Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ktoś mało ważny

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ktoś mało ważny

  1. Cytat
    Pan namiętny poprawiacz chyba zapomniał o zasadach pisowni duzą literą. A i do przyjaciół mych mu cholernie daleko. Jak górnikom w chodniku do robotników wysokościowych

    nie, nie zapomniał (co najwyżej ich nie zastosował: polecam sprawdzić dlaczego stosuje się duże litery w nazwiskach...)
    a przy okazji pytanie: co to jest "górnik w chodniku" ? bo robotnik wysokościowy to pewnie taki co pracuje na wysokości ("chwała na wyso.kościach")

    trzym się "chłopczyku z komplekasami" (to oczywiscie byłą parafraza tytułu i nijak się miała do aUtora tego jakże wspaniałego dizeła...)

    A w ogóle to na "ty" nie jesteśmy
  2. Cytat
    Widze, że natrętna maniera do wścibiania się we wszystko co tu zostało umieszczone oraz ogarniecia tego swym "jedynie słusznym i obowiązującym zdaniem" nie opuszcza "facecika z aspiracjami". Nie uzurpuj sobie prawa do autorytatywnej krytyki, jeśli nie masz na to papierów. A przy okazji: kiedy coś ostatnio napisałeś?

    niedawno, gdyby cię nie zbanowali mógłbyś nawet sobie się na mnie pomścić... hmmm...miałem coś ci odpisać, ale skoro nie możesz odpowiedzieć to by to tochę nie fair było, a szkoda bo chciałbym się dowiedzeć co to za "aspiracje" mam (no chyba że serio uważasz, że do pośmiania się z twoich tekstów trzeba mieć "papiery"..;)) - wtedy przepraszam bardzo... :))

    bez komentarza
  3. Cytat
    Nie wiem czy ktoś to przeczyta, oto temat o którym freney mówił:
    1.Wybrać swoje ulubione zwiaeżę. Najukochańsze, najwspanialsze. Serio.
    2. Opisać je.
    3. Ale w taki sposób, aby czytelnik je znienawidził, pomyślał "ale bydlę", nigdy bym takiego nie chciał, należy je wszystkie wybić, powinien byc zakaz istnienia dla takich zwierząt, etc.

    Chodzi o to, zeby opisac coś wbrew sobie. A nawet przy całkowitym sprzeciwie. Mało to wprawdzie mikołajkowe, ale nie miało byc mikołajkowe.
    jak są inne pomysły (o mikołaju, tak?) to też się piwszę. Ale ustalmy temat np. do końca tygodnia, ok?


    Miło mi, iż mój tekst stał się zapalnikiem dla tak szczytnej inicjatywy intelektualnej. Ponieważ miałem wakacje fundowane przez kochanego moderatora nie wiem czy Marchold zrobił pastisz z tego tematu. Zrobił?
  4. Nie zapomnę tego miejsca
    Którego nie usunę z serca
    Ścieżek onegdaj wydeptanych
    Małymi stopami

    Rozsypał czas wspomnienia
    Niczym wiatr wiązkę żdzbeł
    Wydłużyła się cmentarna aleja
    Urosło budowli więcej

    Wiele planów poszło pod ostrze
    Jak brzozy na placu zabaw
    Wciąż więcej lat, więcej spraw
    Więcej Matki siwych włosów

    Pożółkłe dni w albumie myśli
    Atramentem sympatycznym pisane
    Migawka tamtych zdażeń
    Ziarenko piasku na wietrze

  5. W powietrzu magia
    Deszcz chłodno plumie
    Niewiadomo czy wypłucze
    Kurze zalegające krawężniki

    Bezbarwna niebieskość wilgoci
    Front meteo a we mnie wojna myśli
    Kropla za kolejną podąża
    Wesz wśród Boskich latorośli

    Wryte, bez życia egzystencje
    Mokre liśce gniją
    ludzie poutykani w swych ścianach
    zastygli do kolejnej wiosny
    czekając na kojące barwy

