Podejść do ciebie,
Nijak nie mogę,
Na myśl o rozmowie,
Rozbudzam swą trwogę.
Strach przed bólem,
We mnie się chowa,
Bo odrzuconemu,
Podwija się noga,
Myślę o tym,
By porozmawiać
Aby strachu nie było,
Co się obawiać.
Podejść do ciebie,
Nijak nie mogę,
Na myśl o rozmowie,
Rozbudzam swą trwogę.
Strach przed bólem,
We mnie się chowa,
Bo odrzuconemu,
Podwija się noga,
Myślę o tym,
By porozmawiać
Aby strachu nie było,
Co się obawiać.