. Lecą do Ciebie, nędzny człowiecze! Pod koronkowymi zaciekami betonowymi, pod lampą, dającą trupio blady blask oczom jakiejś kurwy, nad stalowo-szarym i wzburzonym jak uczeń po kartkówce morzem, na zielonkawym i trzęsącym się moście, przy szarobrudnej i śmierdzącej ścianie, i w jeszcze wielu miejscach byliśmy razem... Nie, nigdy nie byliśmy razem! Zawsze bylismy osobno i daleko od siebie ale ja ślepy tego nie widziałem. Wybiła twoja godzina. Pełźnij w znoju, brudzie, krwi, petach, butelkach, trupach, zgniliźnie, przez łożysko tego świata który Cię począł-ku Miłości. Ale za kark ciągnąć Cię będzie czarna jak trzy noce ręka Samotności. Bo jesteś sam, byłeś sam, i będziesz sam.
  3. Matteus

    ****

    Odkryjmy się znów w pomroce dziejów, Skażmy sie radioaktywnym spojrzeniem, Zbadajmy niezbadane kształty teraźniejszości, Wspomnijmy pijaną naszym szczęściem przeszłość. Patrzmy wprost przed siebie, przez pryzmat chwili-na przyszłość... Bo nic z życia nam się już niepowtórzy, Trwajmy chwilą, bawmy się i radujmy, Bo życie nam się już nie powtórzy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...