  6. Powiła syna Matka
    Chowała Go bez wsparcia
    Z piekła by Go wydarła
    Własną piersią osłaniała

    Syn ma już lat kilkanaście
    Szumnie zmierza do wieku męża
    Dzierży role pierwszych spodni
    Nie liczy się z pępowiną

    Dziatwa brzytwą orzę matczyne lico
    Skiba mięśni wśród głuchych krzyków

    Z ust matki słowa: Synu kochany!
    Z ust Matki kałuża krwi na dywanie

  7. Cytat
    A nie mówiłem... mocne tu macie "towarzystwo". Wyszczekany bezet niech się skoncentruje na wierszu zamiast wywlekać coś skądinąd. Brakuje argumentów czy po prostu frustracje jakoś trzeba rozładować?


    Widać ostatni ban niczego Pana nie nauczył.
    W takim razie daję Panu kolejny urlop.
    Do zobaczenia!

    Pozdrawiam
    Pioe Veno

    Pięknie było na urlopie... Australia jest o tej porze śłiczna. Wielkie dzięki:)
  8. Cytat
    Oczarował mnie - przejrzystością i prostotą i odmierzonym słowem, tak jakby usiadł na gałęzi i rozhuśtał smutek… Pozdrawiam Arena


    Dla mnie jest banalne i podane na tacy. Znów damsko-męsko, niemal telenowelizowanie, elenentyświetnego utworu DKA a na koniec wróżenie z fusów. I po cóż Pani pisze? rozumiem, że trzeba komuś polukrować, ale ta herbata była chyba za słodka. Artysta głodny jest wiarygodny. Może tak dieta "chleb i woda:?:)
  9. Cytat
    to mi wygląda na wrażenia po obejrzeniu filmu "Pręgi".... :))
    szkoda tylko, że to nie jest wiersz :(
    Pozdrawiam i życzę we(ł)ny twórczej :D

    AnJa


    Wełna mineralna daje ciepło, niektóre sytuacje ciężko opisać trzynastozgłoskowcem. Odbieram ten tekst zbyt silnie emocjonalnie by szlifować formę. Myśle, że cześć osób napewno zrozumie, Dzięuje za zareklamowanie filmu, postaram się zobaczyć.:)
  10. Cytat
    Zycze powagi w pisaniu pseudo-patetycznych poezji.


    Tak. "Ławka" to szczyt grafomaństwa - jak można w wierszu użyć takiego słowa?! ;).
    Zwłaszcza w porównaniu z tym:

    Pytasz co mi jest, co mnie boli
    Bo jeszcze przed chwila sie smialem
    Wszedzie było mnie pełno
    A teraz siedze sam w pokoju
    Chowam twarz w dłoniach

    Oczami wedruje daleko stąd
    Nie o przestrzeń, lecz o czas
    Wracam do dziecięcych lat
    Jak drzazga w palcu, we mnie tkwi
    Nie ma mnie dla swiata


    Popularne hasło mówi(ło): odwaga staniała - rozum zdrożał.
    Lepiej chyba było zostać w pokoju i schować twarz w dłoniach (bo teraz już za późno - nawet na wstyd).
    Gratuluję dobrego (samo)poczucia - i - humoru.
    pzdr. bezet

    A nie mówiłem... mocne tu macie "towarzystwo". Wyszczekany bezet niech się skoncentruje na wierszu zamiast wywlekać coś skądinąd. Brakuje argumentów czy po prostu frustracje jakoś trzeba rozładować?
  11. Cytat
    No, Panie/Pani Mało Ważny, po co się tak unosić. Kolega Marchołt nieco szorstki, ale dobrze chce. Jednak wątpię, by z Johnem Doe chciał... No, i wciąż się dopraszam pogłębienia płycizn w Kasztelańskiej, to trochę ważne dla mnie.


