i idziesz
i znowu
i dalej...noga za nogą
...i wiesz...
i musisz iść
i nie ma poddania
i nie ma cofanki
i nie ma już płaczu
i bólu...
i pustka...
i światło w oddali
i może tam będzie ci lepiej
i może się znajdzie ten człowiek
ten drugi, niezawodny
i może jeszcze...
nie staniesz
i pójdziesz
i jak powiedział Sted "idź człowieku"
ty pójdziesz...
bo wiesz - tak potrzeba
i idziesz
i znowu - nadzieja
i.t.d...