Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anula Szczeblowska

Użytkownicy
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anula Szczeblowska

  1. No cóż, może byłoby bardziej Z niż P, gdybym napisała - gdy ją rżnął... tyle, że do mnie taka estetyka nie przemawia :) Kto pojął, ten pojął.
  2. Fakt, uciekała też mi się bardziej "widzi". Thx
  3. Gdy ją brał rósł w niej drzewem wplątywał w gałęzie aż pojmie szorstkość pnia zapomni się w szeleście Gdy ulegał rósł w niej trzciną w jej wietrze pochylał i drżał a ona się śmiała kalecząc nim ręce A gdy uciekała ku chłodnym dolinom wyrósł kaczeńcem ponad horyzont jej smutku wierząc że pomyli go ze słońcem i gdy zmarznie wróci pomalutku
  4. Podoba mi się, może dlatego, że ma sytuacja podobna :)
  5. Szukając siebie, staraj się szukać indywidualności, własnego języka. Sięgasz po wytarte zwroty i metafory, które znamy już z poezji na pamięć.
  6. Jak dla mnie - to niewiele się wydarzyło. Ot trochę ciał niebieskich - słońce, gwiazdki, księżyc. I co dalej? Jak na debiut - wystarczy. Teraz, jak to mówią -praca, praca, praca :)
  7. Ana ma rację. Dość wyświechtane środki wyrazu.
  8. Zamysł jest, wykonanie wieje nieudolnością, ale coś by się dało z tego wykrzesać przy pomocy nożyczek przede wszystkim.
  9. Może w programie "Pod napięciem" znalazłby swoje miejsce, ale niekoniecznie tu.
  10. wersyfikacja trochę bez składu jak dla mnie. Reszta - czemu nie?
  11. Jaka ładna miniaturka. bardzo :)
  12. Dlaczego ten dział? Dobry wiersz, proponowałabym przenieść go do "zaawansowanych". Jedynie słowo "też" bym wyrzuciła.
  13. fakt...zdaje się, że Herbert wymyślił to przede mną, pisząc o Marsjaszowym cierpieniu :)
  14. Lepiej :) Ariel ma rację, brakuje kontunuacji pomysłu.
  15. Wiem, że tematyka biesłańska już się niektórym wyda nudna, ale może ktoś przyczepi się chociaż do warsztatu?
  16. Zostałam między młotem a kowadłem. Proszę o wsparcie :)
  17. Ja tam, powiem nieskromnie, wolę moją wersję spojrzenia na Biesłan, zapraszam do lektury. A już na temat - chciałoby się rzec: "ciszej nad tą trumną". Ilość pytań przytłacza, a nie skłania do refleksji.
  18. No i namieszał mi ... w głowie :) Dziękuję
  19. Świat się podłamał jak słonecznik w deszczu Ptaki milczą wystraszone zmierzchem Opuściły mnie sny poplątały się wiersze Listy nekrologi pisane za wcześnie Tylko zimnych krat bijące serce A ty mówisz nie garb się i rękę jak kwiat podajesz na szczęście
  20. epitety mało odkrywcze, ale ciepłem powiało :)
  21. zbyt krótki, by coś można było więcej...
  22. Nie podoba mi się to powtórzenie "nie zwiastuje". I z tymi piersiami coś bym zrobiła :) Reszta jak najbardziej.
  23. Przyklejona do muru naga dziewczynka z prochem w oczach podnosi krzyk jak w dniu swych narodzin Nim umrze ta prosta głoska a w cyfrowej jakości cały świat będzie obchodzić Nazajutrz po obfitym śniadaniu dyplomaci w Maastricht ćwiczą dykcję przed oficjalną aukcją gwarancji i deklaracji W ogródku spaleni słońcem młodzi mieszają kawę z cukrem miłosnych metafor emerytki kupują pomidory na przecier i narzekają na suche lato
  24. Rozumiem tragizm, formy nie. Resztę Agata napisała.
  25. bardzo bardzo :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...