
Pan_Biały
Użytkownicy-
Postów
5 374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pan_Biały
-
wiarę dziś się sprzedaje dosłownie wszędzie, więc ... - taka dygresja, choć nie w celu urażenia wierzących w cokolwiek dziękuję Babo za powroty i czytanie pozdrawiam r
-
doczytałem już ciąg dalszy na W:) super że tknął pozdrawiam i dzięki za bardzo r
-
spoko, mnie też się podoba;) zakończenie jest stwierdzeniem i tyle tak nadzieja jest ok, też chciałem być Piotrusiem Panem a jest kim jestem;) dzięki za słowa i wkręcenie się pozdrawiam r
-
zostawiam, żeby pokazać ocb. w kwestiach technicznych, może się przyda - podoba mi się, dobra, bardzo celna pointa; kontrowersje biorą się mz z tzw."okolicznościowych" skojarzeń pointy z/Chrystusami i tytułem, ale w tym cały smak wiersza/jego kontekstowy rdzeń i nie dałabym się zwariować w temacie, bo jest dobrze, a panienę podmieniłam z widzimisia, Twoja też może zostać, chociaż mniej subtelna ;) pozdrawiam kasia :) ocieramy się jak ziarna na pustyni karawany Chrystusów pod stopami szukamy domu w którym spłodziimy przyszłość a wiatr niech zżera mech z płaszczów pewnego dnia otworzymy się z pudełka i nic nas nie zaskoczy poza nowym słowem i krajobrazem śródmieścia pójdziemy na dworzec główny żeby pomachać odjeżdżającym i przywitać nadzieję naiwną i tanią dziwkę dziękuję za słowa k. wyciągnę wnioski z komentarza - dziękuję dziwka chyba nawet brzmi bardziej smacznie;) pozdrawiam r
-
czasem trzeba coś zepsuć bu lepiej odbić się na trampolinie i zobaczyć co jest na wyższej półce;) nadzieja jest super, zgadza się, tylko nie będę się powtarzał odp. jest wyżej pozdrawiam i dzięki za komentarz r
-
jak to nie ma uzasadnienia? niektórzy mówią "nadzieja matką głupich", nadzieja przechodzi wiele etapów, wraz z nami rośnie, kwitnie i często kończy się klapą, zbyt często, więc dla mnie jest dziwką tanią i naiwną właśnie dzięki za czytanie pozdrawiam r
-
dziękuję Doroto za odwiedziny i pozostawienie słów pozdrawiam r
-
ok, przyjmuję do wiadomości;) dziękuję za komentarz pozdrawiam r
-
12 groszy tylko u Staszewskiego dzięki za słowa pozdrawiam r
-
chyba jeszcze nie czas się usprawiedliwiać;) dziękuję za b. ciekawy i zarumień się znów;) pozdrawiam r
-
zaskakuje? to dobrze;) dzięki za ciepły odbiór pozdrawiam r
-
nie da się zapomnieć widoku życia cieknącego śladem przechodnia w skrzyżowaniach, rondach i obwodnicach mijamy się na rogu syndromu człowieczeństwa nie uczą w szkole rodzisz się lub torturują cię w łonie śmierć się nie afiszuje przemijanie schodzi do podziemi i staje się szczurem z IQ poniżej średniej krajowej w syfie i melancholii bycie niewidzialnym emanuje ciepłem bliskości Atlantyda jest w nas ukryta, ale nie odkryta
-
ocieramy się o siebie jak ziarna pustyni pod stopami karawany Chrystusów szukamy domu w którym będziemy mogli spłodzić przyszłość a wiatr niech zżera mech z płaszczów pewnego dnia otworzymy się z pudełka i nic nas nie zaskoczy poza nowym słowem i krajobrazem śródmieścia udamy się na dworzec główny by pomachać odjeżdżającym i przywitać nadzieję tą naiwną i tanią kurwę
-
dziękuję Krysiu:) wolność to niestety tylko slogan pozdrawiam r stanowczo nie zgadzam się, że wolność to slogan, a wiesz dlaczego? bo mam na myśli wolność duchową, moją własną, wewnętrzną... tej nikt nie jest w stanie mi odebrać, nawet nakładając mi kaganiec, jeśli nie ulegnie zniewoleniu moje "ego" więcej optymizmu :):):) miłego dnia - Krysia Krysiu, masz rację można złamać ciało, ale umysł jest nasz, wolny tylko czy ataki świata zewnętrznego nie zniewalają i nie kradną wolności? tego już bym nie był taki pewien oczywiście wierzę Twoim słowom skoro tak zaciekle bronisz swojej wolności musisz ją w sobie mieć:) pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie najlepszego r
-
dziękuję za czytanie i identyfikację pozdrawiam i najlepszego r
-
tak, i musi się dopełnić pozdrawiam r
-
dzięki za ciekawe pozdrawiam r
-
dziękuję Krysiu:) wolność to niestety tylko slogan pozdrawiam r
-
własna droga, dokładnie dziękuję za komentarz pozdrawiam r
-
dziękuję za czytanie pozostawienie siebie u mnie pozdrawiam r
-
dziękuję za słowa i czas:) pozdrawiam r
-
wyprodukowany przez miłość tkwię ością w gardle musisz się stać kimś przed oczami ojciec po habilitacji, matka w książkach po uszy mam to wszystko od życia uciekam w galimatias słów ja piszę ty piszesz oni piszą wciąż to samo o pięknie nie chcę słyszeć piekła brak pokaleczonej wolności nie prowadza się na smyczy snów
-
Dział dla marnych poetów
Pan_Biały odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Michał pojechałeś po bandzie;) i tak uważam że chodziło o wywołanie dyskusji na temat tworzenia poezji, traktuję wiersz ironicznie i przypuszczam że dałeś go na podpuchę by ożywić orga, cel został osiągnięty bawmy się dalej, nie zabierajmy zabawek z naszej wspólnej piaskownicy łykam sobie piwko za wasze zdrowie:) pozdrawiam całą ferajnę najlepszego ludzie r -
jak wieje ze wschodu to zimno a miliony poszły kominem nie mogłem się powstrzymać pozdrawiam r
-
linie papilarne
Pan_Biały odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziękuję Krysiu, bardzo:) pozdrawiam r