    Więc już wiadomo po co pan tu wypisuje swoje komentarze. Czy ja wyglądam, abym się unosił? Prosze mi tu wpisywać konkrety
  12. Cytat
    To nie jest wiersz - przykro mi. Nawet jeśli to prawda.
    Dosłowność - wbrew pozorom - poezji nie służy. Brak dystansu do słowa koresponduje z brakiem dystansu co tego, o czym "się pisze". Wymaga to jeszcze wielkiej pracy. Chyba w Piaskownicy.
    pzdr. bezet


    Ojejku to nie jest wiersz:O. Teraz zostane spalony na stosie?
  13. Cytat
    Napisane toto jest fatalnie (a mnie od niechlujów kiedyś wyzywano na tej stronie, hłe hłe) FATALNIE!!!
    Przedewszystkim, żeby doprowadzić tekst do uzytaczności pblicznej, trzeba go skrócić do połowy strony znormalizowanego maszynopisu. Na tyle wystarcza zwrotów akcji i pointy. Jezeli już takbys to okroił, zostawiając patyczek, żywienie się usmiechami i pointę - t potem trza by jeszcze błędy wyciąć - i to co zostaje to jest perłka proszę państwa. Ja lubię takie rzeczy. Naprawdę szkoda, że tak beznadziejnie i dennie to jest napisane.
    ps
    szanowny autorze, pozwól mi na korekte tegoż tekstu i zamieszczenie go na tej stronie. Twoja wizja + moja wizja. Twoje nazwisko (i moje małym druczkiem) zobaczymy co inni powiedzą? Hę? Eksperymencik?


    Ależ prosze bardzo, ale zamiast mojego nazwiska niech pozostanie kolegi oraz "n/n"
  14. Cytat
    Pan namiętny poprawiacz chyba zapomniał o zasadach pisowni duzą literą. A i do przyjaciół mych mu cholernie daleko. Jak górnikom w chodniku do robotników wysokościowych

    nie, nie zapomniał (co najwyżej ich nie zastosował: polecam sprawdzić dlaczego stosuje się duże litery w nazwiskach...)
    a przy okazji pytanie: co to jest "górnik w chodniku" ? bo robotnik wysokościowy to pewnie taki co pracuje na wysokości ("chwała na wyso.kościach")

    trzym się "chłopczyku z komplekasami" (to oczywiscie byłą parafraza tytułu i nijak się miała do aUtora tego jakże wspaniałego dizeła...)

    Widze, że natrętna maniera do wścibiania się we wszystko co tu zostało umieszczone oraz ogarniecia tego swym "jedynie słusznym i obowiązującym zdaniem" nie opuszcza "facecika z aspiracjami". Nie uzurpuj sobie prawa do autorytatywnej krytyki, jeśli nie masz na to papierów. A przy okazji: kiedy coś ostatnio napisałeś?
  15. Cytat
    A ja... No kurde... Ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat tego wiersza. W zasadzie dużo już zostało powiedziane... A dla mnie. Hmmm... Kocie, lubię Twoje pisanie, nawet takie miniatury, ale brakuje mi w tym utworze tego Twojego... pazurka...

    Pomyślę jeszcze... Bo chyba dziś czepialska jestem..

    Pozdrawiam, Pat.


    A Pati pazurki ma chyba ostrzejsze.. moim zdaniem
  16. Cytat
    Komentarze to ma pani wnikliwe i sensowne z tych co widziałem, ale w wierszach to męczy Pani zawsze tą nieszczęsną relację on ona. Nudne to jest i blogowe.

    Pozdrawiam


    Momentami czyta się przyjemnie, ale parę sformuowań jest dla mnie grafomańskich "ławka", "poprzeczne istnienie" czy słynne liście. Ale rozumiem zachwyty [Ty mnie, ja Tobie:)] Zycze powagi w pisaniu pseudo-patetycznych poezji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...