De_Gol
-
Postów
58 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez De_Gol
-
-
Ja bym ten tekst nazwał raczej - wyznaniem. Ale Twoje uczucie jest piękne. Mam nadzieję, że nikt Cię nie skrzywdzi bo nie zasługujesz na to. Kocham kobiety za to, w jaki sposób potrafią kochać!
Pozdrawiam!!!0 -
Dziwne jakieś te "się" na końcu wersu. Spróbuj używać bardziej oryginalnych rymów, niepowtażalnych słów. I nie kończ wersów w ten sposób.
Pozdrawiam!!!0 -
Lubie wiersze o tematyce dotyczącej... A wiersze miłosne - hmm...!!!
Nie mam pojęcia dlaczego, tutaj są niezbyt mile widziane. A przecież to takie wspaniałe uczucie, i każdy ma coś do powiedzenia w tym temacie.
Ale odbiegłem od Twego wiersza. Bo on chyba nie mówi o szczęśliwej miłości. Zapewniam, że kiedyś przyjdzie. Nie należy się uodparniać, to błąd. Bo możesz jej nie zaóważyć.
Pozdrawiam!!!0 -
Zgadzam się z przedmówczynią. Dodam jednak, że śmierć nigdy do Ciebie nie dotrze - jesteś wierząca? Nawet jeśli nie - to i tak nieśmiertelna!
Pozdrówka!0 -
Jesteś Doremko jedną z niewielu osób, które używają rymów na tym portalu. Cieszy mnie to. A wiersz jako całość, trzyma klimat, który budzi we mnie niepokój i zadumę. Podoba mi się, bo głównym zadaniem poezji jest pobudzanie do myślenia i wyzwalanie emocji.
Z wyrazami szacunku!
Paweł0 -
Dziękuję za zainteresowanie. Cieszę się, że tekst się podobał, to mnie zmobilizuje do pracy.
Pozdrawiam!!!0 -
Pamięć - dobro naszego narodu
Bo cóż nam pozostało z świetności?
Żadnych zbytkownych płodów
Kurhany pełne bielejących kości
Może żyje kilku dawnych herosów
Jeszcze zbierają cierniste wspomnienia
Czerwoną rosą skropionych kłosów
Magazynują w spichlerzach snopy
...
...
...
zimna, udręki, goryczy, cierpienia0 -
Nie wiem? Ja chyba głupi jestem. Niebardzo rozumiem o co chodzi.
Ale rozbawił mnie ten tekścik.
Paweł!!!0 -
Szept, ciepły oddech przy twarzy. To takie wspaniałe. Ale ważniejsze słowa wymawiajmy na głos, bo ktoś może nas nie usłyszeć.
Pozdrawiam!!!0 -
Uważam, że nie ma się czym podniecać. Ale tekst niezły.
Pozdrawiam!!!0 -
dla mnie tekst pełen niewyrażonej nadziei i oczekiwań każdego z nas.
Pozdrowienia z więzienia!!!0 -
Czy ja wiem? Taka forma stanowi dla mnie coś interesującego, czerpię przyjemność z czytania. Ale to co w tej formie zawarte, nic interesującego.
Pozdrawiam!!!0 -
Mi też bardzo przypadł do gustu Twój tekścik. Chyba dlatego, że patos i podniosłość to moje drugie imię. Ale u ciebie ten patos w całkiem innym kontekście...
Pozdrawiam!!!0 -
"Człowieku Kaktusie" - niezłe
niektórzy są ludźmi "Kuktasami" - ale co tam.
Pozdrawiam!!!0 -
Panie Płonka!
Mówić umie każdy, lepiej lub gożej. Mówienie o patriotyźmie jeszcze z nikogo nie zrobiło patrioty.
Czyny, postępowanie, głupie stanie na baczność kiedy hymn grają, przekonania - To jest to o co chodzi.
Pozdrawiam!!!0 -
Tak. Pewnie na tym portalu znajdzie się więcej takich ludzi. Ale w skali kraju, zjawisko zatracenia miłości do ojczyzny jest niepokojące dla mnie. To widać podczas obchodów różnych świąt narodowych, wypowiedzi ludzi ich zachowań i innych. A przecież mamy takie piękne tradycje, historię.
Pozdrawiam!!!0 -
Dzięki za komentarz.
Ja myślę, że ten problem dotyka całego naszego społeczeństwa. Zapominamy o wartościach takich jak - Honor i Ojczyzna -
Tak mało szacunku znajdują dawni bohaterowie, większość ludzi nie zna naszej pięknej historii. To naprawdę przykre.
Pozdrawiam!!!0 -
Wzywam Was
Wstańcie do apelu
Bohaterzy, polscy aniołowie
Zrzućcie z matczynej piersi głaz
Dajmy spokój rozmowie
Już nikt nie wspomni Monte Cassino
Kwiatów na płycie Waszej nie ma
Nie pamiętają tego, co za Polskę zginął
Jego podniosłego dzieła
Więc podnieście głowy, z marsową miną
Raz jeszcze chwalbę przynieście
Młodych zbudźcie, zapałają krzyną
Miłości do ojczyzny
Do jej godnych dziejów
I z dumą nosić będą jej blizny
Niech matka nie rodzi złodziejów!!!0 -
Bieży Wieczny Wędrowiec
Od duszy do duszy
W poszukiwaniu czarodziejskiej przystani
Płynie jak po szerokiej rzece parowiec
W nieczułości otchłani
Wpływa w zatokę głupców
Silnych, niepodatnych
Wilgotnej, tropikalnej miłości kupców
Nie kotwiczy w brudnej masie nieludzi
stadzie cuchnących owiec
W dalszym rejsie się trudzi
Dobija do maleńkiej, nieznanej wysepki
Nieczęste spotkanie, jak ciepły lodowiec
Już cumę zarzuca marynarz krzepki
Znalazł swą Itakę Wieczny Wędrowiec
Żebrak kołacze do bramy
- Wędrowcze! O swej nieskończonej odysei opowiedz!0 -
Mnie ten tekścik szczerze rozbawił. Naprawde. Przecież nie wszystko co piszemy musi być na serio. No chyba, że taki był Twój zamiar, wtedy ... nie wyszło Ci.
Pozdrawiam!!!0 -
mi ten tekst wydaje się nazbyt oczywisty. Mógł byś zostawić jakieś niedopowiedzenie. Poza tym wydaje mi się, że to proza tyle, że w strofy ułożona. Nie jestem jakimś wybitnym poetą, mam wyżuty sumienia kiedy kogoś krytykuję. Więc nie zwracaj na mnie uwagi. Każdy ma inną wizję na poezje.
Pozdrawiam!!!0 -
Deczko toporny. Ale zawiera ładunek emocjonalny.
Nie załamuj się. Odnieś się do tematu z dystansem, jak widz.
A jeśli nie wiersze, to spróbuj w prozie. Możność pisania jest wspaniała, nie marnuj jej.
Trzymaj się!!!0 -
Z życia wzięte. Z kąd ja to znam (znałem).
Uśmiech sam pojawia się na twarzy, nawet kiedy przytrzymuje usta.
Pozdrawiam!!!0 -
Ciekawa forma. Coś w nim jest.
Pozdrowienia z więzienia!!!0
Pamięć ...
w Wiersze gotowe
Opublikowano
No wreszcie ktoś, kto docenia moje rymowanie! Cieszy mnie, że Ci się podoba. Dziękuję za poświęconą mi chwilę.
Pozdrawiam!!!